Living-Garden House w Izbicy

i

Autor: Archiwum Architektury Living-Garden House w Izbicy. Na wyoblonej bryle parteru oparto kostkę piętra mieszczącego część nocną. Zacieniony fragment ogrodu pod nawisem kostki stanowi główną strefę dzienną; fot. Jakub Certowicz

Living-Garden House w Izbicy

2015-04-30 11:49

Z jednej strony masywne bryły parteru, a z drugiej szklane przesuwne ściany. Tak powstał living-garden – pokój będący na granicy dwóch światów: domu i natury.

Nazwa obiektuLiving-Garden House w Izbicy
Adres obiektuIzbica
AutorzyKWK Promes, architekt Robert Konieczny
Współpraca autorskaarchitekci Magdalena Adamczak, Aleksandra Stolecka, Marcin Harnasz
Architektura wnętrzKWK Promes, architekt Robert Konieczny
Architektura krajobrazuKWK Promes, architekt Robert Konieczny
KonstrukcjaProeco, Jan Głuszyński, Kornel Szyndler
Generalny wykonawcaMostostal Warszawa, Waltermo
Inwestorprywatny
Powierzchnia terenu1712.0 m²
Powierzchnia zabudowy295.0 m²
Powierzchnia użytkowa318.0 m²
Powierzchnia całkowita429.0 m²
Kubatura804.0 m³
Projekt2012
Data realizacji (początek)2012
Data realizacji (koniec)2014

Założenia autorskie:

Dom powstał w Izbicy na południe od Warszawy. Działka położona na wzgórzu w zakolu rzeki Narew dostarcza niezwykłych widoków. Jednak w sąsiedztwie znajduje się sporo domów letniskowych. Dążono do takiego uformowania bryły, by wnętrze otwierało się na południe, a zarazem było odizolowane od okolicznej zabudowy. Parter oparto więc na planie litery L, której ramiona separują od sąsiednich posesji i drogi. Przed wglądem w głąb ogrodu chroni również oddzielna kubatura garażu.

Living-Garden House w Izbicy

i

Autor: Archiwum Architektury Przeszklony salon z jadalnią. W głębi znajduje się grill zewnętrzny oraz taras; fot. Jakub Certowicz

Życzeniem inwestora było zachowanie wszystkich drzew, dlatego bryły zmiękczono. Wyoblony parter przypomina głazy, na których oparto kostkę piętra mieszczącego część nocną. Wysunięty nawis kostki wytworzył pod nią zacieniony fragment ogrodu, stanowiący główną strefę dzienną. Z jednej strony otaczają ją masywne bryły parteru, z drugiej szklane przesuwne ściany. Tak powstał living-garden – pokój będący na granicy dwóch światów: domu i natury. W pogodne dni otwarte ściany dają wrażenie, że na kanapie siedzi się w ogrodzie.

Pozostałe funkcje (kuchnia, część techniczna i rekreacyjna) umieszczono w masywnych bryłach, które oblicowano drewnem syberyjskim. Aby spotęgować wrażenie jednolitych „głazów” ich otwory zamknięto okiennicami z takich samych listew. Ciemne drewno zlewa się z pniami drzew. Z kolei biała bryła piętra stapia się z niebem. Dodatkowo przeszklenie sypialń zamykane jest okiennicami ze stali nierdzewnej – lustrzana powierzchnia odbija chmury, dematerializując bryłę. Fragment living-garden stanowi zadaszony taras z zewnętrzną kuchnią (blat ukryty jest w szafie ściennej). Dzięki temu mieszkańcy jeszcze bardziej mogą odczuć, że żyją na otwartym powietrzu. Jedynie na noc zamykają się w kokonie swoich sypialni.

Czytaj też: Dom po Drodze projektu KWK Promes |