Sala koncertowa we Wrocławiu

i

Autor: Archiwum Architektury Sala powstała na planie zbliżonym do prostokąta: ma nierównoległe boki, a w obrębie sceny i wejść łagodnie ścięte narożniki. Fot. Maciej Lulko

Sala koncertowa we Wrocławiu

2015-11-09 17:28

We wnętrzu sali użyto trzech rodzajów cegły klinkierowej różniących się stopniem chropowatości, barwą i fakturą. Uzyskano zgrzebną, ale jednocześnie subtelną, niejednorodną i urozmaiconą płaszczyznę ścian.

Nazwa obiektuSala Koncertowa Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego
Adres obiektuWrocław, ul. Zelwerowicza
AutorzyA. Krzysztof Barysz – Barysz Point Line, Inżbud Tomasz Trepka
Współpraca autorskaarchitekci Grzegorz Kasza, Bartosz Stupinski
Architektura wnętrzarchitekci A. Krzysztof Barysz, Grzegorz Kasza
KonstrukcjaJacek Dutkiewicz – Stalbet Sp. z o. o.
Generalny wykonawcaBudimex S.A.
InwestorAkademia Muzyczna im. Karola Lipinskiego we Wrocławiu
Powierzchnia terenu4474.0 m²
Powierzchnia zabudowy1572.0 m²
Powierzchnia użytkowa5294.0 m²
Powierzchnia całkowita5654.0 m²
Kubatura27360.0 m³
Projekt2008-2012
Data realizacji (początek)2011
Data realizacji (koniec)2013
Koszt inwestycji37 000 000 PLN

Cegła wypalana węglem w tradycyjnym piecu hoffmanowskim, z jej niejednolitą szaro-rudą barwą, drobnymi odkształceniami i rozżużleniami, nie jest powszechnie spotykana we wnętrzach sal koncertowych. Odpowiednio ułożona pozwala jednak uzyskać dobre parametry rozproszenia dźwięku. Znanym przykładem tego typu obiektu jest Snape Maltings Concert Hall w budynku dawnej ceglanej słodowni w hrabstwie Suffolk – od 1967 roku siedziba renomowanego Aldeburgh Festival założonego przez Benjamina Brittena. Materiał ten został także użyty w otwartej przed kilkoma miesiącami Sali Koncertowej Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu zaprojektowanej przez Krzysztofa Barysza. Powstała ona w wyniku rozbudowy zabytkowego XIX-wiecznego gmachu Akademii.

Nowemu obiektowi postawiono złożone wymogi programowe. Trzystuosobowa widownia może słucha koncertów kameralnych i symfonicznych, a w przyszłości też organowych, oglądać występy studentów wydziałów wokalnego i chóralistyki, przedstawienia operowe oraz baletowe. Scena powinna zatem pomieścić nie tylko orkiestrę, ale zależnie od programu, również chór i śpiewaków. Można ją przearanżować poprzez dostawienie podestu do proscenium, zawieszenie kurtyny i kulis oraz wykorzystanie profesjonalnego systemu oświetlenia scenicznego. Przede wszystkim zaś pomieszczenie ma zmienną charakterystykę akustyczną. Łatwo je przestroić w zależności od gatunku wykonywanej muzyki. Istotne znaczenie ma także odpowiednie wytłumienie dźwięków z foyer i zaplecza. Całe pomieszczenie ulokowane na kondygnacjach +1 i +2 zawieszone jest na betonowych podporach, w których punktowo rozmieszczono wibroizolatory. Kilkunastometrowej wysokości szczeliny izolują salę od pozostałych przestrzeni w budynku. Między jej żelbetową konstrukcją a wewnętrznymi ścianami z cegły biegnie kolejna szczelina (mieszcząca instalacje). Daje to w sumie potrójną strukturę, która chroni od hałasu z zewnątrz. Powstało „pudełko w pudełku” tyle, że zamiast drugiego dachu użyto paneli akustycznych.

Zdaniem Ryszarda Tomczyka, kierownika Studia Technik Multimedialnych Akademii, do wykonywania utworów muzyki klasycznej sala ma akustykę optymalną. Trzy rodzaje klinkieru różniące się stopniem chropowatości, barwą i fakturą pochodzą z ponad stuletniej lokalnej cegielni Patoka. W zależności od strefy – rozpraszania, odbijania czy pochłaniania dźwięku – zbudowana z nich ściana ma podłużne wnęki, jest gładka lub przemieszana z wełną mineralną. Uzyskano płaszczyznę zgrzebną, choćby z powodu miejscowych nadpaleń, ale jednocześnie subtelną, niejednorodną i urozmaiconą. Parkiet przemysłowy na podłodze, szare fotele (choć typowe – komponują się z odcieniami cegły), oświetlenie ogólne w postaci świetlówek oraz takie detale jak proste, stalowe poręcze barierek i nawiewniki składają się na ogólnie surowy wyraz wnętrza, którego głównym celem ma być dydaktyka. Glina formowana, suszona a potem wypalana w starym węglowym piecu nie jest tak kosztownym materiałem jak specjalistyczne ustroje akustyczne. Okazała się ratunkiem w obliczu niewielkiego, jak na prestiżową inwestycję, budżetu.