Specustawa mieszkaniowa po liftingu

i

Autor: Archiwum Architektury

Specustawa mieszkaniowa po liftingu

2018-05-22 13:42

Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju przedstawiło nową wersję ustawy, w której zmieniono kluczowe zapisy. Czy to wystarczy, aby zyskała poparcie środowisk projektowych?  

O budzącej duże emocje ustawie pisaliśmy na przełomie marca i kwietnia ("To sabotaż w stosunku do gmin" KPZK PAN o specustawie mieszkaniowej; Kongres Ruchów Miejskich reaguje w sprawie projektu specustawy mieszkaniowej). Nowe rozwiązanie legislacyjne miało ułatwić duże prowadzenie inwestycji mieszkaniowych; spotkało się jednak z falą krytyki ze względu na zmniejszenie roli planowania miejskiego oraz ograniczenie kompetencji lokalnych władz przy powstawaniu nowych mieszkań na ich terenie.

Jak informuje "Rzeczpospolita", w nowej propozycji ustawy decyzja dotycząca powstania nowych inwestycji stoi po stronie rady miasta. Wniosek o pozwolenie na nową inwestycję trafi do rady gminy za pośrednictwem wojewody. Przez 21 dni będzie można zgłaszać do niego uwagi (także przez internet), natomiast sam wniosek będzie musiał zostać przekazany do zaopiniowania wszystkim zainteresowanym instytucjom (np. konserwatorom zabytków). Za pośrednictwem uchwały radni zdecydują, czy zgadzają się na postawienie inwestycji na danym terenie.

Zmienione zostały również zapisy o maksymalnej odległości nowych mieszkań od usług i komunikacji miejskiej - teraz będą one zależeć od wielkości miasta. Dla osiedli wybudowanych w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców będzie to 500 m do przystanku i 3 km do szkoły. W mniejszych miejscowościach mieszkańcy będą mogli mieć 1 km do przystanku i maksymalnie 1,5 km do szkoły. Ustawie zostaną nadane także ograniczenia czasowe: miałaby teraz obowiązywać przez 10 lat.