Vitruvii. De architectura libri decem

i

Autor: archiwum serwisu Vitruvii. De Architectura Libri Decem (pol. wyd. PWN 1956; Prószyński i s-ka 1999)

Vitruvii. De architectura libri decem

2018-08-31 14:10

Witruwiusz był wiernym uczniem Greków i zakładał, że w nowych rzeczach znajdziemy tylko uniwersalne reguły; my już nie wierzymy w taki porządek, więc pomysłowość kieruje nas w stronę eksperymentowania – recenzja Pawła Jaworskiego.

Dzieła klasyczne zawdzięczają swoją siłę temu, że dostarczają schematów pojęciowych do analizy otaczających nas zjawisk. Taką rolę w moich poszukiwaniach pełni traktat Witruwiusza. Odkryłem go na nowo po lekturze tekstu oryginalnego i wówczas zacząłem eksperymentować z witruwiańskimi terminami.

Pierwszym jest stosowność (decor), którą można osiągnąć dzięki odwołaniu do natury (natura) lub zwyczaju (consuetudo). We współczesnym polskim mieście natura to element bierny i dany, a zwyczaj – czynny i negocjowany. Natura to ciągła zmienność wynikająca z ruchu budowlanego, za którą stoi (ekonomiczny) porządek natury – renta gruntowa. Zwyczaj to skrzyżowanie różnych sposobów użytkowania przestrzeni, a porządek zwyczaju – ciągła walka o wpływ na jej zagospodarowanie i funkcjonowanie. Drugim pojęciem jest właściwe rozmieszczenie elementów projektu (dispositio), które można wypracować dzięki myśleniu (cogitatio) i pomysłowości (invenio). Praca w chaotycznej przestrzeni miejskiej powinna być oparta przede wszystkim na drugiej metodzie, gdyż pozwala rozwiązywać niejasne zadania (quaestionum obscurarum explicatio) oraz odkrywać zasadę w nowej rzeczy (ratio novae rei reperta). Witruwiusz był wiernym uczniem Greków i zakładał, że w nowych rzeczach znajdziemy tylko uniwersalne reguły; my już nie wierzymy w taki porządek, więc pomysłowość kieruje nas w stronę eksperymentowania. Taką drogę wskazuje nam przeczytany krytycznie łaciński traktat.