Tegoroczny Złoty Lew za najlepszy pawilon narodowy powędrował do Szwajcarów. Svizzera 240: House Tour to abstrakcyjne spojrzenie na komercyjną architekturę mieszkaniową i cechy charakterystyczne jej ustandaryzowanego wnętrza - 2,40 metrowy sufit, białe ściany, listwy przypodłogowe, drewniany parkiet oraz wykończenia z katalogu. Wystawa to odtworzenie specyficznego sposobu przedstawiania architektury - tak zwanego house tour, "wycieczki" po nowej realizacji, pokazanej z perspektywy wirtualnego obserwatora. Wystawa nie jest przedstawieniem konkretnego wnętrza, ale przedstawieniem przedstawienia - bezpośrednim przetłumaczeniem dwuwymiarowej wizualizacji na trójwymiarowe środowisko. Elementy wnętrza odtworzono w różnych skalach, co ma wzbudzać u odwiedzających uczucie dezorientacji i zestawiono ze sobą tak, aby tworzyły szereg zachodzących na siebie "niemożliwych" perspektyw.

i
Punktem odniesienia dla twórców było obszerne archiwum fotograficzne, przedstawiające ukończone realizacje szwajcarskich biur architektonicznych. odtworzenie Twórcy pawilonu chcieli odwrócić zwykły proces powstawania architektonicznej wystawy: zamiast przedstawienia zbudowanego obiektu, wystawa jest zbudowana jako przedstawienie. Architekci Alessandro Bosshard, Li Tavor, Matthew van der Ploeg oraz Ani Vihervaara opisali swój projekt w następujący sposób: "Chcemy, aby odwiedzający zobaczyli niezwykłość własnego domu z perspektywy outsidera". Podkreślili, że celem ekspozycji jest wzbudzenie "przerysowanej" architektonicznej wrażliwości poprzez przedstawienie wnętrza tak ustandaryzowanego, że właściwie go nie zauważamy.