Proces projektowy uwzględniający partycypację wymaga bardzo dużo pracy organizacyjnej i cierpliwości, ale jest tego warty. Dla architektów angażowanie społeczności jest dosyć trudne. Muszą się nauczyć dzielić autorytetem, podczas gdy na studiach uczono nas, że mamy mówić innym, co jest dobre, a co złe. Przy procesie partycypacyjnym kluczowe jest ustalenie reguł i czytelnego planu w taki sposób, żeby wszyscy czuli się jego częścią – z Reinerem Hofmannem, architektem i urbanistą z monachijskiego Bogevischs Buero, gościem czwartych Warszawskich Rozmów Architektonicznych pt. CZYNSZÓWKI – mieszkanie dla każdego, rozmawia Agata Twardoch.