Angel River / Wrocław

Jeszcze nie tak dawno zamknięty, jałowy teren, okupowany do 2007 roku przez Wrocławskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania miasta ALBA, zmienia się nie do poznania i pozytywnie wpływa na okolicę. Najbliższe sąsiedztwo, tzw. Trójkąt Bermudzki – niebezpieczny przed laty rewir między ulicami Puławskiego, Kościuszki i Traugutta, o którym śpiewał Lech Janerka w utworze z 1985 roku Strzeż się tych miejsc – także ulega przemianie. Inwestycje prowadzone przez Angel Poland Group są bowiem jednym z ważnych elementów rewitalizacji Przedmieścia Oławskiego – reprezentacyjnej przed wojną dzielnicy z bogatymi kamienicami czynszowymi, która została zniszczona podczas walk o Festung Breslau, okres powojennych zaniedbań, a także przez powódź tysiąclecia. Od lat 90. XX wieku zauważalna jest nieznaczna poprawa – głównie za sprawą wymiany pokoleniowej i nabywania przez artystów mieszkań w starych kamienicach, a średniozamożnych w plombach zbudowanych pod koniec XX wieku. Jednakże dopiero po oddaniu Angel Wings zmienił się charakter miejsca i jego otoczenia.

Zespół mieszkaniowy Angel River jest udaną realizacją. Znakomicie łata i dogęszcza śródmiejską tkankę stolicy Dolnego Śląska. Sąsiaduje z wcześniejszym projektem spółki Angel Poland Group – luksusowym osiedlem między ul. Traugutta a malowniczą rzeką Oławą, blisko ścisłego centrum, obiektów kultury i obszarów zieleni. Skrzyżowanie przedłużonych ulic Mierniczej i Walońskiej stanowi zielony plac, wokół którego realizowane są mieszkalne kwartały. Dwa pierwsze, zaprojektowane przez pracownię Zbigniewa Maćkowa i międzynarodową firmę Gottesman-Szmelcman Architecture – Angel Wings („A-m” 06/2012) i Angel River – flankują nowy skwer. Od strony ulicy Traugutta kwartał domknie budowa Angel City (projektu EPR Architects) w 2021 roku i czwartego, jeszcze nienazwanego obiektu. Powstająca tu neomodernistyczna architektura z jej zamożnymi lokatorami (nie ma co ukrywać, mieszkania nie są tanie) kształtuje nową jakość przestrzeni miasta.

Zgodnie z założeniami planu miejscowego, mimo stricte komercyjnego charakteru całego kompleksu, spółka Angel udostępniła część swoich terenów do powszechnego użytku. Ulice Walońska i Miernicza na terenie osiedla wraz z utworzonym na ich skrzyżowaniu placem są ogólnodostępne, łącznie z parkingiem publicznym w trzykondygnacyjnym garażu podziemnym pod budynkami. Otwarte są także tereny przy nabrzeżu wzdłuż osiedla, które zostały przekształcone przez inwestora w rekreacyjny bulwar, inicjując prowadzoną przez magistrat budowę Promenady Oławskiej, aż po most po Rakowiecki. Osiedla nie odgradza żaden płot. Prywatność i bezpieczeństwo zapewniono, lokalizując w parterach usługi, a na piętrach mieszkania. Od strony bulwaru, wewnętrzne dziedzińce domknięto parterowymi pawilonami pod wynajem, zgłębionymi około 2,5 m w terenie. Zróżnicowanie wysokości terenu umożliwia zachowanie widoku na rzekę z wnętrza kwartałów oraz wyznaczanie stref wspólnych.

Angel River strukturą, układem urbanistycznym, jak i wyrazem architektonicznym nawiązuje bezpośrednio do pierwszej inwestycji. Podobnie jak w Angel Wings formuje zabudowę w kształcie litery U, która kaskadowym obniżeniem i dziedzińcem otwiera się w kierunku Oławy. Zespół składa się z dwóch budynków o różnej liczbie kondygnacji, rozdzielonych wąskim przesmykiem. Mieszkania od 27 do 120 m² zorganizowano w układzie korytarzowym. Wszystkie wyposażono w duże przeszklenia, loggie lub balkony, a te największe w zielone tarasy od strony rzeki. Uzupełniono je o ponadstandardowe udogodnienia: recepcję ze strefą spotkań, pokój zabaw dla dzieci oraz strefę fitness z jacuzzi i saunami. Ponadto w garażu podziemnym poza miejscami dla lokatorów przewidziano parking dla gości, a także pomieszczenia na rowery i stację ładowania pojazdów elektrycznych. Narożnik zachodni przy placu znacznie przewyższa wysokością pozostałe partie zabudowy, co pozwoliło na uzyskanie 341 mieszkań. 55-metrowa wieża pełni funkcję urbanistycznej dominanty i zamyka perspektywę ulicy Mierniczej. Jej elewacja składa się z loggii w sekwencyjnych ramach, cechując się spójną i jednoznaczną artykulacją. Kompleks zapewnia kontakt z naturą nie tylko jego mieszkańcom, ale wszystkim wrocławianom i przyjezdnym. Zwarte, niezadrzewione kwartały i ulice Trójkąta Bermudzkiego mają teraz ułatwiony dostęp do zieleni i rekreacji przy rzece. Na przykładzie Angel River widać, że czasem warto miastu mądrze skomercjalizować swoje najatrakcyjniejsze tereny w zamian za uzyskanie ożywczej przestrzeni publicznej.

Założenia autorskie

Jest to szczególny projekt, ponieważ buduje miasto. Nie mówimy tu tylko i wyłącznie o budynku i mieszkaniach, ale i o wartości dodanej dla miasta. Angel River pełni funkcję zaczynu rewitalizacyjnego, który – jak mamy nadzieję – będzie pozytywnie oddziaływał na otoczenie. Obiekt stanowi kontynuację inwestycji pod nazwą Angel Wings. Zwarty blok zabudowy otwiera się wnętrzami półprywatnymi na rzekę Oławę. Od strony ulicy Walońskiej i Mierniczej współtworzy wysokiej jakości przestrzeń publiczną, tworząc otoczenie dla nowego placu. Pozostałe ściany tej przestrzeni zostaną zbudowane w kolejnych etapach inwestycji, tworząc jedną z pierwszych, współczesnych przestrzeni śródmiejskich we Wrocławiu. Dodatkowo budynek wieżowy tworzy akcent wysokościowy, który zaznacza obecność nowego zespołu mieszkaniowego w obrębie gęstej urbanistycznej tkanki Przedmieścia Oławskiego. Warto tu podkreślić, że budynki zespołu Angel River w pozytywny sposób „rozlewają” się po najbliższym otoczeniu, formując przestrzenie publiczne i półpubliczne także poza terenem, który bezpośrednio należy do inwestora, i w ten sposób budują nową jakość w mieście. Zbigniew Maćków