Albo ławka, albo cień. Krakowskie przystanki w upały każą wybierać
Spora część wiat przystankowych nie chroni przed upałami - cienia trzeba szukać pod drzewami lub... za przystankiem.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Przystanek Wileńska i typowy przykład cienia rzucanego przez wiatę przystankową w Krakowie - za wiatą.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Podczas remontu przystanków mieszkańcom nie gwarantuje się ochrony przed słońcem czy deszczem. Na zdjęciu jeden z oczekujących chowa się w jedynym zacienionym miejscu - za automatem biletowym.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Wspaniale zacieniony przystanek - to zasługa bujnych drzew rosnących obok, wcale nie wiaty.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Patelnia przy Galerii Krakowskiej, czyli przystanek Dworzec Główny Zachód i zero cienia.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Po drugiej stronie sytuacja wygląda podobnie. Powierzchnia zacieniona to ta, którą tworzą osoby czekające tłumnie na tramwaj i autobus.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Bosaków - kolejny zacieniony drzewami przystanek.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Przystanek UR - tutaj cień rzuca zespół w składzie drzewo oraz sąsiedni budynek.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Nowe wiaty przystankowe rzucają cień tak, jak powinny.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Ewidentnie ten projekt wiat spisuje się lepiej.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Przystanek Politechnika jest słupem z wolnostojącymi stalowymi ławkami. Miejsca pod dostatkiem, ale przy samym przystanku drzew brak. Zaczną się nieco dalej - właśnie tam czekają pasażerowie.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Pół ławki w cieniu niedaleko przystanku Politechnika.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Powiększ zdjęcie
Krakowskie przystanki i cień - jak się sprawdzają? Jest kiepsko, sytuację ratują drzewa
Drzewa dają dużą powierzchnię cienia.
Autor: Julia Dragović, Archiwum prywatne
Rozwiń
Albo ławka, albo cień. Krakowskie przystanki w upały każą wybierać
Spora część wiat przystankowych nie chroni przed upałami - cienia trzeba szukać pod drzewami lub... za przystankiem.