Hydropolis

i

Autor: Archiwum Architektury Strefa wejściowa do centrum znajdująca się w parterowym pawilonie pokrytym miedzianą blachą, która współgra z ceglaną barwą sąsiednich zabytkowych obiektów MPWiK. Fot. Maciej Lulko

Centrum Hydropolis we Wrocławiu

2016-03-31 11:30

Wrocławski zespół to jeden z niewielu tak dobrze zachowanych historycznych zakładów wodociągowych w Europie. Niedawno część terenu udostępniono zwiedzającym, a w zabytkowym zbiorniku urządzono centrum wiedzy o wodzie. O Centrum Hydropolis pisze Roman Rutkowski.

Nazwa obiektuCentrum wiedzy o wodzie Hydropolis
Adres obiektuWrocław, ul. Na Grobli 19-23
Architektura wnętrzART FM
Architektura krajobrazuStudio EKA Pracownia Projektowa oraz ART FM
KonstrukcjaPracownia Projektowa Studio EKA, Florian Nadolski, Zbigniew Rzeżuski
InwestorMiejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji
Powierzchnia terenu13000.0 m²
Powierzchnia zabudowy5145.0 m²
Powierzchnia użytkowa5139.0 m²
Kubatura35102.0 m³
Koszt inwestycjiok. 59 000 000 PLN

To bardzo specyficzna inwestycja Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu. Spółka ta, na co dzień realizująca bardzo przyziemne składowe różnych przedsięwzięć architektonicznych, tym razem sama wystąpiła w roli inwestora prestiżowego budynku. Tematem oczywiście była woda, a dokładniej rodzaj muzeum, w którym jest ona przedstawiona w bardzo różnych kontekstach, również historycznych, globalnych i nawet kosmicznych.

Wrocławskie MPWiK jest właścicielem rozległych obszarów położonych niedaleko centrum miasta. To właśnie tutaj, tuż przy przecinającej teren ulicy Na Grobli, zlokalizowano Centrum wiedzy o wodzie Hydropolis – jak ostatecznie nazwano tę nową placówkę edukacyjną.

W sensie architektonicznym projekt stanowi przede wszystkim adaptację podziemnego, ceglanego zbiornika czystej wody, pochodzącego jeszcze z XIX wieku. Obiekt, o powierzchni około 4000 m², wyposażony jest w pasowy układ słupów i nakryty kolebkowymi sklepieniami, dodatkowo zwieńczonymi rastrem otworów wentylacyjnych. Zadaniem architektów z wrocławskiej pracowni Studio EKA i krakowskiej ART FM było wykorzystanie tej przestrzeni dla celów wystawienniczych i dobudowanie do niej strefy wejścia. Zadanie było o tyle trudne, że z powodu braku miejsca strefy nie dało się stworzyć między zbiornikiem a ulicą.

Hydropolis

i

Autor: Archiwum Architektury Dach użytkowy budynku; w głębi wieża ciśnień. Fot. Maciej Lulko

Z problemem autorzy poradzili sobie znakomicie, w logiczny sposób wykorzystując sekwencję różnych obiektów architektonicznych i przestrzeni urbanistycznych ciągnących się od ulicy, ostatecznie doprowadzających do przedwejściowego placyku w kształcie wydłużonego prostokąta. Placyk zakończony jest ażurową ścianą, która zakrywa inny budynek należący do MPWiK i która w niedługim czasie ma w całości pokryć się zielenią. Odwiedzający od tej ściany ma się jakby odbić i zwrócić ku nowo wybudowanej kubaturze pawilonu wejściowego.

Pawilon jest niski i horyzontalny, ujęty w jeszcze bardziej horyzontalną ramę wspornikowego zadaszenia, w całości pokryty miedzianą blachą współgrającą z ceglaną barwą sąsiednich zabytkowych obiektów. Rama stanowi wejście nie tylko do wnętrza Hydropolis, ale również na użytkowy, ciągle czekający na zazielenienie dach, nad którym niejako w magiczny sposób unosi się usytuowana po drugiej stronie ulicy wieża ciśnień. Główną atrakcją ramy jest – jak ją nazywają projektanci – wodna drukarka, która z bardzo długiej dyszy wypuszcza w kontrolowany sposób ścianę opadającej wody, tworząc różnego rodzaju napisy i wzory graficzne oraz, dzięki czujkom ruchu, rozsuwając się przed wchodzącym do budynku. Ściana wody jest pierwszym eksponatem Hydropolis, dlatego projektanci stworzyli wygodne warunki jego oglądania z amfiteatralnie ukształtowanych ławek zlokalizowanych na drugim boku placyku. Co ważne, sprytne i ładne przez ścianę wody prześwituje też wielki podświetlany napis z nazwą budynku zlokalizowany w holu wejściowym. Sam hol, podobnie jak wystawa w zabytkowych wnętrzach, jest zaprojektowany z rozmachem przy wykorzystaniu współczesnego języka architektonicznego. Szkoda tylko, że moc podłużnych zabytkowych przestrzeni i piękno ich koleb zostały w zbyt dużym stopniu zdominowane wystawą.

Hydropolis

i

Autor: Archiwum Architektury Ocean życia to strefa, której tematem jest ewolucja i różnorodność życia w wodzie; ekspozycja przedstawia bogate ekosystemy raf koralowych oraz techniki kamuflażu. Fot. Maciej Lulko

Założenia autorskie

Centrum wiedzy o wodzie Hydropolis powstało w podziemnym zbiorniku wody czystej z 1893 roku na terenie kompleksu wodociągowego Na Grobli, który jest jednym z nielicznych tak dobrze zachowanych historycznych zakładów produkcji wody w Europie. Jako obiekt wpisany do rejestru zabytków podlega ścisłej ochronie konserwatorskiej. Zbiornik ma w rzucie kształt prostokąta o wymiarach zewnętrznych około 72,8 x 63,9 m. Jest nakryty zielonym dachem, z kominkami odpowietrzającymi służącymi pierwotnie do redukcji ciśnienia wewnątrz. Motywem przewodnim projektu miała być woda, co znalazło swoje odzwierciedlenie już na fasadzie dobudowanej strefy wejściowej. Integralną częścią elewacji jest bowiem kurtyna wodna, która rozstępując się przed przechodzącymi, stanowi preludium do tematyki ekspozycji. Woda spływająca z tzw. drukarki układa się w zaprogramowane wzory i napisy. Drukarkę wodną o długości 46,5 metra tworzy 12 modułów ukrytych pod miedzianą obudową, połączonych z częścią techniczną w budynku. Każdy z modułów zawiera zestaw sterowanych elektrozaworów i dysz odpowiadających za efekt druku.

Wnętrze obiektu pierwotnie składało się z czterech oddzielnych komór. Dla potrzeb nowej funkcji zostały one połączone poprzez wycięcie przejść w ścianach. Uzyskaną przestrzeń około 4000 m² podzielono na dziewięć stref tematycznych. Zwiedzający poznają tu działające wynalazki z epoki starożytności, takie jak aeolipile Herona czy zegar wodny Ktesibiosa. Na ogromnej interaktywnej mapie Wrocławia sprawdzą zasięg Powodzi Tysiąclecia z 1997 roku, a w podwieszonych pod sufitem walcach wywołają akustyczną burzę. Będą też mogli wejść do wnętrza batyskafu Trieste. Stan techniczny budynku wymagał wielu robót konstrukcyjnych. Z uwagi na spękanie i nieszczelność istniejącej płyty dennej, konieczne było wykonanie poziomej izolacji wraz z żelbetową płytą dociskową. Dodatkowo w murach i słupach konstrukcyjnych wykonano poziomą izolację metodą iniekcji. ART FM, Studio EKA Pracownia Projektowa