Rewitalizacja Porto. Jak uratować pustoszejące miasto? Relacja z Portugalii
Arrebita jest przedsięwzięciem socjalnym, którego celem jest walka ze zjawiskiem wysiedlania i pustoszenia centralnego Porto. Centrum Porto, które znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO w ciągu 10 lat straciło około 30% populacji i liczba ta niepokojąco rośnie. Pogrążona w kryzysie Portugalia nie ma środków na kosztowną rewitalizację historycznego centrum

Każdy, kto choć raz odwiedził to drugieco do wielkości portugalskie miasto zgodzi się, że widok opustoszałych i zniszczonych budynków w centrum jest zatrważający. Jose Paixao, głowny koordynator i pomysłodawca inicjatywy Arrebita! (port.. Ożywmy się!) wziął sprawy w swoje ręce. Arrebita to organizm napędzany ludźmi czynu, którzy potrafią i chcą działać - podkreśla.
Organizacja opiera się na idei tworzenia sieci powiązań "win-win”, w których wszystkie strony biorące udział w projekcie czerpią korzyści (niekoniecznie finansowe). Lokalni inżynierowie (Rita Ferreira i Daniel Barbosa) i architekci (Rita Saturinho i Natalia Solano Meza) w wolnym czasie doglądają postępu projektu oraz doradzają w sprawach technicznych. Sam projekt, rysunki, prezentacje i specyfikacje wykonywane są przez kolejne międzynarodowe drużyny składające się z pięciu świeżo upieczonych magistrów inżynierii lub architektury a także studentów wyższych lat. Praca w Arrebita to świetna okazja na zdobycie tak istotnej na dzisiejszym rynku pracy praktyki. Projektanci pracują jako wolontariusze, jednak mają zapewnione od miasta zakwaterowanie.
Arrebita współpracuje z publiczno-rządową organizacją Porto-Vivo, która zajmuje się promocją oraz jest odpowiedzialna za odnowę miasta, a także posiada autonomię w kwestiach wydawania pozwoleń na prace budowlane w większej części centralnego Porto. Materiały potrzebne do wykonania większości prac pozyskiwane są od firm, które w zamian za swoje produkty dostają ulgi podatkowe i są reklamowane w materiałach promocyjnych publikowanych przez Arrebitę.
Obecnie organizacja pracuje nad projektem pilotażowym, którego celem jest rewitalizacja opustoszałego budynku przy ulicy Reboleira 42. W kwietniu 2012 roku Arrebita dostała od właściciela zielone światło dla przywrócenia zrujnowanemu budynkowi dawnej świetności. Obecnie zakończono już wszystkie etapy projektowe i prace wchodzą w przedostatnią fazę, rekonstrukcji struktury nośnej budynku.
Jest to jak do tej pory jedyna operacja wymagająca dużego wkładu finansowego.
Łączny koszt inwestycji do dziś to 17 676€ (budżet pozostaje jawny i może być sprawdzony na stronie http://www.arrebita.org/en/live-budget/calculator/). Kwota ta to równowartość rocznej pracy pięcioosobowej drużyny architektoniczno-inżynieryjnej, pozwoleń, zatwierdzenia projektu oraz opłat związanych z prowadzeniem biura.
Cena odbudowania struktury nośnej oraz robocizna przy pracach wymagających specjalistycznych umiejętności nie jest obecnie znana. Materiały do prac remontowych wewnątrz budynku oraz meble i wszystkie instalacje zostaną wykonane przypuszczalnie w 60% za darmo.

Dla porównania, cena wykonania takiego projektu przy wykorzystaniu konwencjonalnych metod wyniosłaby ponad 350 000€, czyli 700% budżetu przewidywanego przez Arrebitę. Nowy plan wykorzystania budynku składa się z dwóch mieszkań socjalnych na górnych piętrach oraz dwóch poziomów przeznaczonych na przestrzenie biurowe. Przewiduje się, że prace zostaną ukończone w lutym 2014.
Projekt pilotażowy udowodnił ze mechanizm stworzony przez Jose Paixao działa oraz że dalsze projekty oraz rozrost skali tego zjawiska jest jak najbardziej prawdopodobny.
Celem projektu na większą skalę jest przywrócenie miastu dawnej świetności oraz tchnienie świeżości i kreatywności w starzejące się budynki i społeczeństwo. Odnowione przestrzenie miałyby przyciągnąć ludzi młodych oraz pokazać inwestorom potencjał miasta.
Proces wysiedlania i starzenia się starych i zaniedbanych centrów miast jest częstym zjawiskiem także w Polsce. Młode rodziny wybierają wygodne i przestrzenne mieszkania w nowopowstałych (często ogrodzonych) osiedlach zlokalizowanych na peryferiach miast, co daje im poczucie zwiększonego bezpieczeństwa i komfortu. Problemy centralnych dzielnic w których jaskrawo odświeżone fasady kontrastują z zaniedbanymi wnętrzami bram odstraszających smrodem, brudem i zapomnieniem dotykają wiele średniej wielkości miast Polski. Kompozycja życia centrum ogranicza się do usług (głównie komercyjnych, bankowych) zlokalizowanych przy ważniejszych placach i większych ulicach, pozostawiając te mniejsze lub mniej atrakcyjne w cieniu. Efektem jest zmniejszenie atrakcyjności centrów zabytkowych i migracja życia rozrywkowego do coraz bardziej rozległych zadaszonych galerii handlowych spontanicznie rozrzuconych po miastach.
Istotnym czynnikiem wyróżniającym Arrebite wśród innych projektów jest nie tylko rewitalizacja i chęć odświeżenia wyglądu miasta, ale próba radzenia sobie z problemem od środka.
Jako uczestnik pięcioosobowej drużyny TEAM 6 kontynuującej projekt uważam, że szkielet takiej organizacji ma potencjał i przy odrobinie chęci mógłby być przełożony na polskie realia.
Arrebita cieszy się rosnącą popularnością. Wzmianka o projekcie ukazała się w ostatnim wydaniu prestiżowego magazynu architektoniczno/designerskiego DOMUS w artykule: Non abbiamo sempre bisogno di costruire, czyli Nie zawsze trzeba budować. Więcej informacji na temat projektu można znaleźć na oficjalnej stronie www.arrebita.org a postęp prac i nowości na oficjalnym blogu: http://www.arrebitaporto.blogspot.pt/
- Grzegorz Wabik