Warszawa pierwszych lat transformacji
Niełatwo jest napisać książkę o młodzieżowym zjawisku kulturowym, zwłaszcza jeśli narodziło się ono stosunkowo niedawno i wcale nie zanika, a jedynie staje się coraz bardziej popularne. Innymi słowy, nie łatwo napisać książkę o hip-hopie, obchodzącym w tym roku 50. urodziny, który do Polski został zaimportowany ze Stanów Zjednoczonych mniej więcej w czasie transformacji ustrojowej. Rap to muzyka miejsc, ludzi i czasów – pisze Kalinowski i dostrzega w opowieści o historii początków warszawskiego rapu szansę na pokazanie obrazu stolicy pierwszego dziesięciolecia transformacji.
Hip-hop od samego początku ściśle związany był ze środowiskiem miejskim, a przestrzeń odgrywała w nim fundamentalną rolę kształtującą tożsamość konkretnych społeczności. W Niechcianych, nielubianych geografię Warszawy tworzy mozaika blokowisk, a sąsiadujące dzielnice Ursynowa i Wilanowa wydają się być oddalone od siebie o tysiące kilometrów. W ostatnim czasie ukazało się sporo publikacji na temat początków i historii muzyki rap w Polsce, począwszy od Antologii polskiego rapu wydanej przez Narodowe Centrum Kultury, po To nie jest hip-hop czyli serię wywiadów udostępnioną drukiem oddolnie przez osoby związane ze środowiskiem. Niechciani, nielubiani to książka zupełnie innego typu. Autor opisuje własne doświadczenie dorastania w Warszawie lat 90. Tematem swojego reportażu czyni nie tyle twórców, co odbiorców rapu i to w głównej mierze do nich odnosi się sam tytuł. Historia muzyki, odzwierciedla historię transformacji i związanego z nią ogromnego kryzysu gospodarczego i społecznego.
Nowa miejska tożsamość stolicy
Teksty utworów, stają się materiałem źródłowym opisującym bezpośrednie doświadczenia młodych chłopaków żyjących w Warszawie tamtych czasów. Być może wśród wątków społecznych gubi się czasem historia samej muzyki, ale bez nich nie dałoby się zrozumieć ani jej twórców, ani odbiorców.Lata 90., a nawet początek lat 2000., nadal stanowią nieprzepracowaną historię naszego społeczeństwa. Transformacja ustrojowa miała wiele ofiar i tak jak zaczynamy publicznie debatować o błędach ówczesnych reform gospodarczych, tak wątki społeczne, trudniejsze do zbadania, nadal pomijamy milczeniem. Istnieją jedynie pojedyncze teksty o epidemii brown sugar, której autor poświęca w książce dużo uwagi. Nie było to doświadczenie jedynie mieszkańców warszawskich osiedli, ale miast w całej Polsce.
Inspirowane lekturą rozmowy z bliskimi w różnym wieku, pozwoliły mi uświadomić sobie, że za mitami o miejskich niebezpieczeństwach stoją przeżycia konkretnych pokoleń. Choć ostrzeżenie o dosypywaniu heroiny do sprzedawanej przez dealerów marihuany okazało się być historią jak najbardziej prawdziwą. Bezrobocie, rozwarstwienie społeczne, powszechność przemocy na ulicach, brak zaufania do policji, tworzenie się zorganizowanej przestępczości, epidemia heroiny, rozpowszechnianie się innych narkotyków, brak skutecznych programów prewencyjnych i odwykowych – to grunt, na którym wyrosły nie tylko pierwsze utwory rapowe, lecz także nowa miejska tożsamość stolicy. Niechciani, nielubiani to dużo więcej niż historia konkretnego gatunku muzyki, to jedna z nielicznych książek, w której udało się opisać miasto przez pryzmat doświadczeń konkretnej grupy ludzi, która rzadko dostaje możliwość zabrania głosu.