Dom pod Lipami w Radymnie
Jeden z pokoi wspólnych. Ponieważ w poprzednim domu, z uwagi na ograniczoną powierzchnię, nastolatkom brakowało intymności, w nowym obiekcie starano się zaprojektować jak najwięcej kameralnych przestrzeni i miejsc tzw. cichej pracy; Fot. Marcin Czechowicz