Let's play – plac zabaw pod dachem we Wrocławiu

i

Autor: Archiwum Architektury Let's play, przestrzeń rekreacyjna w klubie Wyspa Tamka we Wrocławiu, proj. Liliana Krzycka, Rafał Pieszko, Artur Nitribitt, Yauheniya Chubarava i Ada Gruszka; fot dzięki uprzejmości menthol architects

Let's play – plac zabaw pod dachem we Wrocławiu

2018-11-23 17:55

W opuszczonym budynku na wrocławskiej wyspie Tamka od początku roku działa popularny klub oraz przestrzeń z pracowniami do wynajęcia. Obiekt wciąż wzbogacany jest jednak o nowe funkcje. Pokój zabaw zaaranżowali tam ostatnio Liliana Krzycka i Rafał Pieszko z menthol architects oraz Artur Nitribitt, Yauheniya Chubarava i Ada Gruszka.

Przez całe lato mieszkańcy Wrocławia mogli korzystać z Kalejdoskopu, plenerowej instalacji zrealizowanej na skwerze przed Muzeum Architektury według projektu pracowni menthol architects oraz Marty Mnich. Odbywały się tam nie tylko wykłady i spotkania z artystami, ale też koncerty i pokazy filmów. Zimą wrocławianie będą mogli spędzać czas w kolejnej przestrzeni zaaranżowanej przez architektów. Pokój zabaw w opuszczonym budynku na wyspie Tamka to efekt współpracy Liliany Krzyckiej i Rafała Pieszki z menthol architects oraz Artura Nitribitta, Yauheniyi Chubaravy i Ady Gruszki. Wrocławski klub Wyspa Tamka ART-HUB x KLUB jest już dobrze znany wrocławianom i gościom odwiedzającym nasze miasto. Pragnąc wzbogacić doznania tamkowiczów na nadchodzącą zimę, właściciel klubu postanowił zaprosić różnych twórców do aranżacji pokoi znajdujących się w budynku. Celem było stworzenie różnorodnych przestrzeni, zapewniających odmienne wrażenia i emocje, wyzwaniem – praca z zastanymi elementami przestrzeni i skromny budżet – tłumaczą autorzy. Zespół zarówno zaprojektował, jak i wykonał instalację w jednym z pokojów. To strefa przejściowa między miejscem, gdzie odbywają się imprezy a pokojami relaksu. Takie usytuowanie zainspirowało projektantów do podzielenia wnętrza na dwie strefy z siedziskami. Całość nawiązuje do boiska do badmintona z kortem na środku i trybunami po dwóch stronach, a różnorodne kolory i oświetlenie – do zmiennych emocji, które pomimo kontrastów tworzą wspólną przestrzeń integracji – dodają.