Podczas II wojny światowej brytyjscy inżynierowie rozważali budowę innowacyjnego lotniskowca, który to miał być wykonany... z lodu. Ten szalony pomysł okazuje się całkiem racjonalny, gdy poznajemy jeden szczegół – dodając do wody trociny w proporcji 6:1, otrzymujemy pykret o wytrzymałości zbliżonej do żelbetu! I taki właśnie materiał o niejednorodnej strukturze, złożony z komponentów o różnych cechach, a sam mający inne właściwości, nazywamy kompozytem.