Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Dzięki uprzejmości Atelier PS

Zintegrowane Centrum Studenckie Uniwersytetu Śląskiego projektu Atelier PS

2014-12-16 17:55

Projekt Zintegrowanego Centrum Studenckiego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach powstał w ramach warsztatów przeprowadzonych w połowie 2014 roku przez katowicki oddział SARP. Prezentujemy zwycięską koncepcję zespołu w składzie Marek Skwara, Mirosław Polak i Michał Jatczak.

Warsztaty dotyczyły obszaru wchodzącego w skład formującej się Katowicach „Strefy nauki” - jednego z najważniejszych rejonów inwestycyjnych w mieście. I nagrodę przyznano zespołowi architektów z pracowni Atelier PS w składzie: Marek Skwara, Mirosław Polak i Michał Jatczak. Studium określa możliwości lokalizacji w tym rejonie planowanych inwestycji Uniwersytetu Śląskiego - w tym Wydziału Biotechnologii i Bioróżnorodności, Filologii Polskiej, akademików studenckich i sali sportowej. Prezentujemy opis pracy przygotowany przez architekta Marka Skwarę:

Jest rzeczą ogólnie wiadomą, że władze PRL-u prowadziły celową decentralizację ośrodków akademickich na Śląsku, tak by nie stanowiły spójnej, trudnej do opanowania siły. Uczelniami obdarowano kilka miast konurbacji śląskiej. Politechnika Śląska w Gliwicach, Akademia Medyczna w Zabrzu i po wielu latach starań Uniwersytet Śląski w Katowicach, by wymienić te główne. Potem tworzono poszczególne wydziały poza macierzystymi siedzibami. Jeśli w mieście działało kilka szkół wyższych, a tak było w Katowicach (gdzie dziś jest 9 szkół państwowych i 9 prywatnych), to miały funkcjonować osobno, bez interakcji i wspólnych przedsięwzięć. Dodatkowo akademiki lokowano z dala od wydziałów, często na obrzeżach miasta, jak w katowickiej Ligocie. Student wywieziony po zajęciach kulejącą komunikacją miejską do Ligoty nie spotykał się z kolegą z zamiejscowego wydziału Politechniki, nie mówiąc już o znajomych z Akademii Muzycznej, Ekonomicznej, Medycznej czy Sztuk Pięknych. Nie miał też ochoty i powodów, by pojawiać się wieczorem, po zajęciach w centrum miasta. Stąd, mimo znacznej liczby studentów studiujących na Śląsku, a w szczególności w Katowicach, byli oni zawsze grupą słabo widoczną i prawie - „nieobecną” w mieście.

Dopiero ostatnie działania integracyjne pomiędzy uczelniami i próby konsolidacji przedsięwzięć, lokowanie nowych uczelni nieopodal starych, przenosiny jednostek uczelnianych i akademików z obrzeży miast do ich centrów mają szansę sprawić, że ogromny potencjał intelektualny, kulturotwórczy i ludzki związany ze szkolnictwem wyższym będzie w mieście widoczny. Studenci i pracownicy naukowi w sposób naturalny wypełniają strefy centralne miast, dając im życie, w czasie, gdy większość miast zaczyna cierpieć na gwałtowny spadek populacji.

Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Dzięki uprzejmości Atelier PS

Lokowanie funkcji akademickich w centrum miasta jest więc działaniem przeciw degradacji przestrzeni miejskiej, przeciw zjawiskom kryzysowym obserwowanym w jego obrębie od ponad dwudziestu lat, jego wyludnianiu i zanikowi różnorodności oferowanych przezeń funkcji. Obecność kilkunastu uczelni wyższych, lub ich agend w Katowicach stanowi potężny potencjał nie tylko dydaktyczny, naukowy, kulturotwórczy, ale też wspierający przemysł i gospodarkę, stymulujący interakcje społeczne.

W wyniku przeprowadzonych analiz istniejących uwarunkowań, układów drogowych, ciągów pieszych i rowerowych, rozmieszczenia funkcji centrotwórczych i akademickich narzuca się koncepcja rozwijania Dzielnicy Akademickiej w kwartale: ul.Bankowa, Warszawska, Dudy-Gracza, Al.Roździeńskiego. Przedstawiona koncepcja proponuje rozwijanie integracji powstającej dzielnicy poprzez eliminowanie bariery, jaką stanowi koryto rzeki Rawy. Tak, więc ulice: Św. Pawła, Wodna, Górnicza „przechodzą” niejako na północną stronę Rawy, a na styku funkcjonującego kampusu uniwersyteckiego i nowej Dzielnicy Akademickiej stworzony jest plac centralny, Agora stanowiąca zwornik całego układu urbanistycznego. To tam przeniesiony jest punkt ciężkości całego układu funkcjonalno-przestrzennego - na przeciwko obiektu CINIBA, obok pasażu z Rektoratem UŚ, nieopodal Wydziału Prawa, przed projektowanymi Wydziałami: Filologicznym, Biotechnologii i Bioróżnorodności i domami studenckimi, na przecięciu osi wschód – zachód, gdzie znajdują się: Wydział Biologii i Ochrony Środowiska z jednej strony i projektowana hala sportowa z drugiej, z osią północ-południe, która łączy rejon poniżej ulicy Warszawskiej z ulokowanymi tam kilkoma uczelniami i strefą rozrywki, z północną strefą kultury, gdzie od lat działa Spodek, od niedawna nowa siedziba NOSPR i Muzeum Śląskie, a wkrótce działalność rozpocznie Centrum Kongresowe.

Lokowanie nowych wydziałów Uniwersytetu Śląskiego, hali sportowej i domów studenckich zdecydowano się przeprowadzić na terenach będących własnością miasta, Skarbu Państwa, wreszcie samego Uniwersytetu, przy zminimalizowanej konieczności zakupów terenów prywatnych. Jeśli takie się pojawiają, to są to pojedyncze, niewielkie działki. Tak więc część realizacji może być uruchomiona „od zaraz”, bo ulokowana jest wyłącznie na terenach miejskich, bądź należących do Uniwersytetu. Oczywiście pojawienie się możliwości pozyskania większych działek od właścicieli prywatnych poszerzy spektrum możliwości inwestycyjnych Uniwersytetu w tym rejonie, ale póki co ich brak nie blokuje realizacji przyjętych inwestycji. Równocześnie zapisy opracowywanego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla tego rejonu winny ukierunkować wszelkie inicjatywy inwestycyjne na funkcje szkolnictwa wyższego, centro- i kulturotwórcze.

Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Dzięki uprzejmości Atelier PS

Pojawienie się nowych wydziałów, akademików i hali sportowej w Dzielnicy Akademickiej będzie generować spory ruch samochodowy, pieszy i rowerowy. By zapewnić sprawną obsługę samochodową i zapewnić miejsca parkingowe dla tysięcy nowych użytkowników zdecydowano się na przeprowadzenie nowej drogi wzdłuż koryta Rawy, zagłębionej pod płytą na długim odcinku, która łączy ulicę Dudy-Gracza z Bankową nie rozcinając terenów Uniwersyteckich. Jej zagłębienie pozwoli na bezpośrednią obsługę podziemnych parkingów i przestrzeni magazynowo-technicznych ulokowanych pod projektowanymi Wydziałami Biotechnologii i Bioróżnorodności oraz Filologii, a także pod domami studenckimi. Ulice: Św. Pawła, Wodna i Górnicza staną się w tej sytuacji ciągami pieszo-jezdnymi o ruchu samochodowym ograniczonym jedynie dla mieszkańców i użytkowników kwartałów doń przyległych (w tym siedziby Wydziału Radia i Telewizji UŚ). Dominująca funkcja pasaży pieszych wzmacniać będzie dostępność tych terenów dla użytkowników przemieszczających się z południowej strefy rozrywki i centrum Katowic przyległego do ulicy Warszawskiej, do istniejącego Kampusu Uniwersytetu Śląskiego i dalej, do rozwijającej się intensywnie Strefy Kultury.

Halę sportową ulokowano za Wydziałem Prawa na działce użytkowanej już przez Uniwersytet Śląski. Jest więc łatwo dostępna zarówno z terenów uniwersyteckich, jak i dla przyszłych użytkowników z zewnątrz pojawiających się od ulicy Dudy-Gracza. Miejsca parkingowe dla tej inwestycji będą zapewnione w parkingu podziemnym.

Tworzenie Dzielnicy, w szerszym zakresie Strefy Akademickiej zainicjuje proces rewitalizacji jednej z kluczowych, zaniedbanych dotychczas dzielnic Katowic. Na zasadzie „efektu domina” spowoduje lokowanie się w tym rejonie pokrewnych, nobilitujących miasto funkcji. Da impuls do renowacji i adaptacji obecnych tam historycznych budynków, dowartościuje te funkcjonujące (Kościół Ewangelicko-Augsburski, dawna siedziba NBP, Szpital Elżbietanek). Spowoduje silne zintegrowanie działań akademickich z procesami odbudowy tkanki miejskiej w sensie przestrzennym, społecznym i kulturowym. W szerszym zakresie wyprowadzi Katowice z zapaści związanej z zanikiem tradycyjnie pojmowanego przemysłu na drogę zrównoważonego rozwoju opartego o wartościowe zasoby ludzkie, nowoczesne inicjatywy gospodarcze, mające zaplecze w instytucjach naukowo-dydaktycznych, rozwijane wespół i dla dobra żyjących tu mieszkańców i przyciągających nowych. Bo potencjał Katowic jako stolicy jedynej w Polsce konurbacji jest ogromny. To nie tylko stary przemysł na którego korzeniach rosną zaawansowane, nowe jego gałęzie, to nie tylko funkcjonujące od lat nauki techniczne i tradycyjne więzi społeczne, ale też rozwijająca się humanistyka, otwartość na inność, różnorodność i europejskie wartości. Rola i znaczenie środowiska akademickiego i realiów (w tym przestrzennych), w jakich będzie ono funkcjonować są nie do przecenienia. Śląskie środowiska akademickie mogą stać się kołem zamachowym rozwoju gospodarki miasta i całego regionu.

Według rankingu 50 najlepszych polskich uczelni według indeksu Hirscha Uniwersytet Śląski zajmuje obecnie niezłą, 15 pozycję. Uniwersytet Śląski i Katowice są więc na wspólnej, dobrej drodze. Razem, synergicznie mogą stworzyć jakość, która zatrzyma tych, którzy chcą wyjechać na studia gdzie indziej, a przywiedzie tych, którzy szukają atrakcyjnego miejsca, najpierw do studiowania, a potem być może zamieszkania i podjęcia pracy.