Jaka powinna być architektura, jeżeli paradygmat nieograniczonego wzrostu doprowadza do globalnego kryzysu ekologicznego i pogłębiania nierówności społecznych? Kuratorzy siódmej edycji norweskiego Triennale Architektury proponują zwrócenie się w stronę idei degrowth, czyli postwzrostu.
Architektura musi raczej się przebudowywać, niż równoważyć rozwój, aby się zrównoważyć. Przebudowywać w najgłębszym sensie lub wręcz wracać do podstaw: sprzyjać trosce o wspólną przestrzeń, zamiast rynkowej konkurencji i nadprodukcji. Druga część przeglądu Krzysztofa Średzińskiego to omówienie i przypomnienie książki z 2016 roku, pod redakcją Kacpra Pobłockiego i Bogny Świątkowskiej.