Zarząd Główny Stowarzyszenia Architektów Polskich zajął stanowisko w sprawie wyboru generalnego projektanta Centralnego Portu Komunikacyjnego w trybie tzw. dialogu konkurencyjnego. Tak można zlecić budowę elektrowni albo system integracji baz danych. Najlepszym trybem poszukiwania najlepszego rozwiązania lotniska jest otwarty konkurs architektoniczny – piszą architekci.
Wkrótce rozpocznie się rozbudowa lotniska w Świdniku według projektu ARÉ Stiasny / Wacławek. Powierzchnia obiektu zwiększy się o prawie 2,2 tys. m2, co znacznie poprawi jego przepustowość i komfort pasażerów.
Przez 20 lat na warszawskim Służewcu wyrosło ponad pół setki biurowców. Ich pracownicy nazwali siebie orkami, bo orzą (czyli potocznie: ciężko pracują) tu dzień w dzień. A że orkowie są z Mordoru, mamy Mordor na Domaniewskiej. Z pozoru niewinny żart przeradza się dziś w poważną debatę dotyczącą jakości środowiska pracy. Może czas wyobrazić sobie biurowce bez biurek? Miejsca pracy niczym kawiarnie? Budynki, w których popijając cafe latte na leżaku, z satysfakcją oddajemy się przetwarzaniu informacji płynących przez smartfon, tablet albo okulary? – o nowych miejscach pracy i zmianach w sposobach jej wykonywania na przykładzie siedmiu polskich przestrzeni biurowych pisze Grzegorz Stiasny.
Nagrody architektoniczne i zwycięstwa w plebiscytach to dziś dla architektów istotny element autopromocji. Zwykle nie ma znaczenia, czy wyróżnienie naprawdę liczy się w architektonicznym świecie, czy przyznawane jest za liczbę kliknięć w internetowym głosowaniu. Ważne, że informują o nim media. Czy w ten sposób obniża się ranga tych najbardziej prestiżowych? I co właściwie wyróżniane obiekty mówią o panujących obecnie trendach? Przypominamy artykuł Tomasz Żylskiego „Noble architektury vs. nagrody publiczności” opublikowany w „A-m” 3/2014.
O terminalu pasażerskim Portu Lotniczego Lublin, zaprojektowanym przez pracownię architektoniczną Aré Stiasny/Wacławek piszą Hubert Trammer i Roman Rutkowski