Pałac Saski. Zadaszenie nad piwnicami już jest. Co się teraz dzieje na placu budowy?

Pałac Saski. Zadaszenie nad piwnicami już stoi, ale tylko nad częścią i więcej nie będzie. Co się dzieje aktualnie w miejscu Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i kamienic przy Królewskiej 6, 8 i 10/12? - Trwa proces zabezpieczania i konserwacji piwnic - mówią przedstawiciele spółki. Podpisanie umowy na projekt nastąpi w trzecim lub czwartym kwartale 2024.

Spis treści

  1. Pałac Saski. Co dzieje się na budowie?
  2. Czy projekt będzie się różnił od wizualizacji?
  3. Co było w Pałacu Saskim?
  4. Co będzie w Pałacu Saskim i Pałacu Bruhla po odbudowie?
Dworzec Metropolitalny w Lublinie

Pałac Saski. Zadaszenie nad piwnicami już stoi i... budzi kontrowersje. Tak samo, jak i cała inwestycja. Dlaczego tylko fragment piwnic został ochroniony, czy białe daszki zostaną tu na zawsze? Ile pieniędzy w tym roku pochłonie inwestycja, która w sumie ma kosztować 2,5 miliarda złotych? No właśnie. Zacznijmy od aktualności z placu budowy, a w zasadzie - wykopalisk w Warszawie. Kilka dni temu nad piwnicami stanęło zadaszenie. Nie nad całością. Dwie niezależne metalowe konstrukcje z pokryciem z membrany PVC wykonała firma Protan Elmark.

Krytyka: Po co nam odbudowa Pałacu Saskiego?

Zadaszenie dotyczy tylko reliktów, wpisanych do rejestru zabytków - wyjaśnia Sławomir Kuliński, rzecznik spółki Pałac Saski. - Całość obejmuje 2200 metrów kwadratowych, z czego 1200 m to skrzydło południowe. Plus tunel - dodaje.

Jak długo będzie stało zadaszenie nad piwnicami Pałacu Saskiego? Jak mówią przedstawiciele spółki, do momentu, aż zacznie się budowa. Nie ma też planów, by zadaszenie objęło pozostałą część piwnic.

Pałac Saski. Co dzieje się na budowie?

- Teraz trwa proces zabezpieczania i konserwacji piwnic - mówią przedstawiciele spółki. Podpisanie umowy na projekt nastąpi w trzecim lub czwartym kwartale 2024 roku. A do tego czasu sporo się będzie działo, choć niekoniecznie będą to prace spektakularne.

Zaczynają się pogłębione badania archeologiczne. W drugiej połowie 2024 planowane jest rozpoczęcie badań archeologicznych na głównym korpusie, do czego spółka Pałac Saski musi przygotować się bardzo dokładnie. W połowie maja planowane jest udostępnienie nowej, poszerzonej ścieżki edukacyjnej, która w zeszłym roku okazała się hitem. W sumie, szacunkowo, spółka Pałac Saski w tym roku pochłonie 30 mln zł. Suma, na jaką tę inwestycję szacuje się w całości to 2,5 miliarda złotych. - Tyle, co budowa dworca kolejowego w Łodzi - porównują przedstawiciele spółki.

Czy projekt będzie się różnił od wizualizacji?

Wizualizacje, jakie zobaczyliśmy jesienią 2023, autorstwa pracowni WXCA to, rzecz jasna, koncept. Już wiemy, że zmiana będzie w dylatacji w kolumnadzie. - Na zewnątrz te zmiany będą minimalne - mówi Kuliński.

Przypomnijmy. Pałac Saski to nieistniejący klasycystyczny budynek, który przed drugą wojną światową stał na placu marsz. Józefa Piłsudskiego. Dziś jedyną widoczną pozostałością po nim jest Grób Nieznanego Żołnierza, fragment kolumnady i Ogród Saski. O tym, czy odbudowywać pałace Saski, Bruhla i kamienice przy Królewskiej dyskutuje się w zasadzie od końca II wojny. Ostatecznie dopiero po 75 latach decyzja została podjęta: Pałac Saski w Warszawie, zniszczony przez Niemców po Powstaniu Warszawskim, zostanie odbudowany. Prace trwają od roku 2022, a te stricte budowlane mają rozpocząć się w 2025. W 2030 dwa pałace i trzy kamienice mają być gotowe.

Co było w Pałacu Saskim?

  • rezydencja króla Augusta II Mocnego, a później Augusta III Sasa,
  • siedziba Liceum Warszawskiego,
  • siedziba rosyjskiego Dowództwa III Warszawskiego Okręgu Wojskowego,
  • siedziba Sztabu Generalnego Wojska Polskiego,
  • siedziba Biura Szyfrów,
  • siedziba Wehrmachtu.

Kto zniszczył Pałac Saski?

Co będzie w Pałacu Saskim i Pałacu Bruhla po odbudowie?

Odtworzone budynki zachodniej pierzei placu Piłsudskiego będą pełnić funkcje publiczne. Zostaną przeznaczone m.in. na potrzeby Kancelarii Senatu RP oraz Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Prawdopodobnie w Pałacu Brühla izba wyższa parlamentu RP uzyska dodatkowe przestrzenie niezależne od kompleksu parlamentarnego, który dziś dzieli z Sejmem RP. Jednocześnie odtworzony kompleks budynków ma być miejscem ogólnodostępnym, ustawa zapewnia bowiem wykorzystanie ich przestrzeni na działalność kulturalną, edukacyjną lub społecznie użyteczną. I tak np. w kamienicy Lessla będzie restauracja. 

- To ma być hub kultury, porównywalny z kwartałem muzealnym w Wiedniu - mówi Marcin Rembacz, dyrektor biura komunikacji w spółce.