Nazwa obiektu | Cichosza Domki |
Adres obiektu | Szydłów, województwo opolskie |
Autorzy | Modern Studio Architektury, architekt Maciej Rempalski |
Współpraca autorska | Anna Swadźba, Joanna Wojtaszek |
Inwestor | Cichosza Domki |
Powierzchnia zabudowy | 70.0 m² |
Powierzchnia użytkowa | 85.0 m² |
Projekt | 2020 |
Data realizacji (koniec) | 2020 |
Dziewiczy teren w środku lasu i wymagający inwestorzy po Akademii Sztuk Pięknych. Architekci z opolskiego biura Modernstudio stanęli przed wyzwaniem zaprojektowania niewielkiej enklawy, która służyłaby jako miejsce do życia i pracy nie tylko dla właścicieli, ale też ich znajomych, przyjaciół, a w przyszłości być może również turystów poszukujących tu spokoju i ucieczki od zgiełku miasta.
Domki Cichosza: azyl w środku lasu
Na leśnej polanie w okolicy Szydłowa w Opolskiem docelowo stanąć ma ok. 10 budynków, każdy o powierzchni trzydziestu kilku metrów kwadratowych, usytuowanych tak, by zapewniać użytkownikom intymność i komfort. W pierwszym etapie powstały dwa domki połączone wspólnym tarasem. Oba na planie prostokąta, z przeszkleniami na przestrzał i wąskimi szczelinami w elewacji zapewniającymi mieszkańcom różnorodne widoki na okolicę. Budynek w swoim założeniu ma ubierać w kadry przestrzeń wokół. Każde okno to inny obraz, z innym ujęciem – podkreśla architekt Maciej Rempalski, założyciel Modernstudio. Dodaje, że to właśnie potrzeba otwarcia wnętrz na leśny krajobraz stała u podstaw projektu, a wśród inspiracji wymienia myśliwską ambonę, z której podczas jednej z wizyt oglądał teren przyszłej inwestycji. Elewacje pokryto deskami z modrzewia skandynawskiego, których ranty zostały opalone dla dodatkowego podkreślenia linearnego układu, i ciemnymi płytami włókno-cementowymi.
Czytaj też: Apartamenty na Wilczej Porębie projektu studio de.materia |Budynki, choć o podobnej formie, różnią się między sobą kątem nachylenia połaci dachowej i rozmieszczeniem okien. Mają też nieco inny metraż i układ funkcjonalny – jeden, o powierzchni 45 m², przeznaczony jest bowiem dla rodziców, drugi, o powierzchni 40 m², dla ich córek. W każdym na parterze znalazła się strefa dzienna z niewielką kuchnią i łazienką, na antresoli zaś strefa nocna. Wnętrza urządzono skromnie, z wykorzystaniem tylko niezbędnych sprzętów i mebli. O ich charakterze decyduje wszechobecna biel i drewniane elementy wykończenia w postaci ściennych okładzin z lamelek czy stopni otwartych schodów prowadzących na antresolę. Zdjęcia: Joanna Prokopowicz, Sonia Pasternok