Wszystkie artykuły na temat: wille polskie
Jeśli spojrzymy na architekturę jako na naukę o przekształcaniu przestrzeni, okaże się, że ruch jest jej nieod-łącznym elementem. Im bardziej daje się przekształcać, tym lepiej odpowiada na zmieniające się potrzeby. Ruchome części to potencjał. Dzięki ich obecności tworzy się silniejsza interakcja między użytkownikami a budynkiem – pisze Marcin Szczelina.
Autorzy Domu Kwadrantowego z KWK Promes wykorzystali motyw kwadrantu, przyrządu służącego do wyznaczania pozycji gwiazd. Dzięki temu część budynku reaguje na słońce i podąża za nim, regulując ilość światła wpadającego do wnętrza – o nowoczesnym i minimalistycznym Domu Kwadrantowym z ruchomym skrzydłem piszą Marcin Szczelina i Tadeáš Goryczka. Publikujemy także wypowiedź autora obiektu Roberta Koniecznego.
Bohaterem najnowszej wystawy krakowskiej Galerii Architektury GAGA będzie Andrzej M. Chołdzyński. Z tej okazji publikujemy wywiad z projektantem, w którym opowiada on Dawidowi Hajokowi o swoich architektonicznych doświadczeniach i poszukiwaniach.
Krakowska dzielnica Czyżyny to chaos urbanistyczny – budynki mają różną skalę, funkcję i charakter. W takim otoczeniu prosta, elegancka i stonowana bryła według projektu Kita Koral staje się wręcz perwersyjna – pisze Dawid Hajok.
Jak informuje amerykański magazyn „Variety”, rozpoczęto przygotowania do pełnometrażowego filmu o realizacji jednego z najsłynniejszych dzieł Ludwiga Miesa van der Rohe. W roli architekta – Ralph Fiennes.
Rocznica stulecia odzyskania niepodległości – nie tylko nasza, ale i innych sąsiednich narodów – stała się pretekstem do zorganizowania w Krakowie wystawy Architektura niepodległości w Europie Środkowej. Klu-czem i motywem przewodnim ekspozycji jest słowo nowe, odmieniane przez wszystkie przypadki i stanowiące nagłówek kolejnych sekcji prezentacji: nowa geografia, nowe państwa, nowe domy, wreszcie nowy człowiek i nowa architektura – relacja Piotra Lewickiego i Kazimierza Łataka.
Pracownia BDR Architekci zwyciężyła w konkursie na modernizację i rozbudowę Willi Narutowicza w Warszawie na potrzeby oddziału Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego.
Nawiązując do tradycyjnej architektury Śląskiego Cieszyńskiego, holenderscy architekci zaprojektowali niewielki dom wypoczynkowy, który może służyć zarówno właścicielom, jak i turystom. Veranda Villa, jak wskazuje nazwa, dysponuje rozległym tarasem, którego powierzchnia przekracza powierzchnię budynku.
Budynek jest zmaterializowaniem filozofii życiowej inwestorów – wielkość, forma i standard wnętrz wynikają z przekonania, że dom ma być funkcjonalnym środkiem do życia, a nie jego celem. To niezamierzony manifest przeciw nadmiernej konsumpcji.
Forma budynku inspirowana jest otaczającym działkę starodrzewem. Dzięki temu dom zyskał dynamiczną i ciekawą bryłę z podążającym za jej kształtem nowoczesnym dachem. Dyskretny szary kolor starego drewna pomaga wpasować się w tło – pisze Marcin Brataniec.
Setna rocznica odzyskania niepodległości skłania do podsumowań – jakie budynki zapisały się na trwałe w historii naszej architektury, które weszły do kanonicznego zbioru, a które zostały, może niesłusznie, pominięte. Zestawienie najważniejszych obiektów stulecia stworzyli specjalnie dla nas uznani polscy badacze, wykładowcy i krytycy, wszyscy będący architektami. Każdą z dekad powierzyliśmy innej osobie, zdając się na jej wybór oraz ocenę panujących w danym okresie trendów i społeczno-politycznego tła.
VIII Weekend Architektury w Gdyni trwał aż cztery dni i tradycyjnie już obfitował w dyskusje, spacery, wystawy i seanse filmowe poświęcone szeroko rozumianemu projektowaniu. Trudno o lepszy powód dla architekta, by z końcem wakacji odwiedzić to polskie Białe Miasto.
W pracowni Office Winhov powstał domek dla lalek, który zostanie przekazany na aukcję charytatywną na rzecz dzieci z zaburzeniami metabolizmu energetycznego. W projekcie wziął udział polski architekt Patryk Królikowski podczas rocznego stażu w tym amsterdamskim biurze.
Wśród tegorocznych finalistów najważniejszej nagrody dla przestrzeni publicznych na starym kontynencie dominowały realizacje z Europy Wschodniej i Bałkanów. Grand Prix przypadło rewitalizacji placu Skanderbega w Tiranie autorstwa belgijskiego biura 51N4E. Otoczony państwowymi i miejskimi gmachami, ulegał wielu zmianom w trakcie swojej 100-letniej historii; a dziś stanowi największą strefę przeznaczoną dla pieszych na Bałkanach – pisze Emilia Ignaciuk.
Budynek jest utylitarną, modernistyczną strukturą, detalami i materiałem zakorzenioną w lokalności. Jej ceglana bryła wydaje się miejscami monumentalna, z przewyższeniem w narożniku wyróżniającym się w przestrzeni miasta. Równocześnie obiekt ma swój egalitarny wymiar. Dokonana przez architektów gra skalą, czyni go obiektem znaczącym, a zarazem kameralnym – pisze Krzysztof Mycielski.
Album jest monografią dorobku krakowskiego Biura Architektonicznego Barycz i Saramowicz z lat 1997-2017 w dziedzinie architektury willowej. W kolejności chronologicznej przedstawiam tam osiemnaście domów, willi i rezydencji budowanych w różnych miejscach Polski, a jedną w Genewie nad brzegiem Jeziora Lemańskiego. W każdej z tych prezentacji opisuję okoliczności przyrodnicze, miejskie, kulturowe i cywilizacyjne, implikujące przyjęte rozwiązania projektowe; a przede wszystkim ideę projektu – recenzja Rafała Barycza.
Galeria Sztuki Wozownia w Toruniu zaprasza na wykład Ryszarda Nakoniecznego Alvar Aalto i recepcja jego idei w Polsce. Zaprezentowane zostaną przykłady kluczowych obiektów z każdego z czterech etapów twórczości mistrza oraz ich wybrane polskie odpowiedniki.
Polska architektura staje się coraz bardziej rozpoznawalną marką, a rodzimi projektanci są coraz częściej doceniani w międzynarodowych konkursach i plebiscytach. Co pod tym względem przyniesie nam nadchodzący rok? Prezentujemy 10 wyczekiwanych od dawna realizacji, które mają być oddane do użytku w 2018 roku.
Zawsze chciałem, żeby Zakopane wyglądało po góralsku. Nowocześnie, ale po góralsku. Ilekroć przychodzi moment, że wydaje się, że już tak będzie, nagle komuś coś we łbie się przewraca i w planie zagospodarowania dopuszcza się rzeczy, które w ogóle nie powinny tu powstać. O zmieniającym się Zakopanem i współczesnym projektowaniu „po góralsku” nie tylko na Podhalu opowiadają Tomaszowi Żylskiemu dwaj architekci – Janowie Karpiele-Bułecki senior i junior.