Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Ogrody Tysiąclecia w Katowicach, proj. Atelier PS; il. Michał Chrapek

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

2021-11-19 18:19

Projekt Ogrodów Tysiąclecia w Katowicach zakłada realizację dziewięciu punktowców o dachach i elewacjach prawie całkowicie pokrytych zielenią. O idei tego nowatorskiego w skali Polski założenia pisze dla nas Marek Skwara.

Nazwa obiektu Zespół mieszkaniowy Ogrody Tysiąclecia
Adres obiektu Katowice
Autorzy Atelier PS, architekci Mirosław Polak, Marek Skwara
Zespół projektowy Grzegorz Jędrusiak, Ewa Łabuz, Agnieszka Matyja-Rustanowicz, Anna Romanek
Konstrukcja Statyk
Instalacje Elsanteam
Inwestor Epione

Pięć lat temu Atelier PS uczestniczyło w warsztatach projektowych dotyczących placu Dworcowego w Katowicach. Zaproponowaliśmy uformowanie pieszego placu, przekrytego w centralnej części lekkim, membranowym zadaszeniem i realizację w okolicy Tylnej Mariackiej kilkupoziomowego parkingu z miejscami dla ponad 800 samochodów. Jury uznało projekt za zbyt ekstrawagancki i ostatecznie otrzymał on drugą nagrodę. Pomysł spodobał się jednak części inwestorów, planujących w tym rejonie nową zabudowę. Zarówno firmie Maksimum, do której należy tzw. Stary Dworzec, jak i Holdingowi Liwa – właścicielowi pozostałej części terenu i hotelu Monopol, a także firmie Epione – właścicielowi kwartału Dworcowa 1,3. Ta ostatnia zaproponowała Atelier PS wzięcie udziału w konkursie architektonicznym na projekt nowego zespołu mieszkaniowego na terenie Osiedla Tysiąclecia w Katowicach. Propozycja opracowana przez Atelier PS została wybrana i zaczęło się…

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Z lewej widok z wyniesionego plateau od strony ul. Św. Jana na plac Dworcowy z membranowym zadaszeniem nad jego centralną częścią, z prawej – na wielopoziomowy parking przy ul. Tylnej Mariackiej od strony wjazdu z ul. Francuskiej

Osiedle Tysiąclecia. Miejsce wrażliwe. Mimo że warunki projektowe określa miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, to zarówno spadkobiercy projektantów założenia, sławnego tandemu Buszko, Franta, jak i mieszkańcy osiedla z wielką uwagą obserwują wszelkie inicjatywy w jego obrębie. Należało podejść  do tematu z wyjątkową rozwagą, by proponowane rozwiązanie stanowiło dla tego miejsca wartość dodaną, a nie uciążliwe obciążenie. W toku wielomiesięcznych studiów  wypracowana została koncepcja zespołu dziewięciu budynków punktowych, o zróżnicowanej wysokości z w pełni zielonymi elewacjami. Autorom zależało na tym, żeby nowe budynki nie zabierały mieszkańcom zieleni, a wręcz ją pomnażały.

Czytaj też: Polska zielona ściana |

Od kilkudziesięciu lat podejmowane są próby zwiększania powierzchni zielonych poprzez stosowanie zielonych dachów i elewacji. Te ostatnie nie są jednak tak powszechne. Wyróżnić można kilka sposobów pionowego sytuowania zieleni. Zieleń pnąca się bezpośrednio po elewacji lub na mocowanych do fasady rusztach, siatkach bądź linkach rośnie prosto z gruntu rodzimego albo ze skrzynek i donic lokowanych na balkonach, tarasach czy wspornikach wyższych kondygnacji. Drugim rodzajem zieleni elewacyjnej są „żywe" ściany. To systemy przymocowane do elewacji w formie specjalnych nawadnianych mat, „kieszeni", w których umieszczone są rośliny bądź zawieszonych pudełek z substratem i zielenią. Przykładem może być fragment elewacji zrealizowanego w roku 2009 hotelu Athenaeum w Londynie. Tego typu rozwiązania pojawiają się też coraz częściej w Polsce, zarówno wewnątrz, jak i  na zewnątrz budynków, by wymienić tylko zieloną elewację siedziby Fundacji na rzecz Nauki Polskiej w Warszawie projektu FAAB Architektura.

Czytaj też: Siedziba Fundacji na rzecz Nauki Polskiej projektu FAAB Architektura |

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Siedziba Fundacji na rzecz Nauki Polskiej w Warszawie, proj. FAAB Architektura; fot. Bartłomiej Senkowski © FAAB Architektura

Popularnym sposobem zazieleniania elewacji jest lokowanie roślin na tarasach odpowiednio zaprojektowanego w tym celu budynku. Najbardziej znanym przykładem takiej realizacji jest siedziba prefektury w Fukuoka autorstwa Emilio Ambasza z 1995 roku. Są też obiekty, w których precyzyjnie dobrane drzewa i krzewy sadzone są w usytuowanych na balkonach i tarasach donicach, a wysokość ich przewyższa niejednokrotnie wymiar jednej kondygnacji. Zapewne nie tylko architektom znany jest zaprojektowany przez Stefano Boeriego budynek Bosco Verticale nieopodal stacji kolejowej Porta Garibaldi w Mediolanie. Ostatnio Boeri swoją ideę zaczął rozwijać także w Chinach, zakładając tam filię swojego biura, co może wróżyć początek prawdziwego rozpowszechnienia tego typu realizacji. Reasumując, na świecie powstają obiekty, w których zieleń stosowana jest w jednym z powyżej wymienionych sposobów lub ich kombinacji.

Czytaj też: Wieżowce Bosco Verticale w Mediolanie |

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Wieżowce Bosco Verticale w Mediolanie, proj. Stefano Boeri; fot. Marek Skwara

Projekt zespołu mieszkaniowego Ogrody Tysiąclecia zapewnił wymaganą planem miejscowym powierzchnię biologicznie czynną w postaci zieleni na gruncie i dachów zielonych, ale fasady zapewniły dodatkowo prawie trzy hektary elewacyjnych powierzchni zielonych, zasilanych z gruntu rodzimego i donic ulokowanych na balkonach, tarasach i loggiach, których powierzchnia przekracza łącznie 1000 m²! Choć rozwiązanie takie wymagało zwiększenia nakładów finansowych, inwestor zdecydował się je ponieść w imię stworzenia ponadstandardowych warunków życia zarówno dla nowych, jak i dotychczasowych mieszkańców osiedla.

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Ogrody Tysiąclecia w Katowicach, proj. Atelier PS; schemat zagospodarowania terenu

W toku projektowania idea zielonych elewacji była zgłębiana i doprecyzowywana. Nie można było automatycznie przenieść na grunt polski rozwiązań azjatyckich czy nawet europejskich. Musiały one spełniać wymogi lokalnych warunków i klimatu. Dwa lata temu, we współpracy z firmą Botika, zostały dobrane zestawy roślin różnego charakteru – od traw i pnączy, poprzez krzewy, do kilkumetrowej wysokości drzew. Wtedy też w specjalnie zaprojektowanych, wielkoformatowych donicach (max. 100 x 100 x 100 cm) rozpoczęto ich uprawę, by sprawdzić przystawalność do lokalnych warunków i odporność. W kooperacji z projektantami zieleni został opracowany indywidualny sposób „obsługi” roślin i instalacja wodno-kanalizacyjna z systemami kontroli nawadniania i odprowadzania wody, który ze względu na swoja unikatowość może zostać uznany za w pełni autorski.

W toku projektowania idea zielonych elewacji była zgłębiana i doprecyzowywana. Nie można było automatycznie przenieść na grunt polski rozwiązań azjatyckich czy nawet europejskich. Musiały one spełniać wymogi lokalnych warunków i klimatu. Dwa lata temu, we współpracy z firmą Botika, zostały dobrane zestawy roślin różnego charakteru – od traw i pnączy, poprzez krzewy, do kilkumetrowej wysokości drzew. Wtedy też w specjalnie zaprojektowanych, wielkoformatowych donicach (max. 100 x 100 x 100 cm) rozpoczęto ich uprawę, by sprawdzić przystawalność do lokalnych warunków i odporność. W kooperacji z projektantami zieleni został opracowany indywidualny sposób „obsługi” roślin i instalacja wodno-kanalizacyjna z systemami kontroli nawadniania i odprowadzania wody, który ze względu na swoja unikatowość może zostać uznany za w pełni autorski.

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Ogrody Tysiąclecia w Katowicach, proj. Atelier PS; il. Michał Chrapek

Architektonicznie zaś zapewniono możliwość pielęgnacji zieleni na tarasach i balkonach z zewnątrz, bez konieczności udostępniania obsłudze przejścia przez mieszkanie. Założono bowiem powierzenie opieki i prowadzenia upraw, a także monitorowania instalacji nawadniającej i odprowadzenia nadmiaru wody  specjalistycznej firmie. Było to rozwiązanie technicznie znacznie trudniejsze do zrealizowania niż założenie, że pracownicy takiej firmy będą każdorazowo zmuszeni przechodzić przez mieszkanie właściciela lub że uprawą zajmą się sami mieszkańcy. To ostatnie rozwiązanie potraktowano jako nierealne do przeprowadzenia w polskich warunkach. Zielone fasady w takim trybie nie przetrwałyby jednego sezonu wegetacyjnego.

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Ogrody Tysiąclecia w Katowicach, proj. Atelier PS; il. Michał Chrapek

W toku wielogodzinnych rozmów między projektantami a inwestorem zastanawiano się m.in., czy zielone fasady będą powszechnie zaakceptowane, bo insekty, pszczoły, gnieżdżące się ptaki, zapachy… Zwyciężyły jednak argumenty, że zieleń filtruje powietrze, eliminując pyły i zanieczyszczenia, nawilża je i jonizuje, stwarza mikroklimat przyjazny człowiekowi. Dzięki niej przez cały rok balans temperatury między wnętrzem a zewnętrzem budynku zredukowany zostaje o 3 °C. Zieleń stanowi też o komforcie akustycznym, redukując hałas i odbijając fale akustyczne, tak dokuczliwe dla człowieka w betonowo-szklanych osiedlach. Każdy mieszkaniec dysponuje własnych ogrodem jako ekstensją przestrzeni mieszkalnej w ramach miejskiego ekosysystemu. Taki ogród stanowi więc ogromną wartość dodaną dla mieszkania w kilkunastokondygnacyjnym budynku w kilkudziesięciotysięcznym osiedlu mieszkaniowym w stolicy kilkumilionowej śląskiej konurbacji. Szacuje się, że przy zastosowaniu zielonych elewacji wzrost atrakcyjności nieruchomości wynosi 20% („Green Walls in High-Rise Buildings”).

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Ogrody Tysiąclecia w Katowicach, proj. Atelier PS; il. Michał Chrapek

Równolegle z pracami projektowymi toczyły się niezliczone spotkania i uzgodnienia z Wydziałem Inwestycji Urzędu Miasta Katowice oraz Zarządem Ulic i Mostów stawiającym coraz to nowe wymogi dotyczące układu drogowego poza projektowanym osiedlem, które zaowocowało sporządzeniem kilkunastu koncepcji drogowych na koszt inwestora. Równocześnie też procedury związane z decyzją środowiskową były na wszelkie sposoby oprotestowywane przez mieszkańców osiedla w SKO, sądach, etc. Po kilkuletnich bataliach, w czerwcu 2021 roku uzyskane zostały w końcu w wymienionych instytucjach pozytywne decyzje.

Czytaj też: Wiedeń finansuje zazielenianie fasad, dachów i dziedzińców. Tak walczy ze zmianami klimatu |

W tym samym czasie Rada Miasta Katowice finiszuje z projektem uchwały, która zakłada zwolnienie z podatku od nieruchomości właścicieli budynków z zielonymi dachami, ogrodami wertykalnymi lub zielonymi fasadami przez rok, z możliwością przedłużenia go pod warunkiem utrzymywania zazielenienia przez dalsze lata. Zielona fasada winna pokrywać całą ścianę. Zwolnienie obiektów do sześciu kondygnacji ma wynosić 100% opłaty; w wyższych – 50%. W tej sprzyjającej wreszcie atmosferze i niezwykłej sytuacji skompletowany projekt budowlany Ogrodów Tysiąclecia może być składany z wnioskiem o pozwolenie na budowę. A w zasadzie mógł być, bo dzieje się to wszystko parę dni po podjęciu przez firmę Epione, która nie wytrzymała trwającej przez lata presji, ostatecznej decyzji o sprzedaży działki i całkowitym wycofaniu się z planowanego przedsięwzięcia. Tym samym szansa na zrealizowanie w polskich warunkach omawianego pionierskiego rozwiązania została, przynajmniej w najbliższej perspektywie, zniweczona.

Ogrody Tysiąclecia w Katowicach projektu Atelier PS

i

Autor: Archiwum Architektury Ogrody Tysiąclecia w Katowicach, proj. Atelier PS; il. Michał Chrapek

„Ogrody Tysiąclecia” jako idea architektoniczna, idealnie wpasowująca się w proekologiczną perspektywę w definiowaniu relacji Człowiek – Miasto, z całą pewnością będą zyskiwać na aktualności. Jednakże jako konkretny projekt rozpisany na miejsce i społeczność, z myślą o których powstał, zostaje odłożony do archiwum pracowni Atelier PS. P.S.Ekologiczne podejście do projektowania charakteryzowało działalność Atelier PS w latach 80. zeszłego stulecia, kiedy to jego założyciele współtworzyli kierowaną przez architekta Janusza Korbela Pracownię Architektury Żywej, która później, poszerzając zasięg swoich działań, stała się Pracownią na Rzecz Wszystkich Istot. Zrazu ściśle, potem luźniej projekty oscylowały wokół doświadczeń głębokiej ekologii po to, by powrócić ostatnio do idei zielonych elewacji.

CHCĘ SIĘ ZAPISAĆ