Szkoła według projektu Stanisława Niemczyka w Katowicach Giszowcu przypomina miasteczko z cegły. Są tu patia i dziedzińce, osobna część dla młodszych i starszych dzieci. Założenie: ta szkoła ma być dobrej jakości. Nie można dzieci uczyć niechlujstwa, bałaganu, dziadowania - podkreślał architekt. A wszystko to działo się w latach 90. XX wieku.