W trakcie projektowania budynku Braniborska 44 zgrabnie posłużono się metodą kształtowania jego elewacji poprzez negatyw i pozytyw. O nowej realizacji pracowni Arch_it pisze Anna Miśniakiewicz.
Budynek Braniborska 44 we Wrocławiu, proj. Arch_it; fot. Maciej Lulko
Budynek wielorodzinny Braniborska 44 projektu pracowni Arch_it zlokalizowany jest na skraju poprzemysłowego terenu, od niedawna funkcjonującego pod nazwą Nowe Śródmieście Świebodzkie. Nazwa obszaru odwołuje się do jednego z dwóch dworców kolejowych, których budowa pod koniec pierwszej połowy XIX wieku ukształtowała tę część miasta. Dworzec Marchijski został zlikwidowany po II wojnie światowej, z kolei Dworzec Świebodzki zamknięto na początku lat 90. XX wieku. Rozległe tereny pokolejowe, będące pozostałością tych dworców nie przypominają miejskiego śródmieścia, bowiem znajdują się tam m.in. magazyny, hurtownie, składy materiałów czy węgla, punkty skupu oraz funkcjonujące tylko w niedziele, kultowe już targowisko na torach Dworca Świebodzkiego.
Biorąc pod uwagę ogromne braki w zasobach mieszkaniowych, z jakimi zmaga się Wrocław, dziwi, że tak rozległy obszar zlokalizowany w samym centrum miasta do dziś stanowi w nim „wyrwę”. Przez lata powstawało wiele projektów zagospodarowania omawianego obszaru, jednak dopiero w 2018 roku, miasto zaprezentowało wykonaną przez Biuro Rozwoju Wrocławia koncepcję rewitalizacji. Zakres opracowania objął ponad 70 ha, na których ma powstać zupełnie nowe osiedle wpisujące się w ideę miasta zwartego. Zgodnie z koncepcją, oprócz budynków mieszkalnych, znajdą się tam również obiekty usługowe, tereny zielone, przestrzenie publiczne i rozbudowana infrastruktura komunikacyjna. Śródmiejski charakter ma zostać osiągnięty dzięki przeważającej formie zabudowy kwartałowej i blokowej z usługami w parterze. Plany miejscowe powstają fragmentami, a w pierwszej kolejności zaczęto zabudowywać obrzeża przyszłego osiedla, w tym – omawianą ulicę Braniborską, domykającą obszar od północy.
To artykuł, do którego dostęp mają prenumeratorzy cyfrowej „Architektury-murator”. Chcesz dalej czytać ten tekst?
Centrum Aktywności Lokalnej na Maślicach jest dwunastym obiektem tego typu utworzonym w ostatnim czasie we Wrocławiu. Budynek mieszczący m.in. siedzibę Rady Osiedla, klub seniora i bibliotekę zaprojektowała pracownia arch_it Piotra Zybury.
Co robi architekt po godzinach? Jedni, jak Marcin Kwietowicz, oddają się pasji fotografowania, inni, jak Urszula Forczek-Brataniec i Marcin Brataniec, namiętnie szkicują z natury odwiedzane miejsca, a jeszcze inni, jak Robert Skitek czy Monika Arczyńska, prowadzą architektoniczne blogi. Piotr Zybura tworzy z kolei architektoniczne plakaty. Prezentujemy kilka wybranych prac tego wrocławskiego architekta
Na działce po wyburzonym w ubiegłym roku Solpolu powstanie apartamentowiec. Jedną z koncepcji możliwej zabudowy opracowało wrocławskie biuro AP Szczepaniak.
Projektanci przebudowali muzeum na budynek biurowy, pokazując, jak dobra współpraca na linii architekt-deweloper-miasto może służyć społeczności – o realizacji biura Maćków Pracownia Projektowa pisze Wojciech Fudala.
Autorom biurowca udało się zapewnić przestrzenność i lekkość konstrukcji, która została wsparta na żelbetowych słupach tworzących głęboki podcień – o nowej realizacji pracowni Artur Jasiński i Wspólnicy pisze Jerzy S. Majewski.
Zespół sal gimnastycznych przy szkole we Wrocławiu to minimalistyczny prostopadłościan, którego forma jest całkowicie podporządkowana funkcji – o nowej realizacji pracowni arch_it Piotr Zybura pisze Jerzy S. Majewski.
W projekcie kluczowe było uwzględnienie w reprezentacyjnym kwartale miasta architektury tła, budynków poprzemysłowych sprzed ponad stu lat – o projekcie Grupy 5 Architekci pisze Aleksandra Czupkiewicz.
Fasada wpisuje się w rytm szczytów sąsiednich kamienic i jest nieomal niematerialna, jak generowane cyfrowo obrazy wyświetlane w komputerze – o projekcie pracowni ARCHE i greenGO pisze Jerzy S. Majewski.