Niewidzialne muzeum przy byłym nazistowskim bunkrze

i

Autor: Archiwum Architektury Fot. Laurian Ghinitoiu

Niewidzialne muzeum przy byłym nazistowskim bunkrze

2017-07-17 19:30

Zlokalizowane w bunkrze z czasów II wojny światowej Muzeum TIRPITZ w Blåvand zyskało nowy budynek, zaprojektowany przez pracownię Bjarke Ingels Group. Zagłębiony w piaszczyste wydmy obiekt mieści wystawę poświęconą historii Wału Atlantyckiego.

TIRPITZ to betonowy, monolityczny bunkier z czasów II wojny światowej, położony w Blåvand na Półwyspie Jutlandzkim. Jego budowa rozpoczęła się w 1944 roku, w ramach realizacji Wału Atlantyckiego - umocnień ciągnących się od Hiszpanii po Norwegię wzdłuż zachodniego wybrzeża Europy. Po kapitulacji Niemiec nieukończony budynek przez lata stał nieużytkowany. Później przekształcono go w muzeum poświęcone historii nazistowskich fortyfikacji. W 2012 rozstrzygnięto konkurs na rozbudowę placówki, w którym zwyciężyła koncepcja pracowni Bjarke Ingels Group (BIG). Inauguracja nowej części muzeum odbyła się 29 czerwca 2017 roku.

Ciężkiej, monolitycznej konstrukcji przeciwstawiono niemal niewidoczny i porośnięty trawą budynek, który wpisuje się w objęty ochroną, wydmowy teren. Z daleka jego obecność zapowiadają geometryczne linie w krajobrazie. Dopiero po zbliżeniu się do konstrukcji jedną z wytyczonych ścieżek okazuje się, że łagodne wzgórze kryje nowe przestrzenie wystawowe.

Architektura TIRPITZ jest antytezą dla bunkra z czasów II wojny światowej. Ciężkiemu, zamkniętemu budynkowi, przeciwstawiona została otwartość i lekkość nowego muzeum. Galerie zostały wpisane w wydmy, jak otwarta oaza na piasku, co stanowi wyraźny kontrast dla monolityczności betonowej, nazistowskiej fortecy – mówi Bjarke Ingels.

W realizacji dominują beton, stal, szkło i drewno. Ściany przestrzeni ekspozycyjnych wykonano z betonu wylewanego na miejscu budowy. Podtrzymują one cztery połacie dachów, spośród których największa jest nadwieszona na długość 36 metrów. Za konstrukcję dachu odpowiada szwajcarskie biuro Lüchinger+Meyer. Wysokie na 6 m szklane ściany oddzielające wystawę od dziedzińca, dostarczają światło dzienne do wnętrza muzeum. Jednocześnie, dzięki takiemu rozwiązaniu, wieczorami ze środka wzgórza wydobywa się rozświetlająca okolicę poświata.

Projekt ekspozycji, która obejmuje cztery pomieszczenia zaprojektowała holenderska agencja Tinker Imagineers. Na wystawę składają się m.in. indywidualne historie rozgrywające się w cieniu realizacji ogromnego przedsięwzięcia, jakim był Wał Atlantycki, oraz prezentacja kolekcji obiektów z bursztynu. Stąd odwiedzający mogą przejść wprost do historycznego bunkra, by zapoznać z dalszą częścią wystawy.