Akcja w pałacu to hit! "Baliśmy się hejtu", mówił właściciel. Tłum przyszedł sprzątać pałac w Bełczu Wielkim

2024-04-16 7:56

Pałac w Bełczu Wielkim to prawdziwa perła. Tyle że dziś wygląda raczej na raj dla miłośników urbexu. Właściciel zaprosił na wielkie porządkowanie wszystkich chętnych. Odzew przerósł oczekiwania. Udało się razem posprzątać salę balową, schody, przypałacowy park. Co dalej z zabytkiem? Zdjęcia pałacu z XVIII w. w woj. dolnośląskim.

Spis treści

  1. Sala balowa wysprzątana, wewnętrzne schody też. Zniknęły śmieci z parku
  2. Wielkie porządki w pałacu
  3. Pałac w Bełczu Wielkim. Historia
  4. Co do tej pory udało się zrobić w Pałacu w Bełczu Wielkim?

Pałac w Bełczu Wielkim. Na kwietniową sobotę właściciel zaprosił na wielkie sprzątanie otoczenia i wnętrz pałacu wszystkich chętnych. Odzew przerósł najśmielsze oczekiwania! - Wasza frekwencja na akcji sprzątania przerosła nasze najśmielsze oczekiwania! Pałac ugościł kilkadziesiąt osób z różnych miejsc - od sąsiadów i mieszkańców powiatu, po gości z wielu regionów Polski i Niemiec - cieszą się nowi właściciele.

To perła, ale też ruina. A obiekt ma ponad 3 tys. metrów kwadratowych. Teren wokół ma 4 hektary. Obecnie właścicielami są Gabriela i Marcin Pachołek. To oni postanowili właśnie podnieść obiekt z ruiny.

Wiedzieli, że sami nie dadzą rady nawet uprzątnąć terenu. W kwietniu 2024 w sobotę poprosili o pomoc w sprzątaniu wszystkich chętnych. Baliśmy się hejtu, przyznał w rozmowie z nami właściciel. Ale...

Sala balowa wysprzątana, wewnętrzne schody też. Zniknęły śmieci z parku

 - Razem wykonaliśmy ogrom pracy - oczyściliśmy wszystkie wewnętrzne schody, wysprzątaliśmy salę balową oraz prawie cały parter, zebraliśmy mnóstwo śmieci z pałacowego parku, uprzątnęliśmy pozostałości usuniętych drzew oraz rozpoczęliśmy porządki w parkowej "oranżerii". Udało się też oczyścić teren przy zachodniej ścianie pałacu, od południowej strony oczyścić wozownię wraz z podjazdem, usunąć kolejną roślinność z murów, wykopać z ziemi hałdę gruzu, ale przede wszystkim wspólnie zjeść, porozmawiać, poznać się i świetnie bawić! - opisuje akcję na Facebooku właściciel pałacu w Bełczu Wielkim.

Wielkie porządki w pałacu

W roku 2024 nowy właściciel zaczął remont i wielkie porządki. - Pod koniec lutego  otrzymaliśmy pozwolenie konserwatorskie na pierwsze prace zmierzające do odbudowy dachu pałacu - informuje. I dodaje: Rozbiórka zgliszczy to w tej chwili chyba najtrudniejszy etap prac, ponieważ na strop drugiego piętra spadły po pożarze dach, wieża i drewniany strop trzeciego piętra.

Do wspólnego sprzątania zapraszają wszystkich chętnych.

- Po licznych zapytaniach w kwestii pomocy zdecydowaliśmy się otworzyć obiekt dla wszystkich chętnych. Początkowo, nie ukrywam obawialiśmy się hejtu, ale odbiór jest niesamowity - cieszą się państwo Pachołek.

Odsłonili piwnice Pałacu Saskiego. Zobacz zdjęcia!

Równolegle powstaje projekt architektoniczny odbudowy dachu na podstawie inwentaryzacji konserwatorskiej z lat 70. - 80. oraz stanu z dziś. - Czekamy również na wyniki dwóch konkursów konserwatorskich w sprawie dotacji.

Zgodę konserwatorką na usunięcie gruzów i śmieci otrzymaliśmy w sierpniu ubiegłego roku. Od tego czasu usunęliśmy... kilkadziesiąt ton śmieci - mówi nam właściciel. Po akcji wspólnego sprzątania dodaje: - Wysprzątaliśmy salę balową oraz prawie cały parter, zebraliśmy mnóstwo śmieci z pałacowego parku, uprzątnęliśmy pozostałości usuniętych drzew oraz rozpoczęliśmy porządki w parkowej "oranżerii".

Pałac w Bełczu Wielkim. Historia

Pałac w Bełczu Wielkim (niem. Schloss Oderbeltsch) powstał w XVIII w. Stoi we wsi w województwie dolnośląskim. Przetrwał wojnę. Potem działała tu szkoła rolnicza, a od lat 70. XX w. zakład i ośrodek wychowawczy. W 1997 roku gmach przeszedł na własność jednej z dolnośląskich fundacji, która miała utworzyć w pałacu ośrodek pomocy dla seniorów. Z tych planów nic nie wyszło. Następnie trafił w ręce prywatne. Niestety. Wciąż niszczał, wnętrza zostały rozkradzione, a dzieła zniszczenia dokończył pożar z 2016, kiedy to spłonął dach. Pałac był niezabezpieczony przez wiele lat, a jest to chyba największa budowla tego typu na północy Dolnego Śląska. - Każdy tu mógł wejść i... chyba każdy wszedł - opowiada właściciel.

Co do tej pory udało się zrobić w Pałacu w Bełczu Wielkim?

- Od lutego pozbyliśmy się roślinności z murów obwodowych pałacu, uporządkowaliśmy zieleń od frontu budynku, usunęliśmy zawaloną wierzbę ze stawu. Już w zimie rozpoczęliśmy także wielkie sprzątanie wnętrza budynku - wylicza właściciel.

I podkreśla: teren wokół pałacu jest niesamowity!

I opowiada: park pałacowy graniczy z wałem przeciwpowodziowym na Odrze. W parku wał stanowi naturalną barierę przed wiatrem. Do tego jest tu dziwny mikroklimat. Zwłaszcza po deszczu czuć, że oddycha się pełną piersią.

- Oczywiście, żadne z tych prac nie odbyły się bez Państwa pomocy! Chcemy jeszcze raz podziękować każdemu, kto wspomógł dotychczasowe działania przy pałacu. Dziękujemy za Wasze dobre słowo, wiadomości, pomoc i wiarę w ten projekt. Trzymajcie kciuki! 

Zobacz też:

Bajkowa łazienka w polskim pałacu