Wszystkie artykuły na temat: bo��nica
Piotr Kamiński jest architektem, zwycięzcą trzeciej edycji konkursu TEORIA organizowanego przez Fundację im. Stefana Kuryłowicza. W wywiadzie udzielonym „Architekturze-murator” opowiada o metodzie przeplotu - innowacyjnym podejściu do organizacji miast, które powstało w wyniku połączenia badań socjologicznych, analizy ekonomicznej i elementów urbanistyki.
O ile wydawanie funduszy unijnych w latach 2007–2013 upłynęło pod hasłem Polska w budowie, o tyle w okresie 2014–2020 większość środków zaplanowano na odnowę miast. Ułatwieniem dla samorządów ma być Ustawa o rewitalizacji, która weszła w życie w połowie listopada, wprowadzając m.in. nowe przepisy zapobiegające gentryfikacji i wzmacniające udział społeczności lokalnych w działaniach naprawczych – pisze Tomasz Żylski.
Hydrofun to projekt nagrodzony w pierwszej edycji programu PRAKTYKA, organizowanego przez Fundację Stefana Kuryłowicza. Po dwóch miesiącach od rozpoczęcia stypendium spotkaliśmy się z Brygidą Zawadzką i Duong Vu Hongiem, aby zapytać o postępy w realizacji zwycięskiej koncepcji oraz o to czym zajmują się w holenderskiej pracowni MVRDV.
Bryła jest esencją archetypu domu: dach, cztery ściany, komin, okna. Główną dewizą projektanta była bowiem racjonalna eliminacja wszystkiego co zbędne. W efekcie powstała z wyczuciem wydzielona z otoczenia przestrzeń. Nic więcej. Sedno architektury – pisze Piotr Kuczia.
Dla Roberta Koniecznego argumentem decydującym o kupnie działki był malowniczy widok na pasmo Beskidu Śląskiego. Zaprojektował więc dom, w którym krajobraz niemal przelewa się przez przeszklone elewacje. O architektonicznych konotacjach Arki Koniecznego, w której można odnaleźć i nawiązania do wcześniejszych realizacji autora, i próby redefinicji archetypu willi z gankiem, piszą Piotr Kuczia oraz Bartosz i Michał Haduchowie.
Odbywającej się latem tego roku wystawie Tychy. Sztuka w przestrzeni miasta towarzyszyła monografia o tym samym tytule. Prezentowany na ekspozycji i w książce przegląd dziesięcioleci zmiennej tyskiej sztuki i architektury pozwalał nabrać dystansu do własnych kategorycznych gustów, wymogów funkcjonalnych i projektowych decyzji – recenzja Agaty Twardoch.
Licznym warsztatom i seminariom odbywającym się w ramach Dnia Architekta Krajobrazu towarzyszy zawsze wykład gościa specjalnego. W tym roku o swojej pracy i doświadczeniach opowiadała Amerykanka Martha Schwartz, znana z odważnych, często kontrowersyjnych realizacji na granicy sztuki i architektury krajobrazu – relacja Tomasza Żylskiego.
Bardzo trudno przy tylu spektaklach cały czas oszałamiać talentem. Są momenty, gdy kondycja artysty słabnie i brakuje sił na zaskakiwanie publiczności. Wiem, że ten moment nadejdzie i próbuję go wyprzedzić. Z tego powodu przerzucam się z działalności teatralnej na architektoniczną i z powrotem – o pracy na pograniczu scenografii i architektury z Borisem Kudličką, znanym słowackim scenografem, współprowadzącym warszawskie biuro WWAA, rozmawia Maja Mozga-Górecka.
Konkurs na projekt Europejskiego Centrum Edukacji Geologicznej Uniwersytetu Warszawskiego wzbudził ogromne zainteresowanie i obrodził znakomitymi pomysłami. Rywalizowały w nim dwa podejścia do tematu – „ekologiczne”, zakładające minimalną ingerencję w przestrzeń, oraz „kontestujące kontekst”, w myśl znanego powiedzenia Rema Koolhaasa. Jury wybrało to pierwsze, inwestor zrealizował to drugie. Generalnie nie zgadzam się z kwestionowaniem werdyktów konkursowych, ale…
Gościem tegorocznego Dnia Architekta Krajobrazu była Martha Schwartz - niekwestionowana gwiazda wśród projektantów zieleni, która swoją pozycję zawdzięcza przede wszystkim ogrodom, parkom i skwerom realizowanym w trudnym, miejskim kontekście. Nazywana często projektantką ostatniej szansy, od ponad 30 lat wywiera istotny wpływ na rozwój architektury krajobrazu na całym świecie.
W lutym 2014 roku założyliśmy Stowarzyszenie Miasta Zrównoważonego Siewierz Jeziorna, którego celem jest zarządzanie tą dzielnicą. W umowach kupna sprzedaży mieszkań są zapisane zasady i każdy od razu wie, jak to będzie wyglądało w przyszłości. W przydomowych ogródkach nie chcemy na przykład tui ani palm. W pewien sposób wymuszamy dobry smak i gust, a przy okazji powstrzymujemy ludzi przed wykorzystywaniem roślin, które nie występują lokalnie - rozmowa z Robertem Jackiem Moritzem, prezesem firmy budującej miasteczko Siewierz Jeziorna, pierwsze tej skali osiedle powstające w Polsce według zasad nowego urbanizmu.
Ludzie młodzi niekoniecznie chcą wszystko oglądać na ekranach. W domu i w pracy mają facebooki, twittery, dzięki Google mogą wszystko obejrzeć. Muzeum i galeria powinny stworzyć taką sytuację, aby odwiedzanie ich było świętem. W pewnym sensie człowiek przychodzi w takie miejsca, by odpocząć i nie powinien oglądać tego, co może zobaczyć w domu czy gdziekolwiek indziej – o współczesnej roli Muzeum Architektury i planach instytucji na 2016 rok, kiedy to Wrocław stanie się Europejską Stolicą Kultury mówi jej dyrektor, Jerzy Ilkosz.
Możecie go kochać lub nienawidzić, ale postmodernizm jest znów en vogue – napisała redaktorka internetowego magazynu Dezeen, który latem publikował wywiady z twórcami, prezentował budynki i wzornictwo tamtej epoki. U większości architektów po czterdziestce, słowo postmodernistyczny wywołuje jednak odruch obrzydzenia. O postmodernizmie w polskiej architekturze opowiadają przedstawiciele różnych generacji: Zbigniew Maćków, Grzegorz Stiasny, Marta Leśniakowska, Alicja Gzowska, Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak oraz Jerzy Ilkosz, Stanisław Fiszer, Dariusz Kozłowski i Wojciech Jarząbek.
Od 17 września w CSW Znaki Czasu w Toruniu będzie można zobaczyć kolekcję makiet stworzoną przez naszą redakcję i przekazaną warszawskiemu Muzeum Sztuki Nowoczesnej z okazji 20-lecia miesięcznika. Wystawa nie tylko będzie miała nowy tytuł, ale też nieco inaczej rozłożone akcenty. O koncepcji ekspozycji z jej kuratorami, Martą Kołacz i Cezarym Lisowskim, rozmawia Tomasz Żylski.
Co charakterystyczne dla Jemsów, wszelkie decyzje projektowe są oczywiste, spójne i logiczne, a całość programu użytkowego zamyka się w prostopadłościennej bryle. Nowością jest dekonstrukcja formy. Oś w kierunku dzielnicy Bogucice, sugerowana w warunkach konkursu, stała się pretekstem do „wyżłobienia” budynku, wykreowania podzielonej trójkątami i przecinanej wstęgami schodów trawiastej doliny. Warto wspiąć się po jej skarpie, by z zadaszonego tarasu podziwiać panoramę centrum Katowic – pisze architekt Antoni Domicz.
Jako zwolennika filozofii neoplatońskiej interesuje mnie architektura i sztuka dążąca do Absolutu – mówi Andrzej M. Chołdzyński, współautor koncepcji II linii metra.
W lipcu ubiegłego roku organizacje aktywistów reprezentujące 11 polskich miast zawiązały porozumienie ruchów miejskich, zapowiadając start w jesiennych wyborach do władz lokalnych. Część komentatorów zwracała uwagę, że to konsekwentna kontynuacja działań prowadzonych dotąd oddolnie, część przestrzegała, że niedoświadczeni społecznicy nie będą w stanie podejmować świadomych decyzji politycznych. W tym numerze, pół roku po wyborach, przypominamy, co postulowali aktywiści, zastanawiamy się, jak radzą sobie w samorządach i jak pod wpływem ich programów zmienia się polityka miast.
Służby konserwatorskie działające na podstawie przepisów ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami od połowy 2003 roku nie mają prawnych narzędzi ochrony obiektów współczesnych, a jedynie tych, które stanowią świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia – list polemiczny Grzegorza Buczka, wiceprezesa TUP, w nawiązaniu do wywiadu z minister kultury, profesor Małgorzatą Omilanowską, który opublikowaliśmy w numerze 12/2014.
Architektura nie jest robiona dla architektów, tylko dla ludzi, a skoro dla ludzi, to chodzi przede wszystkim o to, żeby ludziom się podobała - z Markiem Dunikowskim rozmawia Michał Nitychoruk.
9 marca 2015 ogłoszono wyniki konkursu architektonicznego na projekt koncepcję architektoniczną panteonu-mauzoleum ofiar zbrodni komunistycznych, zlokalizowanego na kwaterze 'Ł' Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Zwyciężył projekt zespołu Leszek Maksym Czaja, Izabela Tomczak i Piotr Kuflewski. Autorom szybko zarzucono plagiat niezrealizowanej koncepcji Krematorium dla Sztokholmu z 2009 roku, autorstwa duńskiej pracowni BIG (Bjarke Ingels Group). Ze względu na zarzut plagiatu, autorzy zwycięskiej pracy wycofali swoją pracę z konkursu. Wkrótce podjęta zostanie decyzja czy realizowana będzie koncepcja, która zdobyła II nagrodę. Gdzie kończy się architektoniczna inspiracja, a gdzie zaczyna plagiat? Jako komentarz do zaistniałej sytuacji przypominamy tekst Grzegorza Stiasnego "Idee, inspiracje, plagiaty" z "Architektury-murator" nr 10/2008.