Gdyńskie modernizacje - relacja z VII Weekendu Architektury w Gdyni

i

Autor: Archiwum Architektury Foto spacer z Maurycym Śmiechalskim pt. Architektura współczesna Gdyni. Baltiq Plaza, fot. Dorota Nelke

Gdyńskie modernizacje - relacja z VII Weekendu Architektury w Gdyni

2017-09-22 17:01

VII Weekend Architektury w Gdyni odbył się pod hasłem Miejskich modernizacji. Temat przewodni jak zawsze zaprezentowano z wykorzystaniem różnych formatów – konkursów, projekcji filmowych, wystaw i wykładów. Wydarzenie podsumowuje Agnieszka Skolimowska.

Gdynia to jedno z najmłodszych miast Polski i miejsce, którego nie opuszcza duch modernizacji. Organizowany już po raz siódmy sierpniowy weekend architektury odbył się właśnie pod hasłem Miejskich modernizacji (organizatorzy: Miasto Gdynia, Agencja Rozwoju Gdyni). Temat przewodni jak zawsze zaprezentowano z wykorzystaniem różnych formatów – konkursów, projekcji filmowych, wystaw i wykładów. W ramach bloku ARCHI Prelekcji zaproszeni goście przedstawili przykłady przeobrażeń miast z Polski i ze świata – architekt Piotr Gniewek z fińskiej pracowni Avanto Architects projekt rewitalizacji terenów poprzemysłowych w Helsinkach, a profesor Kazimierz Butelski powojenną odbudowę Bejrutu. O postępach Gminnego Programu Rewitalizacji w Gdyni opowiedziała architektka Barbara Marchwicka z Laboratorium Innowacji Społecznych, które odpowiada za koordynację procesu odnowy obejmującego sześć najbardziej zaniedbanych obszarów (część dzielnicy Babie Doły, część dzielnicy Oksywie, dwa obszary dzielnicy Chylonia - rejon tzw. Meksyku oraz ulic Ludwika Zamenhofa i Opata Hackiego, rejon tzw. Pekinu w dzielnicy Leszczynki oraz zachodnia część dzielnicy Witomino Radiostacja). Na inwestycje oraz tzw. miękkie działania obejmujące pracę z lokalną społecznością przeznaczono 100 mln złotych. Przewidywany czas realizacji programu to niecałe 10 lat. Istotą przedsięwzięcia jest proces, w którym pierwszoplanową rolę odgrywa dialog z mieszkańcami. Pracujemy na rozwój kapitału społecznego, a nie tylko ekonomicznego – podkreślała Barbara Marchwicka. Dobór projektów był mocno osadzony w bardzo podstawowych potrzebach mieszkańców, dlatego na tym etapie trudno nasze działania uznać za spektakularne – dodała. Są to proste prace modernizacyjne, oświetlenie ulic, wymiana okien, ocieplenie budynków czy poprawa komunikacji. Jednym z pierwszych projektów wykraczających poza te podstawowe inwestycje jest wyłoniona w ramach konkursu koncepcja zagospodarowania terenów pomiędzy ulicami Zamenhofa i Opata Hackiego oraz przebudowy tutejszej biblioteki na potrzeby centrum sąsiedzkiego. Pierwszą nagrodę uzyskała pracownia Pniewski Architekci Sp. z o. o. z Gdyni, która postanowiła nawiązać do działalności patronów obu ulic – twórcy uniwersalnego języka esperanto Ludwika Zamenhofa oraz słynącego z umiejętności odczytywania szyfrów duchownego Michała Antoniego Hackiego. Do tego pierwszego odwołuje się gra miejska w formie obrotowej krzyżówki, a do drugiego losowo rozmieszczone na posadzce litery i cyfry, dzięki którym można rozszyfrować informację o Hackim na poświęconej mu tablicy pamiątkowej. Koncepcja przewiduje także realizację zaprojektowanych specjalnie dla tej lokalizacji małej architektury. Uzupełnieniem prelekcji dotyczących miejskich modernizacji była wystawa projektów przekształcenia przestrzeni publicznych gmin należących do samorządowego zrzeszenia Forum Norda. Na ekspozycji w wieży Infoboxu znalazło się 14 planów i inwestycji, m.in. gdyńskie Iloczyny – miejski mebel na promenadzie zaprojektowany przez Izabelę Bołoz (realizacja: 2016) oraz Woonerf Abrahama – śródmiejska strefa przyjazna dla pieszych i rowerzystów (NANU, realizacja: 2018). Tradycyjnie nie zabrakło też spacerów szlakiem architektury modernistycznej i współczesnej. W tym roku dużym zainteresowaniem cieszyła się przechadzka pod hasłem „Na tropie modernistycznych detali” z Anną Orchowską Smolińską, jedną z kuratorek wystawy „Szkło, metal, detal”, która odbyła się w 2016 roku w Muzeum Miasta Gdyni, a następnie w Domu Braci Jabłowskich w Warszawie. Podążając ulicami 10 lutego czy Świętojańską można było poznać gdyński modernizm od mało dotychczas eksponowanej strony.