Historia budynku
Muzeum Książąt Czartoryskich jest najstarszym muzeum w Polsce. Jego historia, zainicjowana przez Izabelę Czartoryską w Puławach, liczy ponad 200 lat. Muzeum zajmuje trzy budynki: Arsenał, tzw. Klasztorek oraz zespół kamienic zlokalizowanych po drugiej stronie ulicy Pijarskiej – narożną z ulicą św. Jana i dwie następne. Pod koniec XIX wieku plany architektoniczne przebudowy Arsenału, Klasztorka i wspomnianych trzech kamienic sporządził francuski architekt, Maurice Ouradou. Jemu to zawdzięczają obecny wygląd budynki składające się na całość nieruchomości. Pałac Książąt Czartoryskich powstał z połączenia trzech kamienic. Stoją one na parcelach o nieregularnym kształcie, które razem tworzą wielokąt o dwóch fasadach frontowych: od strony ul. św. Jana i od ul. Pijarskiej. Każda z parcel, wytyczonych w średniowieczu i zabudowanych częściowo już wtedy, zajęta jest przez budynek frontowy oraz oficynę, między którymi powstało podwórze. Ouradou scalił zastaną zabudowę i nadał elewacjom frontowym oraz tym od podwórek jednolity charakter. Powstały w ten sposób pałac otrzymał fronty o charakterze neogotyckim; dziedziniec utworzony przez połączenie trzech podwórek okoliły elewacje w stylu neorenesansowym. Lektura rzutów pałacu pozwala odtworzyć genezę jego nietypowego kształtu. Interwencje powojenne w budynku wprowadziły stalowo-żelbetowe stropy, także część elementów wykończeniowych sztukaterii i stolarki okiennej i drzwiowych. Kwerenda przeprowadzona przez pracownię Cempla i Partnerzy pozwoliła na datowanie elementów substancji budowlanej oraz ich waloryzację.
Pałac mieści część kolekcji, w której zbiorach znajdują się także najcenniejsze arcydzieła polskich muzeów – m.in. Dama z gronostajem Leonarda da Vinci i Krajobraz z miłosiernym samarytaninem Rembrandta. Trzeci ze słynnych obrazów – Portret młodzieńca pędzla Rafaela – zaginął w czasie II wojny światowej.
W roku 2007, przystępując do projektu przebudowy Pałacu Książąt Czartoryskich, musieliśmy poznać najpierw jego historię, zbadać zastaną substancję i ocenić możliwość realizacji zamierzeń inwestora, którym w owym czasie była Fundacja Książąt Czartoryskich. Zdecydowała się ona na przebudowę budynku, mając na celu zwiększenie powierzchni ekspozycyjnej, udostępnienie muzeum osobom niepełnosprawnym, poprawę stanu technicznego budynku i wymianę instalacji wewnętrznych. Wobec braku możliwości rozbudowy zwiększenie powierzchni użytkowej gmachu miało nastąpić poprzez zabudowę dziedzińca, a planowana dodatkowa przestrzeń ekspozycyjna miała powstać w oficynie, uprzednio zajętej przez biura i pracownie. Ówczesny prezes zarządu fundacji Adam Zamoyski zaproponował przekrycie dziedzińca przeszklonym dachem. Dzięki temu niedostępny do tej pory dla zwiedzających dziedziniec, zmieniłby się w reprezentacyjny hol wejściowy pałacu.
W ramach koncepcji zdecydowaliśmy o wykorzystaniu poddasza i piwnic na pomieszczenia techniczne, co okazało się niewystarczające dla zlokalizowania wszystkich niezbędnych urządzeń. Dodatkową kubaturę umiejscowiliśmy pod dziedzińcem, tak, że zajęła całą powierzchnię między frontem pałacu i jego oficyną; badania archeologiczne potwierdziły możliwość zabudowy tego obszaru. Koncepcja obejmowała także wspomniane przekrycie dziedzińca stalowo-szklanym dachem, nowe windy oraz wprowadzenie dodatkowych funkcji do pałacu – kawiarni, sali edukacyjnej, rozwiązania instalacyjne. Ciągła ścieżka zwiedzania wymusiła realizację kładki zawieszonej w przestrzeni dziedzińca, która połączyła front z oficyną na poziomie II piętra.
Projekt budowlany i wykonawczy powstał w latach 2009-2011, a realizacja wystartowała w roku 2010 i zaczęła się od wykonania podziemnej części budynku pod dziedzińcem. Wykop sięgnął głębokości niemal 6 m poniżej poziomu terenu, co wymagało podbicia części fundamentów otaczających kubatur. Korzystną okolicznością tych prac były warunki gruntowe – pałac posadowiony jest na piaskach, woda gruntowa występuje tu głęboko. Trudności nastręczała realizacja nowej klatki schodowej w południowej części oficyny, gdzie podczas prac natrafiono na średniowieczny dół chłonny. Budowa prowadzona była etapowo, w miarę możliwości finansowych Fundacji Książąt Czartoryskich. Istotnym wkładem pokrywającym znaczną część kosztu przebudowy był grant z tzw. mechanizmu norweskiego. Środki te pozwoliły m.in. na realizację stanu surowego przebudowy, wykonanie nowej więźby dachowej, pokrycie połaci miedzią, przekrycie dziedzińca stalowo-szklanym dachem, przerzucenie kładki między frontem i oficyną, rozprowadzenie nowych instalacji technicznych. Poddasze nad skrzydłem zlokalizowanym wzdłuż ul. Pijarskiej zostało przebudowane całkowicie: powstał nowy stropodach żelbetowy z warstwą termoizolacji i pokryciem z membrany dachowej; nad nim stworzono miejsce dla agregatów wody lodowej. Urządzenia zostały przekryte panelami z blachy miedzianej perforowanej na stalowej konstrukcji powtarzającej historyczny obrys i dotychczasową kubaturę. Pałac nie zmienił kształtu dachu, a jedynie dociekliwy obserwator zauważy, że miedź na północnej połaci dachu jest przezierna.
Największym wyzwaniem przedsięwzięcia – projektowym, wykonawczym, jak i finansowym – było przekrycie dziedzińca przeszklonym dachem. Zadanie należało do skomplikowanych przez nieregularny kształt dziedzińca, fakt posadowienia struktury na istniejących, zabytkowych murach, których historia sięga XIV wieku oraz obwarowania urbanistyczne (wymogi decyzji o ustaleniu lokalizacji celu publicznego) i konserwatorskie. Dziedziniec ma obrys wydłużonego, nieregularnego pięciokąta o dwóch długich i dwóch krótkich elewacjach. Od strony dziedzińca elewacja pałacu jest dziewięcioosiowa, natomiast oficyny dwuosiowa. Ta różnica w organizacji obu fasad dziedzińca sprawiła, że zdecydowaliśmy się na zastosowanie konstrukcji o siatce niezwiązanej z rytmem elewacji. Ułożone ukośnie rygle zaczynają swój bieg za attyką fasad, pozwalają im „wybrzmieć do końca”, od posadzki dziedzińca do nieba widocznego przez przeszklony dach. Ma on zmienną szerokość i wysokość: rozciągnięty pięciokąt przekryty jest łukowym dachem, którego wysokość rośnie wraz z szerokością. Najniżej dach jest położony przy krótkich elewacjach dziedzińca, tuż nad attyką. Podstawę dla konstrukcji zadaszenia stanowią wylane żelbetowe kanały poprowadzone po obu długich bokach dziedzińca i przeznaczone na funkcję wentylacji bytowej (po stronie frontowej) i pożarowej (po stronie oficyny). Za opracowanie branży konstrukcyjnej przebudowy pałacu odpowiadała pracownia Biuro Projektów Tyczyński Wojtas, zaś projekt konstrukcji przekrycia dziedzińca opracowała poznańska firma Enterpol. Reprezentujący ją projektant Krzysztof Przybyła otrzymał od nas szczegółowe wytyczne dotyczące geometrii przekrycia – w tym „drutowy” model konstrukcji.
Detale realizacyjne i sposoby połączenia poszczególnych elementów (słupki, rygle, cięgna, wieszaki, blachy węzłowe) powstały na styku branż architektury i konstrukcji. Wprowadzenie cięgien okazało się konieczne, gdyż istniejące ściany pałacu nie mogły przejąć żadnych sił poziomych od realizowanego przekrycia. Dobór przeszklenia dachu zarówno od strony projektowej, jak i wykonawczej należał do firmy Alutech. Pomimo dużego ciężaru, zdecydowaliśmy się na zestawy szklane o możliwie niskim współczynniku przenikania ciepła U (0,9 W/m2K), aby chronić przestrzeń dziedzińca przed przegrzewaniem w okresie letnim. Podział przekrycia o nieregularnym (w rzucie i przekroju) kształcie na trójkątne pola pozwolił na realizację jego przeszklenia, które wykonano z początkiem 2012 roku.
Alutech wsparł nas także na etapie projektu konstrukcji kładki łączącej front pałacu z oficyną. Oprócz połączenia, które umożliwi płynny ruch zwiedzających, przejście przez ten mostek zaoferuje gościom widok na nowe wnętrze powstałe w Krakowie – kryty dziedziniec, wcześniej nieznany nie tylko turystom, ale i mieszkańcom miasta. W wyrazie formalnym kładka jest bardzo prosta, wręcz minimalistyczna – nie stara się nawiązywać stylistycznie do neorenesansowych fasad dziedzińca. Jej konstrukcję stanowi zestaw leżących obok siebie ośmiu dwuteowników szerokostopowych HEB180 zamkniętych po bokach ceownikami gorącowalcowanymi C180. Obudowę tej konstrukcji wykonano ze stali nierdzewnej szczotkowanej o grubości 2 mm. Każda płaszczyzna wykonana jest z jednego kawałka blachy naklejonego na sklejkę wodoodporną (szkutniczą, dębową) grubości 12 mm (w podłodze kładki) i 8 mm (na jej podniebieniu, które jest delikatnie wygięte i tworzy fragment walca przekoszonego z uwagi na nieprostokątny rzut kładki). Balustrady wykonano jako całoszklane, samonośne, z klejonych dwu szyb ESG grubości 12 mm i folii przezroczystej. Każda z balustrad jest jedną taflą szklaną o znacznej długości (ponad 8 m), co nadało im wyjątkową jakość oraz – niestety – wpłynęło na znaczny koszt dostawy. Szkło zostało wyprodukowane w Hiszpanii, ubezpieczenie transportu stanowiło istotną część tego zakupu. Podobnie jak sama kładka obie sztuki drzwi prowadzących na nią z dwóch końców są proste, niemal pozbawione detalu architektonicznego i wykonane z tych samych materiałów tj. stali nierdzewnej i szkła. Stanowią jednocześnie zamknięcia pożarowe.
Przechodząc po kładce będzie można doświadczyć wnętrza z innej perspektywy, zobaczyć powstałe przekrycie stalowo-szklanego dachu z bliska oraz obejrzeć z góry fasady dziedzińca i jego nową posadzkę. Kiedy zaczęliśmy pracować nad koncepcją przebudowy pałacu, nawierzchnia podwórza wykonana była z kwadratowych płyt z piaskowca położonych w latach 70. XX wieku. Jednym z celów przebudowy było ułatwienie dostępu dla publiczności, co wiązało się także z pokonaniem różnic poziomów poszczególnych kondygnacji. Zaplanowaliśmy wymianę niemal wszystkich posadzek, pomijając kamienne nawierzchnie historyczne. Podjęliśmy decyzję o wymianie dotychczasowej nawierzchni z piaskowca na inny kamień, bardziej nadający się do wnętrza. Wybór marmuru karraryjskiego podyktowany został faktem występowania tego kamienia na paradnej klatce schodowej pałacu oraz względami użytkowymi: jasna posadzka akumuluje mniejszą ilość energii słonecznej i zapobiega przegrzewaniu wnętrza w miesiącach letnich. Podział posadzki na trójkątne płyty odwzorowuje stalową konstrukcję przeszklenia: w słoneczne dni jej cień rysuje się na dziedzińcu. Ostatnie dwa lata – od chwili gdy Skarb Państwa nabył od Fundacji Książąt Czartoryskich opisywane nieruchomości i całość zgromadzonej kolekcji – poświęcone były na nową ekspozycję. Rolę inwestora przejęło Muzeum Narodowe w Krakowie. Został przeprowadzony konkurs architektoniczny na projektanta wystawy i aranżację wnętrz, a po opracowaniu dokumentacji dla tego zakresu i zawarciu umowy na prace wykończeniowe z nowym generalnym wykonawcą rozpoczął się ostatni etap realizacji.
Pomimo tak gruntownej przebudowy pałacu, staraliśmy się zachować charakter zastanych wnętrz muzealnych, co wynikało po części z szacunku dla historii obiektu, po części z wymagań Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Pod wieloma względami budynek zmienił się w sposób zasadniczy. Główne wejście, przed przebudową usytuowane od strony ul. św. Jana, pełnić będzie funkcję wyjścia, zaś nowe wejście zostało przeniesione na drugą elewację (od strony ul. Pijarskiej). Zwiedzający rozpoczną wizytę w muzeum w holu pod stalowo-szklanym dachem. Budynek pomieści nową ekspozycję – za jej projekt odpowiada krakowska pracownia ART FM, z którą mieliśmy przyjemność współpracować. Otwarcie muzeum – po zakończeniu prac trwających niemal 10 lat – zaplanowane jest na 19 grudnia 2019 roku.
Przebudowa Pałacu Książąt Czartoryskich Kraków, ul. Pijarska / ul. św. Jana
Autor: Biuro Projektów Lewicki Łatak
Konstrukcja: Biuro Projektów Tyczyński Wojtas
Konstrukcja zadaszenia dziedzińca: Enterpol
Inwestor: Fundacja Książąt Czartoryskich, Muzeum Narodowe w Krakowie
Powierzchnia całkowita: 5868 m2
Projekt: 2007-2018
Realizacja: 2010-2019
Piotr Lewicki (dyplom Wydziału Architektury PK 1990, doktorat 1999) Kazimierz Łatak (dyplomy Wydziałów Architektury i Inżynierii Lądowej PK 1990);od 1995 roku prowadzą Biuro Projektów Lewicki Łatak w Krakowie, autorzy m.in. budynków: Moja Olsza, dom przy ul. Kazimierza Wielkiego, aparthotel Lwowska 1 w Krakowie, Corte Verona we Wrocławiu, Hala 100-lecia KS Cracovia z Centrum Sportu Niepełnosprawnych, tuneli aerodynamicznych Flyspot w Morach i w Katowicach oraz realizacji przestrzeni publicznych: plac Bohaterów Getta czy plac Książąt Czartoryskich w Krakowie. Laureaci nagrody SARP za Twórczość Architektoniczną (2004), Honorowej Nagrody SARP (2018), głównej nagrody w konkursie Urban Quality Award 2011 za projekt przebudowy placu Bohaterów Getta