World Architecture Festival i PechaKucha łączą siły, zapraszając projektantów do udziału w konkursie ideowym Isolation Transformed. Uczestnicy mają wyobrazić sobie nasze otoczenie po pandemii, proponując takie domy, miejsca pracy i dzielnice, które łagodzą bądź rekompensują społeczną izolację.
il. elenabs/Getty Images
Z uwagi na obecne wymogi izolacji dla pojedynczych osób, rodzin i całych społeczności, pytanie, które zadajemy projektantom, brzmi: w jaki sposób wykorzystać projektowanie, aby złagodzić lub poprawić fizyczny i psychologiczny kontekst miejsc zamieszkania, pracy i wypoczynku? Ale też: w jaki sposób zminimalizować skutki przyszłych pandemii poprzez projektowanie? Potrzebujemy nowego punktu zaczepienia, aby odnieść się do wspólnych przestrzeni, które zamieszkujemy i które wykorzystujemy na co dzień - piszą organizatorzy konkursu architektonicznego. Jest on otwarty dla architektów, dizajnerów i inżynierów, a także dla studentów. Można nadsyłać projekty we wszelkich skalach, łagodzące bądź przekształcające formy społecznej izolacji: produktów, wyposażenia wnętrz, przestrzeni mieszkalnych i służących do pracy, transportu publicznego, miejsc na świeżym powietrzu oraz urbanistycznych incjatyw, w tym rozwiązań z dziedziny architektury krajobrazu. Zgłoszeń dokonuje się poprzez używany na platfromie PechaKucha format - PK Create (20 slajdów z 20-sekundowym komentarzem do każdego). Autorzy projektów, które znajdą się na krótkiej liście, zostaną zaproszeni do ich prezentacji podczas tegorocznego World Architecture Festival (ze zwrotem części kosztów), mającego odbyć się w dniach 2-4 grudnia w Lizbonie. Koszty podróży i noclegu zwycięzcy zostaną pokryte w kwocie do 1000 GBP, otrzyma on również specjalną statuetkę.
Pandemia nie kładzie kresu miastom, jakie znaliśmy. Jej szczególny charakter polega na tym, że działa czasami jak dopalacz – akcelerator, a czasami wygaszacz procesów, które dopiero zaczynały się tlić. Wraz z socjolożką profesor Katarzyną Kajdanek, zastanawiamy się, jak pandemia zmienia życie w polskich miastach.
Wydaje się, że ruch samochodowy w czasie pandemii ze względu na pracę zdalną powinien zmaleć, ale jednak wzrósł. Ludzie zaczęli kupować najtańsze auta, aby tylko jakieś mieć. Najważniejszy wniosek z naszych badań to właśnie konieczność ograniczenia ruchu samochodowego. Małgorzata Denis i Anna Majewska – architektki i badaczki z Politechniki Warszawskiej – o tym, co zrobić, by uodpornić polskie miasta na pandemię.
Za sprawą pandemii na mapie turystycznych atrakcji Polski miały szansę zaistnieć zupełnie nowe miejsca, oddalone od obleganych kurortów i głównych miejscowości wypoczynkowych. Zarysowały się też nowe trendy i zjawiska, jak glamping czy workation. Czy zmiany te zostaną z nami na dłużej? I czy pod wpływem kryzysu wywołanego SARS-CoV-2 turystyka ma szansę stać się bardziej zrównoważona?
Pandemia przyspieszyła nowy podział miejskich ról. W miejsce rządów, które nie były w stanie zaspokoić różnych potrzeb w czasie lockdownu, kiedy ludzie nie mogli wychodzić z domu, pojawiły się platformy cyfrowe. Weszły w tę lukę i zajęły quasi-rządowe pozycje. Autorzy książki Platform Urbanism and Its Discontents oraz wystawy w austriackim pawilonie na tegorocznym biennale w Wenecji o wpływie na miasto internetowych graczy, takich jak Google, Uber czy Airbnb.
Ludzie powinni wytwarzać żywność czy energię lokalnie, globalnie będąc połączeni siecią informacyjną. Jesteśmy już do niej podłączeni, ale musimy zacząć produkować potrzebne nam rzeczy w pobliżu miejsca zamieszkania, aby zabezpieczyć własną przyszłość. Hiszpański architekt Vicente Guallart o mieście i architekturze, które mogłyby stać się odpowiedzią na wyzwania związane z takimi kryzysami, jak pandemia.
Wbrew początkowym obawom związanym z COVID-19 kryzys prawie ominął branżę budowlaną. Pandemia, która jest z nami już ponad rok, zaczyna implikować jednak nowe tendencje na rynku nieruchomości. O to, jaki mają one wpływ na projektowanie, pytamy przedstawicieli największych polskich biur architektonicznych.