Już analiza podstawowych parametrów budynku ukazała obraz czekających nas wyzwań: powierzchnia wykopu – 14 400 m², poziom posadzki najniższej kondygnacji ok. -14,5 m, żelbetowa, pochyła wieża z tzw. ścianami odpadającymi, pochyła fasada o znacznych gabarytach, przechodząca w przestrzenny świetlik dachowy oraz posadowienie obiektu w gruncie uwarstwionym, w którym warstwy nienośne (namuły i torfy) zalegają od 6 do 11 m poniżej poziomu terenu i znajdują się pod wpływem olbrzymiego parcia hydrostatycznego. Z uwagi na stopień skomplikowania zagadnień gruntowo-wodnych oraz nieregularność samego budynku zaproponowaliśmy architektom, dyrekcji oraz inwestorowi zastępczemu podział przetargu na realizację prac na dwa etapy – fazę zabezpieczenia wykopu (tzw. suchy wykop) oraz fazę prac kubaturowych. Po przeprowadzeniu dokładnych analiz różnych wariantów wykonania szczelnej obudowy wykopu zdecydowaliśmy się na wodoszczelną konstrukcję żelbetową w technologii „białej wanny”.
Składała się ona z żelbetowych ścian szczelinowych o grubości 100 cm i głębokości średniej 23 m kotwionych w gruncie oraz poziomej przesłony z betonowego korka o miąższości między 2 a 2,5 m, kotwionego mikropalami. Mikropale te służyły równolegle do kotwienia żelbetowej płyty fundamentowej dla zapewnienia stateczności obiektu na działanie sił wyporu. Korek betonowy został z kolei wykonany w technologii betonowania podwodnego. Zamknięciem szczelnym od dołu w fazie eksploatacji była płyta fundamentowa z betonu wodoszczelnego o grubości zmiennej od 1,5 do 2 m. Po zaproponowaniu wariantu obudowy wykopu mogliśmy już przystąpić do projektowania konstrukcji samego obiektu. Realizowanego wprawdzie w sposób konwencjonalny, ale bardzo skomplikowanego technicznie, z uwagi na jego geometrię i pośredni sposób przekazywania obciążeń pionowych na płytę fundamentową poprzez słupy, obciążone podciągami i żelbetowymi tarczami ściennymi, przekazującymi obciążenia ze stropów. Pochyła żelbetowa wieża z ukośną fasadą i przestrzennym świetlikiem dachowym oraz geometria całego budynku, uniemożliwiająca bezpośredni transfer obciążeń pionowych na płytę fundamentową, wymagała wykonania przestrzennej analizy statycznej obiektu. Część kubaturową zaprojektowaliśmy ostatecznie jako konstrukcję żelbetową monolityczną. Elementy ścian płaszcza konstrukcji ze sztywno zamocowanymi stropami wraz z zakotwieniem wieży w płycie fundamentowej zapewniają odpowiednią stateczność budynku. Stateczność globalną zapewniliśmy m.in. poprzez transfer obciążeń na trzony komunikacyjne. Dzięki bardzo dobrej współpracy w ramach wielobranżowego zespołu w krótkim czasie opracowano projekt budowlany, a następnie wykonawczy, który był podstawą do przeprowadzenia przetargu na obydwie fazy realizacji. Udało się je przeprowadzić skutecznie i bez większych problemów. W roku 2017 gmach muzeum uzyskał prawomocne pozwolenie na użytkowanie.