Architektura MuratorBibliotekaGrundrissfibel Museumsbauten: 39 Architekturwettbewerbe in der Schweiz, Österreich und Deutschland
Grundrissfibel Museumsbauten: 39 Architekturwettbewerbe in der Schweiz, Österreich und Deutschland
W książce przedstawiono 212 projektów z 39 konkursów architektonicznych przeprowadzonych w latach 2002-2016 w Austrii, Niemczech i Szwajcarii. Wydawałoby się, że „muzealna gorączka”, która ogarnęła świat na przełomie wieków już opadła. Na tej fali także w Polsce udało się wznieść kilka znaczących muzealnych gmachów. Zebrany w tomie materiał świadczy, że budowlane tsunami przeszło w Europie w fazę stabilnego kulturalnego wzrostu – recenzja Grzegorza Stiasnego.
Grundrissfibel – czyli elementarz rzutów to seria książek, w których tekst kończy się już po 20 stronach, a następne 500 zajmują tylko rysunki rzutów i przekrojów zebrane w wyniku architektonicznych konkursów. Prezentowane są prace zwycięzców i wyróżnienia. W zeszłym roku po tomach poświęconych domom opieki, socjalnej mieszkaniówce i szkołom ukazał się tom czwarty prezentujący nowe muzea.
Przedstawiono w nim 212 projektów, laureatów nagród i wyróżnień z 39 konkursów architektonicznych przeprowadzonych w latach 2002-2016 w krajach regionu niemieckojęzycznego: Austrii, Niemczech i Szwajcarii. Wydawałoby się, że „muzealna gorączka”, która ogarnęła świat na przełomie wieków już opadła. Na tej fali także w Polsce udało się wznieść kilka znaczących muzealnych gmachów. Zebrany w tomie materiał świadczy, że budowlane tsunami przeszło w Europie w fazę stabilnego kulturalnego wzrostu. Trzecia część zaprezentowanego materiału to kolejne rozbudowy istniejących instytucji. Rosną kolekcje, zmieniają się muzealne potrzeby, zwiększa się nacisk na komercyjne, promocyjne i edukacyjne funkcje. Tak się dziś buduje muzea – zaświadczają we wstępie do części prezentacyjnej przepytywani przez redaktorów książki, doświadczeni w tej dziedzinie architekci: Fabian Hormann, Volker Staab i Adam Caruso. Gwiazdą muzealno-konkursowej skuteczności okazuje się Volker Staab, który startował w siedmiu z przedstawionych konkursów, a zwyciężył w czterech.
Lidia Klein, która jest dziś chyba najbardziej dociekliwą badaczką polskiego projektowania końca XX wieku, proponuje tu zbiór esejów o użytkowej kulturze plastycznej okresu transformacji ustrojowej. Zebrane teksty dotyczą przemian w modzie, dizajnie, projektowaniu graficznym i architekturze. Tej ostatniej poświęcono najwięcej miejsca. Każdy z autorów oświetla niezbyt odległą przeszłość stosownie do własnych poglądów, wydobywając z niej czasem te fragmenty, które wolelibyśmy pozostawić w cieniu – recenzja Grzegorza Stiasnego.
Papier to w architekturze materiał niszowy, ale zarazem fascynujący. Ma wysoką wytrzymałość na ściskanie i zginanie, a także łatwo poddaje się recyklingowi. Jerzy Łatka od razu rozwiewa podejrzenia, że chciałby papierem zastąpić cegłę lub beton, ale zwraca uwagę, że jego potencjał znacznie wykracza ponad dotychczasowe architektoniczne implementacje. Z jednej strony jest budulcem, który na różne sposoby może być używany w architekturze. Z drugiej: niedrogi i powszechnie dostępny, posiada wiele zalet sprawiających, że stanowi atrakcyjne tworzywo w budownictwie pomocowym – recenzja Piotra Kuczii.
Powieść Edith Wharton stanowi świetne uzupełnienie Koolhaasowskiego Delirycznego Nowego Jorku, który koncentrował się na inwestorach, wizjonerach i architektach, a nie na nabywcach i użytkownikach architektury. W Wieku niewinności obserwujemy, jak powstają podwaliny dla współczesnego rozwoju miast. To wówczas wykształcił się mechanizm bezrefleksyjnych wyborów mieszkaniowych – pozornie niewinny, niczym tytułowy wiek – recenzja Moniki Arczyńskiej.
Grupa historyków architektury pod nazwą Crimson (Michael Speaks i Gerard Hadder) udowadnia, że o przeszłości można mówić anegdotycznie, z humorem i ironią. Badanie przedwojennego, holenderskiego, tzw. moralnego modernizmu jest w ich wykonaniu rozwiązywaniem detektywistycznej zagadki – recenzja Moniki Arczyńskiej.
W opinii autorów, Emanuela Christa i Christopha Gantenbeina, światy architektury i urbanistyki są ze sobą tożsame. Nie można projektować budynków w mieście bez uwzględnienia jego charakteru, nastroju i panujących tam zwyczajów. Dobór przykładów jest subiektywny, lecz pogrupowane są one w typy charakterystyczne dla nastroju zabudowy tych miejsc – recenzja Grzegorza Stiasnego.
Wieżowce mieszkalne były już poddawane miażdżącej krytyce, dziś chyba znów są w modzie. W ich architekturze kryje się uwodząca siła: fasada tylko na tle nieba, panoramiczne widoki i prestiż dla mieszkańców, intensyfikacja zabudowy miast. W książce Annette Gigon, Mike’a Guyera każdy przykład przedstawiony jest na planach, przekrojach i serii fotografii z uwzględnieniem zdjęć wnętrz– recenzja Grzegorza Stiasnego.