Biblioteka jako przestrzeń uwolniona ze ściśle zdefiniowanych funkcji i determinującej substancji ma być miejscem twórczej wymiany myśli – o realizacji Kokoprojekt pisze Katarzyna Gucałło.
Filia nr 7 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szczecinie, proj. Kokoprojekt; fot. Andrzej Kus
W 1884 roku przy rynku w Grabowie powstał wolno stojący budynek szkoły z czerwonej cegły. Sto lat później miejscowość była już częścią Szczecina. Rynek przemianowany na plac Matki Teresy z Kalkuty stracił reprezentacyjny charakter po wybudowaniu pawilonu handlowego i zbiornika retencyjnego. Sam budynek szkoły, do którego doklejono zabudowania parafii kościoła św. Stanisława Kostki, przeszedł gruntowną przebudowę i został zaadaptowany do potrzeb Książnicy Pomorskiej, funkcjonującej w tym miejscu do 2009 roku. Przez kolejną dekadę obiekt stał pusty. Od kwietnia 2021 roku filia nr 7 Miejskiej Biblioteki Publicznej tchnęła w zabytkowe mury nowe życie, a dzielnicę będącą białą plamą na kulturalnej mapie miasta wzbogaciła o prężną i nowoczesną instytucję.
Szczecińska pracownia Kokoprojekt od 2016 roku przez niemal pięć lat zajmowała się kompleksowo budynkiem – od inwentaryzacji przez projekt budowlany i wykonawczy po wnętrza oraz identyfikację wizualną. Co okazało się niezwykle ważne, architekci byli obecni także podczas budowy w ramach nadzoru autorskiego. Dzięki temu problemy, które pojawiły się przy odkrywkach, udało się zmienić w atuty przebudowywanego obiektu. Jedną z takich niespodzianek były stropy. W powykonawczej dokumentacji przebudowy z lat 80. zbrojenie wyglądało o wiele solidniej, niż wykazały badana georadarem. Stropy odcinkowe nad piwnicą oraz łukowe na klatce schodowej okazały się wystarczająco wytrzymałe, by je zachować. Pozostałe sufity musiały zostać wyburzone i wykonane od nowa.
To artykuł, do którego dostęp mają prenumeratorzy cyfrowej „Architektury-murator”. Chcesz dalej czytać ten tekst?
W czytelniach Biblioteki Narodowej po modernizacji mieści się czterokrotnie więcej książek. Efektowne, zalane naturalnym światłem przestrzenie, których wystrój koresponduje z historycznymi wnętrzami, zaprojektowała pracownia Konior Studio.
Budynek będący przedsięwzięciem niewielkim i niskobudżetowym zaprojektowany został w myśl zasad pragmatyzmu. O nowej realizacji Antoniego Domicza pisze Justyna Swoszowska.
Nieregularna forma obiektu, przypominająca bryłę statku, dynamizuje przestrzeń poprzez różne kierunki i kąty skosów ścian tworzących elewację – o projekcie autorstwa pracowni Piotr Płaskowicki Architekt pisze Jacek Droszcz.
Konstrukcja jest dynamiczna, ekspresyjna, śmiała i lekka. Wyróżnia się bardzo na tle podobnych obiektów zrealizowanych w ostatnich latach w Polsce – realizację projektu pracowni Flanagan Lawrence komentuje Dariusz Herman.
Zakończyła się przebudowa Teatru Letniego w Szczecinie. Zależało nam na stworzeniu najlepszego amfiteatru pod względami akustycznymi oraz technologicznymi w Europie, a być może i poza nią. Gwarantujący wysoką jakość dźwięku, naturalnie wentylowany amfiteatr wpisuje się w nowy, postcovidowy model funkcjonowania obiektów kultury – tłumaczy architekt Jason Flanagan z londyńskiego biura Flanagan Lawrence, które odpowiada za modernizację.
Jednym z wyzwań podczas modernizacji i rozbudowy Teatru Polskiego w Szczecinie było wykonanie pierwszej w Polsce dociskowej ściany żelbetowej, która stanowiła zabezpieczenie obudowy wykopu, a także pełni funkcję fundamentu obiektu – pisze Romuald Loegler.
Jedenastego maja rozpoczyna się w Szczecinie Westival Sztuka Architektury 2022. Głównym wydarzeniem tegorocznej edycji jest wystawa „Młoda Polska”, na której zobaczymy jedenaście młodych pracowni architektonicznych wytypowanych przez kuratora Piotra Śmierzewskiego.
Nietypowym elementem budynku jest sferyczne planetarium zlokalizowane w centralnej części holu. Monolityczna konstrukcja została wsparta na dwóch podciągach żelbetowych, dzięki czemu sprawia wrażenie lewitującej kuli. O wyzwaniach związanych z realizacją Morskiego Centrum Nauki w Szczecinie pisze Piotr Płaskowicki.