Spis treści
Oksywie Górne od Dolnego dzielą 32 metry różnicy
Oksywie to najstarsza dzielnica Gdyni, od początku silnie związana z morzem i wojskowością. Charakterystyczna dla tego obszaru jest zróżnicowana rzeźba terenu – różnica wysokości między Oksywiem Górnym a Dolnym wynosi około 32 metrów, czyli 8-9 pięter w budynku mieszkalnym. Ukształtowanie terenu przez lata determinowało rozwój urbanistyczny dzielnicy i utrwaliło jej wyraźny podział na dwie części.
Czytaj także: Gdynia – perła modernizmu, jak muzeum architektury XX w. pod gołym niebem. Gdyński szlak modernizmu
Oksywie Górne skupia większość zabudowy wielorodzinnej, szkół oraz punktów usługowych. To część dzielnicy lepiej skomunikowana i bardziej zurbanizowana. Z kolei Oksywie Dolne, położone u podnóża skarpy, zachowało spokojniejszy i bardziej lokalny charakter. W latach 60. funkcjonowała tu zżyta społeczność, w dużej mierze niezależna od Oksywia Górnego. Sytuacja zmieniła się w latach 90., gdy w budynku dawnego hotelu przy ulicy Żeglarzy utworzono mieszkania komunalne. Obiekt, potocznie nazywany „Milionerem”, z czasem popadł w zły stan techniczny i zadłużenie, co przyczyniło się do stygmatyzacji całego Dolnego Oksywia. W efekcie granica między obiema częściami dzielnicy zaczęła mieć nie tylko znaczenie topograficzne, ale również społeczne.
i
350 metrów przez las zasadzony w czynie społecznym
W 2024 roku zakończono budowę ścieżki pieszej prowadzącej przez las, która połączyła Oksywie Górne z Dolnym. Las ten ma dla mieszkańców szczególne znaczenie – został posadzony w latach 50. w czynie społecznym, przez Marynarkę Wojenną, mieszkańców i dzieci z lokalnej szkoły, dzięki czemu od dawna stanowi ważny element tożsamości tej części Gdyni.
Urządzenie przejścia to jeden z elementów "twardych" działań infrastrukturalnych podjętych w ramach rewitalizacji Oksywia. Nowy trakt o długości około 350 metrów łączy ulicę Bosmańską z ulicą Żeglarzy. Wcześniej mieszkańcy korzystali z nieformalnej, stromej ścieżki, która była niewygodna i niebezpieczna, zwłaszcza po zmroku. Projekt koncepcyjny nowej trasy opracowała Pracownia Projektowa Kaja Pobereżny, a dokumentację budowlaną przygotowała Autorska Pracownia Architektury CAD sp. z o.o.. Wykonawcą robót była firma FB-Jelcz sp. z o.o..
i
Głównym założeniem projektu było stworzenie bezpiecznego połączenia między dwiema częściami dzielnicy przy jednoczesnym zachowaniu jak największej liczby drzew i minimalnej ingerencji w leśny ekosystem. Ostatecznie wycięto jedynie jedno zdrowe drzewo. Na kształt ścieżki wpływ miało również planowane osiedle mieszkaniowe, które w ostateczności nie powstało.
Konstrukcja nie naruszyła systemu korzeniowego
Ścieżkę posadowiono na stalowych podporach, tzw. „szpilach”, co pozwoliło ograniczyć zakres prac ziemnych. Oświetlenie zamontowano nad trasą, dzięki czemu uniknięto naruszania systemu korzeniowego roślin. Elementy konstrukcyjne wykonano w charakterystycznym pomarańczowym kolorze, inspirowanym barwami portowych dźwigów – odniesieniem do nadmorskiego charakteru dzielnicy.
Czytaj także: Wszyscy tak mówią, ale to wcale nie było białe miasto. Gdynia. Miasto modernizmu tak prezentuje się w kolorze
Trakt zaprojektowano jako przestrzeń dostępną dla wszystkich użytkowników. Składa się z dwóch części: schodów, stanowiących krótsze przejście dla pieszych, oraz pochylni przystosowanej do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, rowerzystów i rodziców z wózkami. Architektom zależało, by ograniczyć poczucie dezorientacji wynikające z ukształtowania terenu i niskiej roślinności, a jednocześnie zapewnić bezpieczną, czytelną i dobrze oświetloną trasę przez las.
i
Na terenie parku zaplanowano także miejsca do odpoczynku - z ławkami wykonanymi z elementów drewnianych. W górnej części powstał niewielki plac rekreacyjny wyposażony w urządzenia do zabawy dla dzieci i piknikowe stoły. Elementy małej architektury uzupełniają kosze na śmieci
Ścieżka jako most między dwiema częściami dzielnicy
Połączenie obu części dzielnicy ma ułatwić codzienne przemieszczanie się i zmniejszyć poczucie izolacji Dolnego Oksywia. Projektanci podkreślają, że zależało im na stworzeniu trasy bezpiecznej i dostępnej dla wszystkich użytkowników, niezależnie od wieku czy sprawności. Ścieżka, od strony Oksywia Dolnego, wychodzi bezpośrednio na wspomnianego już „Milionera”. Obiekt jest w złym stanie technicznym i obciążony dużym zadłużeniem, dlatego planowane jest jego wyburzenie.
i
Lokatorzy zostaną przeniesieni do innych mieszkań, a dalsze przeznaczenie terenu – komunalne lub sprzedaż – nie zostało jeszcze ustalone. Wiele osób widzi w tym szansę na lepsze wyeksponowanie wejścia do parku, które obecnie jest praktycznie niewidoczne.