Kuryłowicz & Asscociates – Wysoko...

i

Autor: Archiwum Architektury Widok wystawy Wysoko... w siedzibie SARP Oddział Wybrzeże w Gdańsku; Fot. archiwum Kuryłowicz & Associates

Kuryłowicz & Associates – Wysoko...

2017-12-28 9:30

Wydawałoby się, że typową ambicją twórców projektujących wieżowce jest pragnienie wysokości. W przypadku architektów z warszawskiej pracowni Kuryłowicz & Associates myślenie o pięciu się ku górze równoważy jednak koncentrowanie się na tym, co „na dole” – kreowanie tętniących życiem parterów dostępnych dla wszystkich użytkowników. Dominika Szymańska podsumowuje dla nas wystawę Wysoko..., prezentowaną do 31 stycznia w siedzibie SARP Oddział Wybrzeże w Gdańsku.

Prezentowana do 31 stycznia w siedzibie SARP Oddział Wybrzeże w Gdańsku wystawa Wysoko... pokazuje dorobek warszawskiej pracowni Kuryłowicz & Associates w dziedzinie budynków wysokościowych. To relacja o procesie, a eksponowane prace są rodzajem punktów czy etapów drogi. Nasze pierwsze wieże, jeszcze sprzed roku 1990, to… wieże kościelne. W 1980 roku Stefan Kuryłowicz wygrał konkurs na projekt kościoła pw. Matki Boskiej Jasnogórskiej na osiedlu Widzew w Łodzi, który potem rysowaliśmy już w grupie stanowiącej zalążek naszego zespołu. Wieża łódzkiego kościoła ma 60 metrów i wieńczy ją 8-metrowy krzyż. Z naszych pięciu kościelnych projektów jest najwyższa i, co ważniejsze, zrealizowana. Pierwszym zbudowanym przez nas wysokim budynkiem, ale jeszcze nie wieżowcem, było z kolei warszawskie Centrum Biurowe Królewska z roku 2002o strategicznej wysokości 54 metrów. W nowym milenium podążyło za nim w sumie trzynaście drapaczy chmur, z których cztery są albo już zrealizowane albo w budowie, a dwa czekają z pozwoleniem na budowę lub „wuzetką” na swoją kolejkę. Z tych trzynastu niebotyków wybraliśmy na wystawę osiem, dzieląc po równo te, którym się udało i te, które miały na razie mniej szczęścia – wyjaśniała ideę ekspozycji profesor Ewa Kuryłowicz.

Na wystawie pokazano zatem warszawskie wieżowce: Prosta Tower (70 m, 2007-2010), Nowy Plac Unii (90 m, 2008-2013), Q 22 (155 m, 2010-2016) i SPARK (130 m, w budowie od roku 2012). Wszystkie z nich to biurowce, a Nowy Plac Unii dodatkowo wzbogacono o ofertę handlową na trzech dolnych kondygnacjach. Grupę drugą stanowią koncepcje: wieży biurowo-mieszkalnej przy Roździeńskiego w Katowicach (214 m, 2008), wieży biurowo-mieszkalno- -usługowej przy Włodarzewskiej w Warszawie (200 m, 2009), wieży mieszkalno-usługowej ATLAS na Grzybowskiej, również w Warszawie (160 m, 2012- 2014) i wieżowca przy Siennej, także w stolicy (233 m, 2015). Budynki zaprezentowano w sposób powściągliwy i elegancki z wykorzystaniem makiet. Wydawałoby się, że typową ambicją twórców projektujących wieżowce jest pragnienie wysokości. W przypadku architektów z warszawskiej pracowni myślenie o pięciu się ku górze równoważy jednak koncentrowanie się na tym, co „na dole” – kreowanie tętniących życiem parterów dostępnych dla wszystkich użytkowników. Projektowanie wieżowców nosi znamiona pracy przy architekturze ikonicznej, a równocześnie wysokościowce muszą być wydajnymi i bezawaryjnymi maszynami. Profesor Ewa Kuryłowicz widzi w tym gatunku architektonicznym możliwy kierunek rozwoju swojej pracowni – szczególnie, że ze względu na pokaźny dorobek w tej materii biuro Kuryłowicz & Associates może być partnerem dla nawet najbardziej wymagającego inwestora.

Dominika Szymańska