Architektura MuratorBiblioteka2015Architektura-Murator 3/2015
Wola, czyli jak zdobywano Dziki Zachód W krajobrazie warszawskiej Woli dominowały niegdyś wiatraki, browary i cegielnie, w międzywojniu pojawił się ciężki przemysł. Najbliższa centrum część tej dzielnicy, zwana Dzikim Zachodem, od dwudziestu lat przechodzi dynamiczną przemianę. Robotnicze kwartały zamieniają się w zagłębie „białych kołnierzyków”, a obiekty poprzemysłowe są burzone na ogromną skalę. Ale Dziki Zachód to nie tylko największy w Polsce plac wyburzeń. To też największy plac budowy. Jakie miasto rodzi się tu i teraz, na naszych oczach, zastanawia się Grzegorz Stiasny.
Architektura dla nowych spółdzielni Proces projektowy uwzględniający partycypację wymaga bardzo dużo pracy organizacyjnej i cierpliwości, ale jest tego warty. Dla architektów angażowanie społeczności jest dosyć trudne. Muszą się nauczyć dzielić autorytetem, podczas gdy na studiach uczono nas, że mamy mówić innym, co jest dobre, a co złe. Przy procesie partycypacyjnym kluczowe jest ustalenie reguł i czytelnego planu w taki sposób, żeby wszyscy czuli się jego częścią – z Reinerem Hofmannem, architektem i urbanistą z monachijskiego Bogevischs Buero, gościem czwartych Warszawskich Rozmów Architektonicznych pt. CZYNSZÓWKI – mieszkanie dla każdego, rozmawia Agata Twardoch.
Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu Sale koncertowe zaprojektowano tu jako niezależne kubatury, oddylatowane od reszty obiektu. Aby wyeliminować przenoszenie dźwięków przez elementy konstrukcji, bryły wsparto na specjalnie zaprojektowanych wibroizolatorach z naturalnego kauczuku – o realizacji powstającego w centrum Wrocławia Narodowego Forum Muzyki pisze Dariusz Gryta z pracowni Kuryłowicz & Associates.
Architektura-murator
nr 3/2015
Zdjęcie wstępne

W latach 20. XX wieku kwestie projektowania mieszkań „minimum egzystencjalnego” były przedmiotem opracowań wielu organizacji architektonicznych, co wynikało przede wszystkim z potrzeby znalezienia najlepszego modelu mieszkania dla najbiedniejszych. Dziś małe mieszkanie niekoniecznie traktowane musi być tylko w kategoriach minimum egzystencjalnego, lecz także jako kwestia wyboru sposobu na życie – przez architektów jako swego rodzaju wyzwanie, a przez niektóre firmy w kategorii specjalnego produktu. Wystarczy wspomnieć mikrodom Diogene autorstwa Renzo Piano reklamowany przez Vitrę pod hasłem: Vitra’s smallest building – but largest product. Tak czy inaczej, zaprojektowanie dobrze funkcjonującego małego mieszkania to jedno z trudniejszych, ale i wybitnie ciekawych zadań projektowych. Dlatego XV edycję Konkursu Studenckiego „Architektury-murator” dedykujemy Jednostce Mieszkalnej Minimum – zadanie polega na zaprojektowaniu jak najmniejszego modułu mieszkalnego (o charakterze obiektu wolno stojącego lub części większej jednostki), w dowolnie wybranym miejscu w Polsce. Szukamy nowych idei – serdecznie zapraszam studentów wszystkich kierunków projektowych do udziału w konkursie! Więcej informacji na stronie architektura.muratorplus. pl/konkurs-jednostka-mieszkalna-minimum

Ewa P. Porębska

Spis treści