Szkoła muzyczna we Wrocławiu

i

Autor: Archiwum Architektury Widok od ulicy Piłsudskiego na północy narożnik szkoły ze strefą wejścia; fot. Maciej Lulko

Szkoła muzyczna we Wrocławiu

2015-06-30 11:35

Nowa szkoła oferuje użytkownikom przestrzeń relaksu i koncentracji, pracy indywidualnej i grupowej, zabawy i powagi, a przy tym jest znakomitym przykładem zabudowy, która uzupełnia zniszczoną w czasie wojny tkankę miasta – pisze Tomasz Głowacki.

Nazwa obiektuOgólnokształcąca Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Karola Szymanowskiego
Adres obiektuWrocław, ul. Piłsudskiego 25
AutorzyMaćków Pracownia Projektowa, architekci Zbigniew Maćków (główny projektant), Bartłomiej Witwicki (architekt prowadzący), Agata Kowalczyk, Eliasz Matuła, Zuzanna Wojtasiak, Bartosz Zieliński
Architektura wnętrzMaćków Pracownia Projektowa
Architektura krajobrazuMaćków Pracownia Projektowa
KonstrukcjaGrupa Projektowa Konstruktor S.C. Marcin Rejdych, Marek Śródka
Generalny wykonawcaPB Inter-System S.A.
InwestorOgólnokształcąca Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Karola Szymanowskiego we Wrocławiu
Powierzchnia terenu4836.0 m²
Powierzchnia zabudowy2715.0 m²
Powierzchnia użytkowa11283.0 m²
Powierzchnia całkowita14693.0 m²
Kubatura43480.0 m³
Projekt2010-2011
Data realizacji (początek)2013
Data realizacji (koniec)2014
Koszt inwestycji54 546 828 PLN w tym dofinansowanie z UE: 45 657 526 PLN

Wrocław ma ostatnio szczęście do nowych inwestycji muzycznych. W 2013 roku oddano do użytku zmodernizowany Teatr Muzyczny Capitol („A-m” 2/14) oraz nowy budynek Akademii Muzycznej („A-m” 7/14), a jesienią ma rozpocząć działalność długo wyczekiwane Narodowe Forum Muzyki. Tę galerię uzupełnia otwarta w grudniu ubiegłego roku Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Karola Szymanowskiego. Obiekt jest nową siedzibą dla działającej od 65 lat słynnej wrocławskiej kuźni talentów, która mieściła się dotąd w przeszło stuletnim budynku przy ulicy Łowieckiej, zbudowanym jako dom z tanimi pokojami dla osób starszych.

Lokalizacja szkoły na niewielkiej działce w śródmieściu przy reprezentacyjnej i ruchliwej ulicy Piłsudskiego może wydawać się nieporozumieniem, jednakże wybór tego miejsca ma uzasadnienie z przynajmniej dwóch powodów. Po pierwsze placówka skupia uczniów z całego miasta i okolic, więc centralne położenie z bezpośrednim dostępem do komunikacji tramwajowej, autobusowej i kolejowej z pewnością przysłuży się przyszłym muzykom. Po drugie tuż obok znajduje się Filharmonia Wrocławska, która po przeprowadzce do Narodowego Forum Muzyki planuje przekazać swoje włości we władanie szkoły, dzięki czemu ma tu powstać rozwojowy kompleks edukacyjno-koncertowy.

Szkoła muzyczna we Wrocławiu

i

Autor: Archiwum Architektury Akustykę w studiu nagrań kształtują panele ze sklejki brzozowej; fot. Maciej Lulko

Frontowa, północno-wschodnia elewacja nowego obiektu tworzy elegancką pierzeję, dostosowując się wysokością do okazałego gmachu Urzędu Skarbowego – jedynej pozostałości po hali targowej z 1908 roku projektu Richarda Plüddemanna i Heinricha Küstera. Zachodnio-północną granicę definiuje Filharmonia Wrocławska i towarzyszący jej wąski pasaż łączący ulicę Piłsudskiego z Kolejową. Od południa, zbliżając się do budynku Reprotechniki, szkoła poszerza swoje gabaryty na długość filharmonii, kształtując minikwartał z zielonym dziedzińcem nad parterem.

Budynek z zewnątrz nie manifestuje swojej edukacyjnej roli i może być odczytywany jako szacowny obiekt biurowy dla dorosłych, a nie żywiołowej gromady dzieci i młodzieży. Nie widać także, jakie bogactwo funkcji w sobie mieści. Oprócz gimnazjum i liceum jest tu też podstawówka i oddział przedszkolny, a poza standardowymi salami lekcyjnymi ponad 60 sal do muzyki, w tym aula koncertowa ze 170-osobową widownią. Przewidziano ponadto stołówkę z własnym zapleczem kuchennym, a w części podziemnej – parking na 52 samochody, salę gimnastyczną oraz siłownię ze ścianką wspinaczkową.

Przy organizacji tak obszernego programu na małym terenie projektanci wykazali się dużym talentem. Przez przemyślane rozłożenie funkcji na siedmiu kondygnacjach, podczas przerw nie odczuwa się typowego dla szkoły zgiełku, choć od 6.30 do 21.30 w budynku przebywa prawie 700 osób. Wbrew modelowym rozwiązaniom komunikacja nie odbywa się tu wokół centralnie zlokalizowanego holu czy atrium, ale po obwodzie zewnętrznym i korytarzowo, co wynika zarówno z wymaganej liczby pomieszczeń, jak i zapewnienia odpowiedniego nasłonecznienia sal przy równoczesnym ich odseparowaniu od hałasu ulicznego. W tej mistrzowskiej układance brakuje jednak niewielkich wglądów z korytarzy: do sali chóru na parterze i na centralne patio na kondygnacjach powyżej. Takie diagonalne widoki na przestrzał ułatwiłyby orientację i pozwoliłyby lepiej docenić urodę zaprojektowanej struktury.

Poza funkcjonalnością szkoła wyróżnia się przede wszystkim doskonałymi parametrami akustycznymi. Dzięki ścisłej współpracy ze specjalistami poszczególne sale muzyczne nie tylko wyciszono, chroniąc przed wzajemnym przenikaniem dźwięków i hałasem miejskim, ale zapewniono w nich też indywidualnie kształtowany czas pogłosu, zależny od specyfiki instrumentów. Rzuty i przekroje pomieszczeń przybierają więc trapezowate kształty, a ich ściany i sufity zostały wyłożone reliefową kompozycją z kasetonów akustycznych z białej płyty Ecophon oraz nielakierowanej sklejki brzozowej.

W wystroju wnętrz dominuje biel i drewniane okładziny ścian, ale istotną rolę odgrywa także beton, wykorzystany zwłaszcza w przestrzeniach reprezentacyjnych: w wysokim foyer oraz w auli koncertowej, gdzie wykonano z niego ryflowane ekrany akustyczne. Mocny akcent stanowią też masywne, betonowe schody jednobiegowe, łączące hole poszczególnych pięter.

Szkoła muzyczna we Wrocławiu

i

Autor: Archiwum Architektury Budynek szkoły wysokością i rytmem okien nawiązuje do sąsiedniego historycznego gmachu Urzędu Skarbowego - pozostałości po hali targowej z 1908 roku. Widok na północno-wschodnią pierzeję ulicy Piłsudskiego; fot. Maciej Lulko

Rytm, prostota i logika cechuje ten neomodernistyczny obiekt. Szukając konotacji muzycznych, można pokusić się o porównanie go do współczesnej interpretacji muzyki klasycystycznej, ma bowiem klarowną strukturę, symetrię rzutu, ale też interesującą artykulację fasad w postaci nieznacznego wysunięcia przeszkleń przed lico elewacji. Ciemne, gładkie okna mocno kontrastują z białym tłem ścian z cegły klinkierowej Röben i tynku o nierównej fakturze. Mimo znacznych ograniczeń budżetu, który nie pozwolił na wykończenie elewacji w całości cegłą (od strony podwórka zamiast klinkieru położono tynk) obiekt zwyciężył w kategorii budynków użyteczności publicznej w polskiej edycji konkursu Brick Awards 2015.

Nowa szkoła oferuje przestrzeń relaksu i koncentracji, pracy indywidualnej i grupowej, zabawy i powagi. Skondensowany, wielozadaniowy gmach jest jednocześnie znakomitym przykładem zabudowy, która uzupełnia zniszczoną w czasie wojny tkankę Wrocławia, i która, jak mówią sami autorzy, zszywa „okaleczone” miasto.

Założenia autorskie:

Wielkość działki, konieczność właściwego nasłonecznienia sal lekcyjnych i spełnienia rygorystycznych wytycznych ochrony akustycznej, sprokurowały decyzję o spiętrzeniu całego programu w jeden homogeniczny blok z otwartym dziedzińcem. Zwarty, geometryczny układ narzucił regularną i zdyscyplinowaną dyspozycję funkcji – od strony ulicy bufor akustyczny dla sal lekcyjnych stanowi szeroki korytarz, pełniący zarówno rolę komunikacyjną, jak i przestrzeni rekreacyjnej.

W główną kubaturę zostały wbudowane autonomiczne, małe obiekty („box in the box”) z niezależnymi ścianami i stropami. Struktura tych „pudełek” zależna jest od zakresu częstotliwości dźwięków generowanych przez poszczególne grupy instrumentów. Pomieszczenia muzyczne zyskały wykończenie ustrojami akustycznymi tłumiącymi lub wzmacniającymi poszczególne pasma muzyczne. Piłsudskiego to jedna z tych reprezentacyjnych ulic, których znaczenie w hierarchii przestrzennej miasta jest wyjątkowe. Jej charakter od zawsze określały „wplatane” w pierzeję monumentalne gmachy użyteczności publicznej. Budynkiem szkoły próbujemy kontynuować ten zamysł kompozycyjny. Takie „cerowanie miasta”, które kiedyś już było.