Warszawska Dzielnica Społeczna – odpowiedź stołecznych aktywistów na Nowe Żerniki we Wrocławiu

i

Autor: Archiwum Architektury Warszawska Dzielnica Społeczna, możliwy rozkład funkcji – o docelowym podziale zdecydują warsztaty, il. materiały prasowe

Warszawska Dzielnica Społeczna – odpowiedź stołecznych aktywistów na Nowe Żerniki we Wrocławiu

2016-07-04 18:42

W Warszawie ma szanse powstać modelowe osiedle na wzór hamburskiego HafenCity. Inicjatorami przedsięwzięcia są aktywistka miejska Joanna Erbel, architekt i urbanista Wojciech Kotecki z pracowni BBGK oraz specjalista public affairs w branży nieruchomości Tomasz Andryszczyk.

Do HafenCity, wielofunkcyjnej dzielnicy, która powstaje na obszarze dawnego portu w Hamburgu, przyjeżdżają dziś goście z całego świata - nie tylko urbaniści, samorządowcy i inni miejscy eksperci, ale też ekonomiści, przedstawiciele biznesu i organizacji pozarządowych. W oparciu o liczne studia planistyczne i debaty z mieszkańcami na 240 ha realizowana jest tam nowa część miasta, w której docelowo zamieszka nawet 12 tys. osób, a pracę znajdzie blisko 40 tys. Skala warszawskiej inwestycji będzie dużo mniejsza, jednak osiedle wyznaczyć ma nowe standardy w polityce mieszkaniowej i myśleniu o projektowaniu zrównoważonych miast w Polsce. Warszawska Dzielnica Społeczna to oddolna inicjatywa grupy osób, na których czele stoją socjolożka i miejska aktywistka Joanna Erbel, architekt Wojciech Kotecki z pracowni BBGK, która na koncie ma m.in. wielokrotnie już nagradzane Muzeum Katyńskie oraz specjalista public affairs w branży nieruchomości Tomasz Andryszczyk, w latach 2006-2011 rzecznik prasowy stołecznego ratusza, a obecnie członek zarządu w firmie doradczej Primo Corporate Advisory.

Stoimy na stanowisku, że optymalizacja, aktualizacja i intensyfikacja działań z zakresu polityki mieszkaniowej to strategiczny cel i największe wyzwanie dla Warszawy w nadchodzących latach. Obecnie rozwiązania takie jak budownictwo senioralne i wielopokoleniowe, mieszkania na wynajem, TBS-y, kooperatywy, a przede wszystkim mieszkania socjalne i komunalne  stanowią ledwie ułamek stołecznej oferty mieszkaniowej. W Warszawie rocznie oddaje się kilkanaście tysięcy mieszkań, z czego 97-98% stanowią mieszkania komercyjne. Jest to wskaźnik niespotykany w żadnym europejskim mieście – wyjaśniają pomysłodawcy. Na lokalizację wzorcowego zespołu wybrali teren na granicy Woli i Bemowa, tuż obok osiedla Górczewska projektu JEMS Architekci („A-m” 06/2012), planowanej trasy N-S oraz jednej ze stacji II linii metra. Obszar o powierzchni ponad 12 ha należy do Miejskiego Przedsiębiorstwa Realizacja Inwestycji, które obecnie zamierza go sprzedać.

Aby zrównoważyć drastyczną dominację prywatnego rynku deweloperskiego w Warszawie wydaje się zasadne, aby operatorem WDS była miejska spółka, samo MPRI lub też w konsorcjum z innymi podmiotami, których organem założycielskim jest m.st. Warszawa – tłumaczy Joanna Erbel. Masterplan nowego osiedla powstać ma w oparciu o warsztaty charette. Będzie on uwzględniał m.in. założenia programowe, koncepcję przestrzenną, propozycje strefowania i bilanse powierzchniowe. W kolejnym etapie operator organizowałby procedury konkursowo-przetargowe. W pozytywnym scenariuszu część warsztatowa mogłaby zostać zorganizowana w czwartym kwartale tego roku, natomiast pierwsze procedury przetargowe mogłyby wystartować w 2017 roku – dodaje Erbel. W ramach inwestycji przewidziano blisko 3000 mieszkań. Zdaniem władz miasta wyzwaniem będzie jednak znalezienie odpowiedniego modelu finansowania. Jak tłumaczył w sobotnio-niedzielnym wydaniu "Magazynu Stołecznego" Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy odpowiedzialny za mieszkalnictwo, ratusz potrzebuje kilku tygodni, żeby dokonać niezbędnych analiz zanim zapadnie decyzja o przyszłości tej działki.