Spis treści
Mozaiki z PRL-u. Gatunek zagrożony wyginięciem
Które mozaiki z PRL-u warto w Katowicach zobaczyć? Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź, a na dodatek bardzo krótka i prosta: wszystkie. Nie każda oczywiście wywoła zachwyt, nie każda będzie pięknie połyskiwać w słońcu, nie każda będzie świetnie zachowana. Za każdą jednak stoi twórca, nierzadko zapomniana historia i zakład pracy oraz wysiłek, który włożono, by w czasach normatywów, niedoboru i szarości ozdobić budynek czy wnętrze kolorami, plastycznym elementem wyróżniającym przestrzeń.
Zobacz także: Mozaiki w Tychach. Przewodnik po ceramicznej sztuce PRL-u
Dziś mozaiki wracają do łask, ale nie do końca tak, jak można by się spodziewać. Podczas gdy w kolejnych miastach powstają zupełnie nowe mozaiki - nawiązujące do powojennej stylistyki (jak w gdyńskiej przychodni na ul. Armii Krajowej 44, autorstwa lekarki Anny Fołty albo jak w Jastrzębiu-Zdroju na budynku KWK Zofiówka, autorstwa Marka Śpiewli i Anny Śpiewli-Panasewicz) lub zupełnie nowoczesne, np. w Verso Tower - w całej Polsce każdego roku znikają kolejne mozaiki z PRL-u. Zarówno skuwane i wyrzucane do kontenerów na równi z gruzem, jak i (pół biedy) przykrywane tynkiem, gdzie zimują w oczekiwaniu na przyszłe pokolenia i zmianę nastawienia.
Ukryte mozaiki Katowic - które trzeba zobaczyć?
Mało znane, ukryte mozaiki z PRL-u w Katowicach znajdują się m.in. w:
- budynku Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego (trzy wielkoformatowe mozaiki zdobią trzy kondygnacje),
- Barze Mlecznym Europa (na ścianie jadalni),
- Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (w przedsionku - widać ją przez drzwi wejściowe),
- Hotelu Katowice (na dziedzińcu kawiarni).
Te i inne katowickie mozaiki znajdują się w galerii powyżej.
Zobacz także: Warszawskie mozaiki. Przewodnik po najpiękniejszych mozaikach PRL w stolicy - zobacz zdjęcia i adresy