Słynna tęcza na placu Zbawiciela w Warszawie powróci. Znamy koszt i termin

Tęcza stojąca na placu Zbawiciela w Warszawie w latach 2012–2015 zostanie odtworzona już w przyszłym roku. Projekt zbudowania nowej, odpornej na uszkodzenia tęczy zwyciężył w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Pomysłodawca próbował doprowadzić do tego już od kilku lat.

Plac Centralny w Warszawie gotowy

Będzie nowa tęcza na placu Zbawiciela w Warszawie

Niewiele instalacji artystycznych w polskiej przestrzeni publicznej wzbudziło tyle kontrowersji co słynna tęcza z placu Zbawiciela w Warszawie. Barwny łuk autorstwa Julity Wójcik, stojący na placu w latach 2012–2015, był siedmiokrotnie podpalany. Gdy w końcu go zdemontowano, jedni świętowali, zaś inni wyrażali żal oraz nadzieję, że tęcza powróci.

Wygląda na to, że ci drudzy wreszcie się tego doczekają. Wyniki głosowania na tegoroczne projekty BO podano 1 lipca 2025 r. Projekt „Łuk LGBT+”, zakładający odtworzenie tęczy, znalazł się wśród zwycięzców i trafi do realizacji. Zagłosowało na niego 6,8 tys. osób. W skali całej stolicy to niewiele, ale warto zauważyć, że była to ponad 1/10 wszystkich oddanych głosów (73 tys.). Można powiedzieć, że wszyscy mieszkańcy, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu, wyrazili milczącą zgodę na realizację zwycięskich projektów.

– Projekt polega na postawieniu na środku pl. Zbawiciela obiektu małej architektury w kształcie przerwanego łuku, pod nazwą "Łuk LGBT+". Stelaż obiektu zostanie wykonany z materiałów jak najmniej palnych oraz pomalowany w kolorach: czerwonym, pomarańczowym, żółtym, zielonym, niebieskim i fioletowym. Zostanie ustawiony prostopadle w zabytkowej Osi Stanisławowskiej, wpisując się w jej założenia urbanistyczne – wskazano w opisie projektu.

Tęcza ma znów stanąć na placu w czerwcu 2026 r. Inwestycja kosztować będzie 700 tys. zł.

Tęcza w 2012 roku

i

Autor: Panek / Wikipedia/ Creative Commons

Historia tęczy z placu Zbawiciela. Płonęła siedem razy

Przypomnijmy, że oryginalna tęcza z placu Zbawiciela w Warszawie to instalacja artystyczna artystki i performerki Julity Wójcik. Pierwotnie, w latach 2011–2012, tęcza eksponowana była przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Brukseli, zaś w 2012 r. stanęła na placu przed warszawskim kościołem Najświętszego Zbawiciela. Instalacja złożona z metalowego stelażu pokrytego plastikowymi, różnobarwnymi kwiatami miała 26 m szerokości oraz 9 m wysokości w najwyższym punkcie.

Budowa tęczy na placu Zbawiciela spotkała się ze sprzeciwem środowisk prawicowych. Pod instalacją urządzano protesty, pojawiały się też petycje o jej likwidację lub przeniesienie w inne miejsce. Do grudnia 2014 r. tęcza została siedmiokrotnie podpalona, przy czym w 2013 r. spłonęła całkowicie. Dochodziło też do innych ataków na obiekt. Tęczę za każdym razem odbudowywano.

Demontaż instalacji nastąpił w sierpniu 2015 r. w związku z wygaśnięciem umowy na eksponowanie obiektu w tym miejscu. Prawa do projektu przejęło wówczas Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. W 2021 r. w miejscu poprzedniej instalacji tymczasowo stanęła podobna tęcza wykonana z balonów. Był to element scenografii do kręconego w tym miejscu filmu „Kryptonim Polska”.

Pomysłodawca odtworzenia tęczy próbował kilka razy

Warto dodać, że projekt odtworzenia tęczy pojawił się wśród projektów warszawskiego Budżetu Obywatelskiego już nie pierwszy raz. Poprzednia próba miała miejsce w 2024 r. Jednym z pomysłów zgłoszonych do ówczesnej edycji BO był projekt „Nowa Tęcza na placu Zbawiciela”. Autorem pomysłu był Linus Lewandowski, aktywista LGBT+ i założyciel stowarzyszenia Homokomando. To jego projekt „Łuk LGBT+” zwyciężył w tym roku.

Instalacja miała wówczas, tak jak teraz, kosztować ok. 700 tys. zł. Miała składać się z 6 różnokolorowych metalowych łuków zaprojektowanych przez Marcina Osieckiego, razem tworzących tęczę. Projekt obejmował też wywieszenie w czerwcu 2024 r. tęczowych flag w całej Warszawie – minimum jednej flagi na dzielnicę, w miejscach wskazanych przez urzędy dzielnic. Projekt przepadł jednak w głosowaniu.

Identyczna inicjatywa została zgłoszona do Budżetu Obywatelskiego także w 2023 r., wówczas pod nazwą „Roztęczamy Warszawę!”. Wtedy projekt również nie zebrał jednak dostatecznej liczby głosów. Udało się dopiero dwa lata później.

Podcast Architektoniczny
Drzewo i architektura. Czas na nowe podejście?
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Knauf
Architektura Murator Google News