Wrocławską pracownię architektoniczną 3XA założyli Ewa Czerny, Maciej Kowaluk i Łukasz Reszka. To oni sprawili, że stare, niewielkie mieszkanie całkowicie zmieniło charakter. Mieszkanie znajduje się w stuletniej wrocławskiej kamienicy, przebudowanej w latach 70. XX wieku. Stare, wygodne mieszkania podzielono na mniejsze. Każdy z 80-metrowych apartamentów podzielono na cztery niezależne lokale, których najważniejszą cechą była wysokość. Priorytetem projektu przebudowy było „uwolnienie” przestrzeni i wygospodarowanie niezależnej części sypialnej – podkreślają projektanci. Dzięki wysokości wnętrza możliwa była budowa antresoli nad przedpokojem i łazienką. To najbardziej prywatna część mieszkania, z niewielką sypialnią. Schodki prowadzące na górę są też regałem wypełnionym książkami i drobiazgami. Schody, antresola i blat kuchenny wykonane zostały z płyty wiórowej w naturalnym kolorze. Ten modny wśród młodych architektów materiał sprawia, że aranżacja wnętrza wydaje się nowoczesna. Wąska kuchnia została częściowo otwarta na pokój. Dzięki temu całe wnętrze wydaje się większe. Kolejnym zabiegiem, który miał stworzyć wrażenie większej przestrzeni, było dodanie na ścianie "ślepych drzwi"... które nigdzie nie prowadzą. Ta nieco teatralna dekoracja każe domyślać się kolejnych pomieszczeń tuż za ścianą. Przed modernizacją ściany mieszkania pomalowane były na ciemnożółty kolor, a drewnianą podłogę pokrywała gruba warstwa brązowej farby. Projektanci ze studia 3XA rozjaśnili wnętrze. Ściany i podłoga mają teraz kolor złamanej bieli, podobnie jak większość mebli. Dodatki są czarne lub żółte. Projekt tej modernizacji zdobył I nagrodę w kategorii Wnętrze & Dizajn na dolnośląskim festiwalu architektury DOFA’12.
i
Nowoczesna aranżacja wnętrza: 29 m2, jasne meble, dużo światła i przestrzeni
2014-02-24
17:03
Wrocławskie studio architektoniczne 3XA zaprojektowało mieszkanie, które mimo małej powierzchni wydaje się przestronne. Jak aranżacja wnętrz może zmienić małe mieszkanie w duże?
