Wszystkie artykuły na temat: bloki mieszkalne
Tematem warsztatów, zorganizowanych w Gdańsku na początku października przez redakcję „A-m” w ramach naszej tegorocznej inicjatywy INNOWACJE W ARCHITEKTURZE, było poszukiwanie nowatorskich modeli zamieszkiwania i życia w architekturze. Pod okiem architekta Macieja Miłobędzkiego z pracowni JEMS Architekci powstało 28 projektów uniwersalnych domów odpowiadających na wyzwania współczesności – relacja Agnieszki Skolimowskiej.
Zwierzęta, podobnie jak rośliny, to jeden z ważniejszych elementów miejskiego ekosystemu. Zanieczyszczenie środowiska, termomodernizacje i ograniczenie niskiej roślinności sprawiają jednak, że wiele gatunków rezygnuje z osiedlania się w terenie zabudowanym. Aktywiści i projektanci próbują to zmienić, tworząc dla nich specjalne schronienia. Wśród pracowni, które angażują się w takie projekty są m.in. Arup czy Snøhetta.
Zespół dwóch budynków mieszkalnych Fjärilen znalazł się na krótkiej liście nagrody Stålbyggnadspriset 2017 przyznawanej co dwa lata przez Szwedzki Instytut Konstrukcji Stalowych. Projekt opracowała pracownia Belatchew Arkitekter.
Nowo powstały budynek zawiera wszystkie cechy tradycyjnego domu rodzinnego subtelnie połączone z funkcją obsługującą. Architekci wspólnie z dyrekcją placówki i odpowiadającą za realizację fundacją założyli, że będzie to obiekt zrodzony z marzeń. O nowym domu dziecka w Radymnie koło Jarosławia pisze Tomasz Żylski.
Aleja Szucha, wytyczona w drugiej połowie XVIII wieku jako część założenia tak zwanej osi stanisławowskiej, należy do najbardziej prestiżowych ulic Warszawy. Z nowo powstałym biurowcem sąsiadują tu siedziby ministerstw, ambasad oraz Trybunału Konstytucyjnego.
Kolejne pokolenie twórców, kolejne architektoniczne wyzwania, podobne deklaracje, zbliżone refleksje. Ponad 60 cytatów wybranych z archiwalnych numerów „Architektury” i „Architektury-murator” świadczy o powtarzalności, cykliczności oraz specyficznym dla tego zawodu zacieraniu różnic międzypokoleniowych. Prezentujemy wypowiedzi kilkudziesięciu polskich architektów na temat ich postaw i filozofii projektowych, od Bohdana Lacherta, Józefa Sigalina i Haliny Skibniewskiej, po Łukasza Wojciechowskiego, Lilianę Krzycką i Macieja Siudę.
Koncepcja artykułu oraz wstęp: Ewa P. Porębska, wybór cytatów i ilustracji: zespół redakcyjny, projekt graficzny kolażu na wklejce: Ewelina Karpowiak
Zamiast dużego bloku z kilkunastoma mieszkaniami architekci postanowili zrealizować dwa mniejsze. Sięgnęli do typologii pojedynczego obiektu z jedną klatką schodową i niewielką liczbą lokali, która prowokuje do nawiązywania więzi sąsiedzkich – pisze Marcin Brataniec.
Powojenna polska architektura, do niedawna jeszcze wyburzana albo modernizowana z pogwałceniem oryginalnej substancji i praw autorskich, powoli zaczyna być uznawana za narodowe dziedzictwo. Jej status się zmienia, jednak nadal nie wiemy, jak zabrać się do odnawiania tych potencjalnych młodych zabytków oraz co z architektonicznej spuścizny PRL powinno być chronione i w jaki sposób – pisze Grzegorz Staisny. Przyglądamy się też 10 modernizacjom, które już się dokonały lub staną się faktem w najbliższym czasie, a prezentują różnorodne metody odnowy: od prostych remontów, przez zmianę substancji i bryły, po popularną ostatnio całkowitą odbudowę rozebranych wcześniej budynków.
Wszystkie instalacje znajdujące się w nowym budynku szkoły zostały spięte w jeden, inteligentny system zarządzania oparty o standard KNX, który odpowiednio skonfigurowany pozwoli na racjonalne i oszczędne funkcjonowanie obiektu – o rozbudowie zabytkowej szkoły w niewielkiej miejscowości na skraju województwa zachodniopomorskiego piszą Michał Kołodziejczyk i Marianna Jagielska-Chruszcz.
Ideą projektu, który jurorzy uznali za eksperyment z modelami transformacji istniejących zasobów mieszkaniowych, była przemiana bloku z lat 60. we współczesny budynek przy minimalnych nakładach.
Przyznając w tym roku EU Mies van der Rohe Award modernizacji bloku Kleiburg de Flat w Amsterdamie, jury doceniło zbiorowy wysiłek wielu ludzi. To werdykt bezprecedensowy, podkreślający potrzebę dyskusji o mieszkalnictwie w Europie – pisze Agnieszka Skolimowska. Prezentujemy zwycięski obiekt oraz cztery pozostałe finałowe realizacje, a także budynek mieszkalny w Brukseli autorstwa pracowni MSA i V+, które zdobyły nagrodę specjalną dla młodych architektów.
Wpis do Gminnej Ewidencji Zabytków otworzył nowe perspektywy dla dawnej siedziby kina Relax i Teatru Małego. O możliwych scenariuszach dla budynku rozmawiamy z architektem Jakubem Wacławkiem.
Siedem budynków z lat 60., 70. i 80. XX wieku, należących do nurtu architektury brutalistycznej, składa się na kolejny zeszyt wycinanek wydany przez projektantów ze studia Zupagrafika. Są wśród nich nigdy niedokończony Dom Sowietów w centrum Kaliningradu, wieżowiec Romanita z Kiszyniowa czy Wschodnia Brama Belgradu. Polską architekturę reprezentuje „Manhattan” we Wrocławiu Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak. Każdy z obiektów opatrzony został krótką metryczką z lokalizacją, czasem budowy i nazwiskami projektantów – pisze Krzysztof Zięba.
Ten eksperymentalny dom, zmontowany, a nie zbudowany, mądry, niebanalny, piękny swoją prawdą o użytym budulcu to ewenement w polskiej architekturze. Jest prototypem. Jak w pierwszych latach modernizmu nobilituje projektanta do roli innowatora obejmującego wszystkie współczesne zagadnienia stojące przed architekturą – o jednym z pierwszych od lat w pełni prefabrykowanych warszawskich budynków mieszkalnych piszą Agata Twardoch i Krzysztof Mycielski. W numerze także wypowiedź współautora obiektu Konrada Grabowieckiego oraz krótka historia prefabrykacji w Polsce.
Przez cały okres PRL z inspiracji architektów powstawały wciąż nowe rozwiązania zmierzające do usprawnienia procesu budowy mieszkań, od prefabrykatów z gruzobetonu, poprzez słynną cegłę żerańską, po różnego typu systemy wielkopłytowe wytwarzane w tzw. fabrykach domów – pisze Tomasz Żylski
Projekt od początku przewidywał, że prefabrykujemy wszystkie elementy żelbetowe, chociaż założenia były dużo bardziej powściągliwe: montaż tych nie żelbetowych miał się odbywać na budowie. Ale na jednym ze spotkań koordynacyjnych, zapadła decyzja, że prefabrykujemy totalnie. Na budowę przyjeżdżały więc całe fragmenty ścian elewacyjnych z okładzinami, wbudowaną stolarką okienną i parapetami, ściany wewnętrzne z peszlami i otworami pod instalacje. Montaż stanu surowego zamkniętego od parteru trwał niespełna 4 miesiące – pisze współautor obiektu Konrad Grabowiecki.
Nowy budynek wciska się między ceglane kamienice, na których gdzieniegdzie widać jeszcze ślady po kulach, ale jego obecność nie wprowadza dysonansu. Przejmując tonację otoczenia i grając fakturą elewacji, raczej podnosi rangę sąsiedniej architektury niż błyszczy jej kosztem. Patrzcie, zdaje się mówić, jestem trochę jak wy! Ceglasty w kolorze, mam zacieki i odciski. Nawet stacja benzynowa, która powstaje praktycznie pod oknami budynku wpisuje się w tę atmosferę pociągającej sprzeczności: mieszania funkcji, standardów i estetyk, bez szkody dla komfortu zamieszkania – pisze Agata Twardoch.
O kojarzącym się u nas fatalnie projektowaniu z prefabrykatów architekci doby PRL-u mówili, iż przypomina pisanie powieści przy użyciu tych samych kilkunastu słów. Od tamtej pory zagranicą prefabrykacja ewoluowała w wydajną i dającą nieskończone możliwości metodę budowania. W zamożniejszych krajach w tej technologii wznosi się obecnie wiele wyrafinowanych mieszkaniówek, o czym decyduje nie tylko oszczędność czasu, ale przede wszystkim sprowadzone do minimum koszty ręcznego wykonawstwa. Ten eksperymentalny dom, zmontowany, a nie zbudowany, mądry, niebanalny, piękny swoją prawdą o użytym budulcu i pełen swojskiego ducha to ewenement w polskiej architekturze – pisze Krzysztof Mycielski.
Nową zabudowę osiedla architekci zaprojektowali wokół Jeziora Gocławskiego, wydobywając jednocześnie walory pejzażowe tego zaniedbanego dotąd akwenu. Autorom udało się tu osiągnąć wyjątkową harmonię przestrzeni, architektury i przyrody – pisze Jerzy S. Majewski.
Werdykt jury tegorocznej edycji Mies van der Rohe Award jest pod kilkoma względami bezprecedensowy - po pierwszy w historii konkursu nagrodzono projekt polegający na odnowieniu istniejącego budynku, podkreślając jednocześnie potrzebę dyskusji o architekturze mieszkaniowej. Nagrodę główną otrzymał budynkek DeFlat Kleiburg w Amsterdamie projektu NL architects i XVW achitectuur, nagrodę specjalną projekt NAVEZ – 5 mieszkań socjalnych na północnym wjeździe do miasta autorstwa belgijskich pracowni MSA i V+.