Nazwa obiektu | Hotel Baltic Palace |
Adres obiektu | Pobierowo, ul. Grunwaldzka 97 |
Autorzy | architekci Piotr Michalewicz, Mateusz Tański |
Współpraca autorska | architekci Magdalena Wronieszewska, Marta Tańska |
Architektura wnętrz | architekci Piotr Michalewicz, Mateusz Tański |
Architektura krajobrazu | architekci Piotr Michalewicz, Mateusz Tański |
Inwestor | PALACE Goździalski & Wspólnicy |
Powierzchnia całkowita | 3300.0 m² |
Kubatura | 11000.0 m³ |
Projekt | 2009 |
Data realizacji (początek) | 2009 |
Data realizacji (koniec) | 2015 |
Nadmorskie miejscowości turystyczne w Polsce od lat charakteryzuje wszechobecny chaos przestrzenny podkreślany jeszcze kakofonią dźwięków i kolorów z rozlicznych budek i namiotów, w których sprzedawane są wszelkiego rodzaju gadżety i pamiątki. W takim otoczeniu każdy obiekt o spokojnej, oszczęnej formie, porządkujący jakiś fragment przestrzeni, zasługuje na uwagę i pochwały.
Hotel Baltic Palace stanął przy głównej ulicy Pobierowa, pełniącej jak w wielu ośrodkach turystycznych rolę reprezentacyjnego „deptaka”. Usytuowany jednocześnie nieco na uboczu, przy jednym z zejść na plażę, stanowi rodzaj przestrzennego zwornika między „bałaganiarskim” centrum kurortu a jego leśną częścią, w której w latach 30. XX wieku powstało duże osiedle domków letniskowych. Poprzez zabieg płynnego połączenia posadzki z płaszczyzną elewacji, która następnie lekkim łukiem przechodzi w płaszczyznę dachu, i zastosowanie na tej sfałdowanej powierzchni spójnych materiałów i podziałów rytmicznych, wykreowano silną dominantę architektoniczną.
Swoją minimalistyczną formą oddziaływuje ona na przestrzeń ulicy na odcinku kilkudziesięciu metrów, wprowadzając nieco ładu w najbliższe sąsiedztwo budynku. Ten porządkujący charakter podkreśla jeszcze nadruk na fasadzie, ujednolicający w widoku z zewnątrz partie przezroczyste i nieprzezroczyste.
Architektom udało się również zaprojektować loggie przy każdym pokoju hotelowym bez szkody dla spoistości całościowej formy obiektu. Na podkreślenie zasługuje też kompaktowość i dyscyplina w kreowaniu wnętrza budynku, który pomimo swych niewielkich gabarytów mieści pełen program czterogwiazdkowego hotelu z częścią gastronomiczną, konferencyjną oraz basenem i SPA.
Architektura hotelu odcina się od chaotycznego otoczenia – jest jasna, lekka i opływowa. Szklana fasada ma przywoływać skojarzenia z falami i wydmami. Spływając ze szczytu budynku w łagodnych łukach z giętego szkła, zaciera granicę pomiędzy dachem a elewacją, przechodząc w posadzkę otwartego placu. Mateusz Tański