Ascetyzm formy jako źródło odnowy – termy na Kanale Mazurskim

i

Autor: Archiwum Architektury Nazwa projektu: Ascetyzm formy jako źródło odnowy – termy na Kanale MazurskimAutor: Estera CłapińskaUczelnia: Politechnika ŁódzkaWydział: Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska, Instytut ArchitekturyRok rozpoczęcia studiów: 2017Rok obrony: 2020 Promotor: dr hab. inż. arch. Bartosz Hunger, prof. PŁ

Ascetyzm formy jako źródło odnowy – termy na Kanale Mazurskim

2021-05-20 15:58

Koncepcja architektoniczna term na Kanale Mazurskim przy wykorzystaniu reliktów murów nieukończonej śluzy wodnej „Leśniewo Górne”. Stanowi część projektową dyplomu magisterskiego Estery Cłapińskiej z Politechniki Łódzkiej.

Są takie miejsca, które emanują energią. Tworzą niewytłumaczalne wrażenie siły i zdarzeń, które są ich historią lub nadchodzącą przyszłością. Na skraju jeziora Mamry, niemal w kompletnym zapomnieniu, znajduje ujście unikalny relikt myśli inżynieryjnej początku ubiegłego stulecia- kanał, mający w pierwotnym założeniu połączyć Mazury z Bałtykiem. Ze względu na znaczną różnicę poziomów terenu między pojezierzem Mazurskim, a Bałtykiem, koniecznym było wybudowanie na nim śluz wodnych. Kosztowna inwestycja wstrzymywana była wielokrotnie, a nowy podział terytorialny po 1945 roku, dzielący kanał niemal w połowie pomiędzy Rzeczpospolitą a obwód Kaliningradzki, spowodował ostateczne zaniechanie prac, skazując wykop i śluzy na postępującą destrukcję. Niewątpliwie trudne dziedzictwo, pełne ruin o znacznych gabarytach, w lokalizacji niezwykle atrakcyjnej turystycznie i krajobrazowo, wymaga dziś rychłego podjęcia kroków ku zabezpieczeniu i ochronie, a także decyzji inwestycyjnych, odnajdujących które mogłyby dać nowe życie „niepotrzebnym” reliktom hydrotechniki.W dzisiejszych czasach nadmiar bodźców, narastające tempo życia i stres, powodują pogorszenie kondycji psychicznej coraz większej ilości ludzi. Rośnie potrzeba odnalezienia balansu duszy i ciała, pragnienie powrotu do natury i ucieczki. W odpowiedzi na ten problem zrodził się pomysł na stworzenie Enklawy, miejsca wyciszenia, gdzie człowiek może oderwać się od codzienności. Miejsce pełne tajemnicy, ukryte w pięknym krajobrazie Mazur, z dala od zgiełku wielkich aglomeracji, zdaje się być do tego idealne. Przejmująca i majestatyczna architektura śluzy Leśniewo Górne i to, jak immanentnie jest związana z wodą – symbolem odnowy, rodzi skojarzenia z budynkami starożytnych term. Koncepcji przyświecały dwa założenia. Po pierwsze próba reanimacji miejsca utraconego i niepotrzebnego, wykorzystując go na cele komercyjne, które zdają się dobrą receptą na najlepsze wydobycie nie tylko ukrytego potencjału budowli, ale również podniesieniem jakości turystycznej regionu i pobudzeniem lokalnej gospodarki. Po drugie odpowiedź na współczesne potrzeby człowieka, poprzez stworzenie obiektu Term wzorowanych na Łaźniach Rzymskich. Wykorzystanie środków architektonicznych do swoistej odnowy duszy i ciała obcując z tym szczególnym miejscem. Główną ideą projektu było stworzenie dyskretnej architektury uwypuklającej wartość tego co zastane. Jest to architektura minimalistyczna inspirowana zarówno termami rzymskimi, tureckim hammamem, jak i modernizmem, jednak pozbawiona etosu determinizmu przestrzennego. Jej wartością jest jak największa siła wyrazu, przy jak największej prostocie i czystości formy. Inspiracją dla kompozycji była także gotycka architektura sakralna, a w szczególności osiowość założeń i to, w jaki sposób operują światłem, mrokiem oraz akustyką (pogłosem), tworząc atmosferę mistyki i kontemplacji.  Obiekt zaplanowany na jednodniowe, wielogodzinne doświadczenie miałby stać się znakiem regionu i impulsem do jego dalszego rozwoju. Osiowe założenie składa się z obiektu term oraz pawilonu frontowego, skonsolidowanych łącznikiem unoszącym się nad pozostałością koryta Kanału Mazurskiego. Nowo projektowany, ogólnodostępny pawilon pełni rolę nie tylko strefy wejściowej obsługującej termy, ale stanowi również „most” łączący dwa brzegi kanału – przystanek dla eksplorujących ten obszar turystów. Zawiera część ekspozycyjną, poświęconą historii miejsca oraz kawiarnię z widokiem na otoczenie. Architektura pawilonu nie epatuje, lecz wtapia się w teren poprzez zastosowanie zielonego dachu jako naturalnego przedłużenia skarp. Przeszklenia w elewacjach pozwalają odwiedzającym zobaczyć masyw śluzy z perspektywy dotąd niemal niemożliwej, a także podziwiać koryto kanału od strony północnej. Betonowa konstrukcja pawilonu i zastosowany szalunek podkreślają związek z zastaną tkanką. Z pawilonu, wprost na masyw śluzy, prowadzi transparenty korytarz, dający poczucie łączności z naturą, wzmagając mistyczne doświadczenie wejścia „w inny wymiar”. Zbliżając się stopniowo do łaźni, poprzez przeszklenie w miejscu pozostałości wrót dolnych, można dostrzec serce obiektu- komorę główną, w której zaplanowane zostały baseny zewnętrzne. Dużym wyzwaniem było zaprojektowanie obiektu o znacznej kubaturze, który nie zdominowałby ani krajobrazu, ani nie zaburzył zastałej bryły. Receptą stało się ukrycie funkcji „pod ziemią”. Budynek z założenia jest introwertyczny, skoncentrowany wokół murów śluzy. Struktura obiektu opiera się na okalającej budynek ścieżce „rytuału kąpieli”. Pierwszą strefę stanowią szatnie. Jest tu również wejście na klatkę schodową wewnątrz historycznych murów „wieży” wschodniej. Na poziomie +1, ulokowano pijalnię herbaty. Wyższe poziomy stanowią swoiste punkty widokowe, gdzie poprzez istniejące otwory podziwiać otoczenie. Po przekroczeniu natrysków przechodzi się do strefy zaplanowanej wokół arkadowego atrium. Jest to nawiązanie do klasycznych układów term rzymskich.  Z korytarza dostępne są intymne pomieszczenia o kopułowych sklepieniach, w których znajdują się pijalnie wód i jacuzzi. Następna strefa nawiązuje do tureckiego hammamu. Są to usytuowane amfiladowo niewielkie baseny o ściśle określonej temperaturze wody, do stworzenia których m.in. zaadaptowano owalne zbiorniki oszczędnościowe śluzy.

Strona zachodnia zorganizowana została wzdłuż korytarza, którego jedną ścianę stanowi oporowy mur śluzy. Doświetlony szklanym sufitem, z rytmicznymi podziałami wynikającymi z konstrukcji, tworzy atmosferę sprzyjającą wyciszeniu. Stąd można dostać się do podłużnego basenu „łukowego”, przeznaczonego do hydromasażu. Kolejną strefą jest saunarium. Część saun adaptuje mury „wieży” zachodniej. Analogicznie można przedostać się tu klatką schodową na wyższy poziom – tym razem do tężni solankowej, jak również eksplorować otoczenie z punktów widokowych. Ostatnim, kluczowym miejscem projektu, jest widziana z zewnątrz komora główna. Na zamknięciu ściany tylnej, w nawiązaniu do funkcji pierwotnej, zaplanowano kaskady wodne. Baseny usytuowane zostały tarasowo. Zastosowanie oszczędnych środków wyrazu i niemal ascetycznych wnętrz koncentruje uwagę na tym co najbardziej istotne- na relacji człowieka z samym sobą. Przy kształtowaniu przestrzeni najważniejszym było skupienie się na kwestiach proporcji, światła, relacji między tym co nowe, a tym co zastane, sprawiając wrażenie spójnej całości.Woda staje się głównym narratorem projektu. Obiekt ma wpływać na użytkownika poprzez ascetyczną formę, przestrzeń, materiał, dźwięki i światło, mając być miejscem odkrywania, refleksji i kontemplacji. Miejscem odnowy.

ZAPISZ SIĘ