Spis treści
- Kościółek na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej wymyka się stereotypom
- Historia budowy kościoła w Rudnikach
- Futurystyczne kościoły - specjalność architekta
- Kim był Aleksander Holas
- Kościół w Rudnikach koło Zawiercia. Zdjęcia
Kościółek na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej wymyka się stereotypom
Zaprojektował go Aleksander Holas, architekt, urbanista i konserwator sztuki, autor projektów ponad 60 budowli sakralnych. Wymyka się stereotypom i wcale nie przypomina kościółka, jakiego można spodziewać się w niewielkiej miejscowości położonej na malowniczej Jurze Krakowsko - Częstochowskiej. Oto kościół w Rudnikach, który z góry przypomina rozłożony wachlarz, a łasuchom może kojarzyć się z wykrojoną wielką porcją tortu.
W istocie ma kształt stożkowego namiotu, rozłożonego na wycinku koła. Jego ściany mają rozpiętość 130 stopni. Bryła ma znaczenie. Raz, że świątynia powstała na dawnej pogórniczej hałdzie. Tu odkryto bowiem złoża żelaza. Wydobycie było prowadzone do 1970 kopalnia została zlikwidowana i zalana wodą. Zostały po niej szyby wentylacyjne i właśnie hałda usypana z wykopanej ziemi. Dwa, że autor projektu specjalizował się w nieoczywistych świątyniach.
Zobacz też zdjęcia innego kościoła i czytaj dalej:
Historia budowy kościoła w Rudnikach
Parafię erygowano 22 września 1981. Pół roku później proboszcz - ks. Zdzisław Kowalczyk nabył działkę o pow. nieco ponad 1 ha przy ul. Kościuszki, pod budowę kościoła i domu parafialnego - przypominają autorzy strony krajoznawca.org. I dalej na stronie czytamy o historii budowy kościoła:
Choć kamień węgielny wmurowano w 1983, dopiero 28 czerwca 1987 udało się uzyskać zezwolenie na budowę kościoła.
- Budowę kościoła na podstawie projektu technicznego przygotowanego przez inż. Henryka Żurka z Radomska rozpoczęto w czerwcu 1988 - przypominają autorzy strony krajoznawca.org.
Projektantem całego założenia kościelnego (kościoła, dzwonnicy i domu katechetyczno-parafialnego) jest inż. Aleksander Holas z Lubonia koło Poznania., a kierownikiem budowy - mgr inż. Zbigniew Izak z Zawiercia. Kościół posadowiony został na dawnej hałdzie pokopalnianej, dlatego ławy trzeba było posadowić na głębokości od 4 do 6,5 m.
Jako że kościół ten wymyka się schematom, bywał nazywany durszlakiem, statkiem kosmicznym, odwróconym rondlem. Parafianie podkreślają, że to bardzo niesprawiedliwe określenia.
Projekt rudnickiego kościoła był bardzo rzetelnie konsultowany w różnych środowiskach. W połowie lat 80. XX wieku, kiedy powstawała dokumentacja architektoniczna kościoła, zarówno mieszkańcy, architekci, jak i specjaliści od krajobrazu wypowiadali się celem stworzenia oryginalnego, ale także funkcjonalnego, wpisującego się zarówno w historię, tradycję i krajobraz naszej miejscowości obiektu. W wyniku tamtych prac powstała świątynia dostojna, funkcjonalna, zaspokajająca nasze ambicje i potrzeby. Jesteśmy z niej dumni - tak opisują świątynię parafianie w odpowiedzi na nieprzychylny artykuł w lokalnym Kurierze.
Futurystyczne kościoły - specjalność architekta
Rzeczywiście, kształt kościoła wynika nie tylko z lokalizacji, ale też z konieczności budowy w latach 80. świątyń, które nie przypominały kościołów katolickich, aby łatwiej było uzyskać zgodę na budowę. Poza tym sam architekt - Aleksander Holas - właśnie w takich budowlach się specjalizował.
- Projekty jego kościołów bywały futurystyczne, choć te budowane w miastach rzadko były spektakularne i mocno widoczne - przypominają autorzy bloga fotoarchitektura.pl, którzy od lat fotografują budynki Holasa.
Kim był Aleksander Holas
Rocznik 1911, zmarł w 1993 w Poznaniu. Absolwent Politechniki Lwowskiej. To on m.in. odbudowywał Poznań po wojnie. W 1955 otrzymał zespołową Nagrodę Państwową II stopnia za wybitne osiągnięcia w odbudowie i wydobyciu artystycznych i historycznych wartości renesansowego Ratusza. Zajmował się też katedrą w Gnieźnie (regotyzacja). To on też w 1946 roku razem z prof. Kępińskim dokonał sensacyjnego odkrycia - rzeźbionych kolumn romańskich w kościele w Strzelnie.
Holas jest autorem aż 63 projektów, a "jego" świątynie stoją głównie w Wielkopolsce i okolicach Częstochowy.
- Jego drugą pasją po zabytkach była współczesna architektura sakralna - pisał Stanisław Malepszak we wspomnieniu o architekcie po jego śmierci. - Projektowanie kościołów było, jak to niejednokrotnie podkreślał, jego powołaniem życiowym i wewnętrzną potrzebą głęboko wierzącego człowieka - dodał autor wspomnienia.
Nieżyjąca już historyczka sztuki Izabela Pilecka - Lasik, mówiła z kolei o tym architekcie tak: Realizacje Holasa były przykładem modernistycznego oderwania się od szeroko rozumianej tradycji chrześcijańskiej. Jego kościoły przypominały prostopadłościenne formy świeckie.
Kościoły wg projektu Holasa powstawały jeszcze długo po jego śmierci.
Kościół w Rudnikach koło Zawiercia. Zdjęcia
