Spis treści
- Architektura w Polsce: miejsca do spania; hotele
- Zagubione dzieła architektury w Polsce
- Sacrum, miejsca pamięci – typowa architektura polska?
- Najbardziej efektowne blokowiska w Polsce
Grand Tour, wielka podróż po zabytkach przeszłości, była w XVIII wieku podstawą edukacji każdego aspirującego i zamożnego młodzieńca. W ruinach Akropolu i Pompei, na Forum Romanum oraz we florenckiej katedrze mijali się nieliczni szczęśliwcy, którzy mieli czas, pieniądze i wiedzę, by podjąć kosztowne, długotrwałe i ryzykowne wyprawy śladami przeszłości. Takie były początki turystyki, ale bardziej trafne jest chyba określenie „pielgrzymka kulturalna” – bo tak jak pielgrzymowanie, Grand Tour wiązał się z poświęceniem. Dziś podróżujemy szybciej, łatwiej i bezpieczniej, a Grand Tour może być udziałem milionów ludzi. Wielkie zabytki stały się produktem turystycznym.
Nowością ostatnich lat jest włączenie do kanonu zwiedzanych atrakcji obiektów architektury współczesnej. W naszym wakacyjnym przewodniku po architekturze w Polsce proponujemy miejsca nie tylko interesujące, oferujące możliwość turystycznego skonsumowania dobrej architektury współczesnej, ale przede wszystkim obiekty udostępnione do zwiedzania, gdzie można wejść, czasami coś zjeść, przenocować, pomodlić się, odpocząć. Za cezurę przyjęliśmy początek XX wieku i określiliśmy 4 kategorie miejsc, które mogą zainteresować współczesnego architurystę. Są więc wyjątkowe hotele, zagubione, mało znane dzieła znanych architektów XX-wiecznych. Wyjątkowe świątynie i bloki, bo to polska specyfika, którą często interesują się obcokrajowcy. Są charakterystyczne dzielnice, których zwiedzanie może zająć cały dzień. Nie jest to kompletny przewodnik po architekturze w Polsce. Każdy zapewne mógłby dodać do tej mapy własnych faworytów, przypomnieć jakieś zapomniane dzieła architektury w swojej okolicy. Ale niech nasz subiektywny wybór będzie zachętą do tego, by zwiedzać Polskę architurystycznie już dziś.
Architektura w Polsce: miejsca do spania; hotele
W XVIII-wiecznych pamiętnikach podsumowujących Grand Tour czasem więcej miejsca poświęcano zajazdom niż antycznym zabytkom. Nocleg też może być atrakcją turystyczną. Proponujemy niebanalne hotele, sanatoria oraz sypialnie dygnitarzy.
Park Hotel we Wrocławiu d. dom dla osób samotnych i młodych małżeństw
Wrocław, ul. Kopernika 5
Autor: Hans Scharoun
Realizacja: 1929
Dwugwiazdkowy hotel w jednym z 32 budynków wzniesionych na wystawę Werkbundu Mieszkanie i Miejsce Pracy – WuWA. Zaprezentowano na niej modelowe, funkcjonalistyczne domy o płaskich dachach, pasmowych oknach i wnętrzach mieszkalnych ze standardowymi meblami. Budynek Scharouna jeszcze przed wojną zamieniono na hotel. Obecnie trwa jego konserwacja, dzięki której przywrócono oryginalną kolorystykę elewacji. Niedługo kolej na wnętrza.
Dzielnica Leczniczo-Rehabilitacyjna Ustroń-Zawodzie
Autorzy: Henryk Buszko i Aleksander Franta
Realizacja: 1964-1988
Dzielnica dla kuracjuszy z Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, połączonego z Ustroniem specjalnie zbudowaną dwupasmową szosą. Zawodzie ma promowany wówczas dla tego typu założeń układ centralno-pasmowy. Obiekty o funkcjach leczniczych, rehabilitacyjnych i handlowo-usługowych zgrupowano w części środkowej, a hotele – na pobliskich stokach. Wyróżniają się biały „transatlantyk” sanatorium (1968) i 17 domów wczasowych w formie piramid (od 1967).
Rezydencja Prezydenta RP, tzw. Zameczek, w Wiśle
ul. Zameczek 1, Wisła
Autor: Adolf Szyszko-Bohusz
Realizacja: 1929–1931
Renowacja i modernizacja: Pracownie Konserwacji Zabytków Arkona, wnętrza: Tadeusz Nowak, Maria Zielińska, 2002
Kto planuje z wyprzedzeniem, może zamówić nocleg w rezydencji prezydenta Mościckiego w Beskidzie Śląskim. Hotel znajduje się w tzw. zamku dolnym i w gajówce, ale warto zwiedzić główny budynek z wyposażeniem z lat 30., np. z meblami projektu Andrzeja Pronaszki. Niestety, jeszcze przed wojną funkcjonalistycznej bryle dodano strome dachy – płaskie nie wytrzymywały ciężaru śniegu.
Willa generała Ziętka – Dom Pracy Twórczej Architektów SARP w Ustroniu
Ustroń, ul. Zielona 1
Autorzy: Henryk Buszko i Aleksander Franta
Realiacja: 1968
Dla zwykłych obywateli budowano w PRL-u Superjednostki, dla władzy – luksusowe domy. Modernistyczna willa wojewody katowickiego gen. Jerzego Ziętka szczególnie efektownie prezentuje się od strony ogrodu. Horyzontalna kompozycja białych pasów tynku oraz lekkich stalowo-szklanych konstrukcji, nawiązuje do najlepszych tradycji międzywojennej awangardy.
Centrum Rehabilitacji Rolników KRUS w Szklarskiej Porębie. Dom wczasowy Granit
Szklarska Poręba, ul. Kopernika 14
Autor: Stefan Müller
Realizacja: 1974-1981
Dawny dom wczasowy Granit to świetny przykład schyłkowego socmodernizmu w polskiej architekturze. W krajach Bloku Wschodniego dla potrzeb „turystyki zorganizowanej” powstało wiele hoteli-molochów, kombinatów wypoczynku i rekreacji o formach uskokowych, powtarzalnych, często poddanych charakterystycznej dla późnomodernistycznej architektury futurystycznej stylizacji.
Zagubione dzieła architektury w Polsce
Zapomniane dzieła mistrzów moderny, które po 1945 roku znalazły się w granicach Polski. Niektóre wyparte przez oficjalne monografie. Część odzyskuje dawny blask, inne dopiero czekają na odkrycie.
Willa rodziny Metzlerów w Drawsku Pomorskim
Drawsko Pomorskie, ul. Brzozowa
Autor: Walter Gropius
Realizacja: 1906
Budynek nie tyle zagubiony, co wykluczony z oficjalnego oeuvre architekta, jako niepasujący do późniejszego dorobku założyciela Bauhausu. Z wczesnych dzieł Gropiusa wymienia się najczęściej „postępową” fabrykę obuwia Fagus w Alfeld. Malownicza willa dla wojskowego Otto Metzlera i jego żony to zbiór motywów charakterystycznych dla ruchu Heimatstil: nieregularny plan, łamane półszczytowe dachy, werandy, ryzality, kamienna podmurówka. Fascynacje rodzimym niemieckim budownictwem łączą się tu z inspiracjami formami nowoczesnego angielskiego domu wiejskiego, promowanymi przez ruch Arts & Crafts.
Dom tekstylny Weichmanna, ob. bank PKO, w Gliwicach
Gliwice, ul. Zwycięstwa 37
Autor: Erich Mendelsohn
Realizacja: 1921-1922
Jedna z czterech realizacji Mendelsohna, które w 1945 roku znalazły się w granicach Polski. Budynek mieszczący kiedyś sklep i skład jedwabiów wyróżnia się wśród otaczających go, niewiele starszych kamienic głównej ulicy handlowej Gliwic. To wczesne dzieło Mendelsohna otwiera serię jego wybitnych domów handlowych z lat 20. Charakteryzuje się z jednej strony „rzeczowością”, ale i wyraźnym dążeniem do zasugerowania ruchu. Od perspektywy patrzenia zależy w jaki sposób odbieramy bryłę – czy przeważa efekt racjonalnej, funkcjonalistycznej struktury, czy ekspresjonistycznej dynamiki.
Kościół p.w. św. Józefa w Zabrzu
Zabrze, ul. Roosevelta 104
Autor: Dominikus Böhm
Realizacja: 1930-1931
Już w okresie międzywojennym Böhm, specjalizujący się w architekturze sakralnej, propagował rozwiązania zalecane trzydzieści lat później przez drugi sobór watykański. Dla Zabrza zaprojektował świątynię o zwartej ceglanej bryle. Za fasadą z arkadami, dziedzińcem-atrium i przeszkloną ścianą z rozetą kryje się przestronne halowe wnętrze, pomyślana tak, że uwaga wiernego skoncentrowana jest na ołtarzu głównym. Böhm połączył nowoczesne tendencje z reminiscencjami architektury romańskiej i wczesnochrześcijańskiej.
Osiedle Ołtaszyn we Wrocławiu
Wrocław Ołtaszyn
Autor: Ernst May
Realizacja: ok. 1922
W 1921 roku Ernst May, późniejszy główny projektant Nowego Frankfurtu, wygrał konkurs na rozbudowę Wrocławia, proponując system satelickich miast. Zrealizowano jedynie Złotniki i częściowo: Wojszyce oraz Brochów. Częścią projektu był też Ołtaszyn, modelowa osada rolnicza złożona z 36 parterowych domów. Układ z aleją i skwerem był inspirowany angielskimi miastami-ogrodami, a formy domostw z wysokimi, spływającymi ku ziemi dachami wzorowane na śląskiej architekturze wernakularnej. Po objęciu władzy przez Hitlera, May wraz z grupą niemieckich modernistów wybrał życie w ZSRR, gdzie budował nowe miasta, np. Magnitogorsk.
Bet Tahara, d. żydowski dom pogrzebowy w Olsztynie
Olsztyn, ul. Zyndrama z Maszkowic 2
Autor: Erich Mendelsohn
Realizacja: 1913
Chyba trudno o lepszy przykład dzieła odnalezionego, czy raczej na nowo odkrytego. Bet Tahara to dom pogrzebowy, zaprojektowany przez Mendelsohna dla społeczności żydowskiej rodzinnego Allenstein, zaraz po ukończeniu studiów na monachijskiej politechnice. Niepozorny budynek kryje niezwykle ciekawe wnętrze. W czasie prowadzonych ostatnio prac konserwatorskich spod tynku ukazały się kolorowe polichromie i mozaiki Sali Pożegnań. Orientalno-antykizująca dekoracja budzi skojarzenia z projektami scenografii młodego Mendelsohna z ok. 1910 roku.
Ratusz w Lwówku Śląskim
Lwówek Śląski, ul. Stary Rynek
Autor: Hans Poelzig
Realizacja: 1903-1905
Nowa część ratusza harmonizuje z zastaną szesnastowieczną strukturą. Efektownie prezentuje się wysoki spadzisty dach wsparty na kamiennych arkadach z archaizowanym detalem. We wnętrzu warto zwrócić uwagę na klatkę schodową o romańskich formach poddanych wczesnomodernistycznej stylizacji (kapitele i wsporniki!). Interesujący jest również wystrój Sali Ślubów, dekorowanej przez uczniów i współpracowników Poelziga z wrocławskiej Królewskiej Szkoły Sztuki i Rzemiosła. Zachowała się dębowa stolarka, lampy, świeczniki oraz gobeliny Maxa Wislicenusa. Ta realizacja, obok kościoła w Malczycach (1905) jest związana z działalnością Poelziga w ruchu Heimatschutzu, czyli „ochrony ojczystego krajobrazu”.
Sanatorium w Trzebiechowie, ob. Dom Pomocy Społecznej
Trzebiechów, ul. Sulechowska 1
Autor wnętrz: Henry van de Velde
Realizacja: 1903-1905
Do zaprojektowania wystroju i wyposażenia wnętrz fundowanego przez siebie kompleksu sanatoryjnego Maria Aleksandra von Reuss zatrudniła bardzo cenionego w Niemczech belgijskiego malarza, architekta oraz projektanta biżuterii, tkanin i ceramiki – obecnie uważanego za jednego z najsłynniejszych przedstawicieli europejskiej secesji. W Trzebiechowie van de Velde zaprojektował stolarkę, meble, balustrady, klamki, posadzki, kominek. W czasie prowadzonych ostatnio prac renowacyjnych spod warstw farby olejnej odsłonięto barwne polichromie o geometryzujących formach i motywach roślinnych.
Sacrum, miejsca pamięci – typowa architektura polska?
Miejsca, w których udało się stworzyć atmosferę sacrum, nastrój skupienia. Zdjęcia nigdy jednak nie oddadzą w pełni przestrzeni architektonicznej. Trzeba ją zobaczyć na własne oczy, i co ważniejsze – odczuć!
Kościół p.w. Świętego Ducha w Tychach
Tychy, ul. Myśliwska 43
Autor: Stanisław Niemczyk
Realizacja: 1979-1983
To pierwszy budynek sakralny słynnego śląskiego architekta. Zewnętrzna forma kościoła na tyskim osiedlu przypomina namiot, ale także wysokie spadziste dachy z okapami, stosowane w prowincjonalnych, drewnianych świątyniach Podkarpacia. Również jego wnętrze z drewnianymi okładzinami i dekoracjami Jerzego Nowosielskiego, przywołuje skojarzenia z tradycyjnym budownictwem drewnianym. W Tychach powstaje od lat kościół franciszkanów według projektu tego samego architekta.
Kościół p.w. Podwyższenia Świętego Krzyża i Matki Boskiej Uzdrowienia Chorych w Katowicach
Katowice, Osiedle Tysiąclecia
Autorzy: Henryk Buszko, Aleksander Franta
Realizacja: 1979-1994
Świątynia zbudowana dla mieszkańców Osiedla Tysiąclecia (patrz str. 55), przez tych samych architektów. Korpus składa się z dynamicznie pofalowanych ścian – pomysł podobny do rozwiązania zastosowanego w kościele Kalevankirkko w Tampere (A. Ruusuvuori, 1966). Ciężka bryła może kojarzyć się z nurtem brutalizmu w niemieckiej i szwajcarskiej architekturze sakralnej lat 1950-1970. Efekt masywności tylko w niewielkim stopniu osłabia żelbetowa wieża ze spiralą schodów.
Kościół p.w. Matki Boskiej Królowej Polski w Krakowie
Kraków-Bieńczyce, ul. Obrońców Krzyża 1
Autor: Wojciech Pietrzyk
Realizacja: 1967-1976
Kościół w Nowej Hucie często porównuje się do kaplicy w Ronchamp. Korpus świątyni, znanej też jako Arka Pana, tworzą łukowo wygięte, nachodzące na siebie ściany. Wyznaczają one przestrzeń wnętrza, w którym dominuje zawieszony krucyfiks Chrystusa-robotnika autorstwa Bronisława Chromego.
Kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Królowej Wychodźctwa Polskiego we Władysławowie
Władysławowo Cetniewo, al. Żeromskiego 32
Autor: Szczepan Baum i Andrzej Kulesza
Realizacja: 1961
Korpus w formie namiotu, dobudowany został do prezbiterium z 1930 roku. Uwagę zwraca perforowana fasada i oparcie całej kompozycji na trójkątnym module. Dzwonnica, korespondująca formą z całą świątynią, została zbudowana według projektu Bauma w latach 1996-1997.
Muzeum-Miejsce Pamięci w Bełżcu
Bełżec, ul. Ofiar Obozu Zagłady
Autorzy założenia pomnikowego: rzeźbiarze Andrzej Sołyga, Zdzisław Pidek, Marcin Roszczyk
Autorzy budynku muzeum: DDJM Biuro Architektoniczne
Realizacja: 2003-2004
W 1942 roku hitlerowcy zamordowali tutaj ok. 600 tys. osób, głównie Żydów. Później próbowali zatrzeć ślady zbrodni, niszcząc budynki obozu i krematoria. W założeniu pomnikowym dominuje pusta przestrzeń, wielki obszar sprawiający wrażenie wypalonej lub przykrytej popiołem ziemi. Przecina ją droga prowadząca do ściany.
Cerkiew Greckokatolicka p.w. Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy w Białym Borze
Biały Bór, ul. ks. Bazylego Hrynyka 1
Autorzy: Jerzy Nowosielski, architekt Bogdan Kotarba
Realizacja: 1992-1997
Niewielka świątynia-rzeźba dla około 400 wiernych, w większości wysiedleńców z Łemkowszczyzny i ich potomków. Otoczona pustką, kryje niezwykle malarskie wnętrze. Nowosielski zaprojektował przestrzeń mistyczną. Udało mu się zatrzeć perspektywę i stworzyć wnętrze-obraz. Ikonę.
Najbardziej efektowne blokowiska w Polsce
Betonowe dziedzictwo PRL budzi kontrowersje, przez niektórych nadal jest odrzucane. To jednak świadectwo epoki, a czasem nawet po prostu dobra architektura.
Superjednostka w Katowicach
Katowice, al. Korfantego 16-32
Autor: Mieczysław Król
Realizacja: 1963
Blok-osiedle, w chwili oddania do użytku największy budynek mieszkalny w Polsce, wsparta na słupach (pilotis), 15-piętrowa „jednostka mieszkaniowa” dla około 1300 osób, długa na 187,5 metra. Mieści 762 mieszkania, w większości 2-pokojowe, 48-metrowe. Jest to fragment pierzei alei Korfantego (d. alei Armii Czerwonej), reprezentacyjnej arterii socmodernistycznych Katowic, wiodącej od słynnego Spodka do Rynku. Obecnie planowana jest kompletna przebudowa okolicy – Superjednostka będzie mieć nowych, wyższych sąsiadów, a towarzyszące jej pawilony BWA, Pałacu Ślubów i Variète Centrum prawdopodobnie znikną.
Czytaj też: Superjednostka w Katowicach. Skomasowana jednostka mieszkaniowa – spotkanie z rzeczywistością |
Trzonolinowiec we Wrocławiu
Wrocław, ul. Kościuszki 72/74
Autorzy: Jacek Burzyński, Andrzej Skorupa
Realizacja: 1961-1967
12-kondygnacyjny blok z 40 mieszkaniami miał być wzorcowym budynkiem o nowatorskiej konstrukcji. Piętra wyznaczają tu kwadratowe platformy-stropy spięte stalowymi linami, przyczepionymi do podstawy i końca centralnego żelbetowego trzonu (mieszczącego piony komunikacyjne). Budynek, wznoszony w innowacyjnej technologii – od najwyższego piętra do ziemi, słynął z licznych usterek. Kilka lat po oddaniu do użytku musiał zostać przebudowany. Warto jednak docenić śmiałość pomysłu i uzyskany efekt – lewitującego nad ulicą prostopadłościanu.
Czytaj też: Wrocławski trzonolinowiec |
Osiedle Przyczółek Grochowski w Warszawie
Warszawa, w kwartale ulic Ostrzyckiej, Motorowej, Żymirskiego, Kwarcianej i Bracławskiej
Autorzy: Zofia i Oskar Hansenowie
Realizacja: 1964
Wijący się meandrycznie blok (właściwie 22 połączone budynki) dla 7000 mieszkańców. Jeden z najbardziej interesujących eksperymentów architektonicznych czasów PRL, praktyczna realizacja Hansenowskiej teorii Linearnego Systemu Ciągłego, zarazem dobry przykład modernistycznej inżynierii społecznej, przekształcania przestrzeni miejskich w urbanistyczne projekty badawcze, miasta-laboratoria. W praktyce eksperyment Hansenów okazał się porażką: mieszkańcy szybko zaczęli dzielić i oswajać totalną przestrzeń.
Osiedle Plac Grunwaldzki we Wocławiu
Wrocław, pl. Grunwaldzki
Autorka: Jadwiga Grabowska-Hawrylak
Realizacja: 1968-1978
Jedna z najciekawszych realizacji polskiego późnego modernizmu: sześć 16-piętrowych bloków i kilka pawilonów handlowych połączonych w jeden organizm. Dla architektury modernistycznej tego czasu charakterystyczne jest odejście od oszczędnych środków wyrazu na rzecz efektów rzeźbiarskich, światłocieniowych. Typowe są także industrialno-futurystyczne stylizacje. Elewacje wrocławskich wieżowców zostały obłożone prefabrykowanymi panelami o obłych kształtach. W pawilonach handlowych warto zwrócić uwagę na wielokrotnie powtórzony motyw okrągłych otworów, przypominających wentylatory przemysłowej konstrukcji.
Osiedle Tysiąclecia w Katowicach
Katowice, Osiedle Tysiąclecia (Bederowiec)
Autorzy: Henryk Buszko, Aleksander Franta
Realizacja: 1978-1979
Osiedle Tysiąclecia w słoneczny dzień wygląda jak zmaterializowana wizja twórców Karty Ateńskiej. Rozplanowane na obszarze 200 hektarów dla 40 tys. mieszkańców składa się z luźnej, blokowej zabudowy wśród zieleni. Dominanta całego założenia to pięć ponad 20-piętrowych wieżowców mieszkalnych, zwanych kukurydzami. Ostatnio przestrzeń ukształtowana przez modernistycznych planistów jest niszczona przez deweloperów. W miejscach między starymi blokami, w parkach – „klinach zieleni”, powstają nowe domy i blaszaki dyskontów.
Falowiec w Gdańsku
Gdańsk, Osiedle Przymorze, ul. Obrońców Wybrzeża
Autorzy: Tadeusz Różański, Danuta Olędzka, Janusz Morek
Realizacja: 1970-1973
Największy z kilku „falowców” budowanych na Pomorzu na przełomie lat 60. i 70. Megablok: 10 pięter, długość elewacji – 850 metrów. Niezwykle efektownie budynek prezentuje się na zdjęciach lotniczych, z perspektywy „boskiego oka” modernistycznego architekta-demiurga. Mieszkańcy skoszarowani w tej rzeźbiarskiej strukturze rzadko jednak oglądają swój dom z lotu ptaka. Częściej obcują ze znormalizowanymi, powielonymi wielokrotnie powierzchniami mieszkaniowymi, zaprojektowanymi dla „człowieka typowego”.
Blok z Instytutem Awangardy w Warszawie
Warszawa, al. Solidarności 64
Autorzy: Jerzy Czyż, Jan Furman, Andrzej Skopiński
Realizacja: 1960
Niewiele bloków można zwiedzić od środka. Tu po zarezerwowaniu wizyty można wjechać rozklekotaną windą prosto do mieszkania, i to nie byle jakiego. Instytut Awangardy mieści się w dawnej pracowni zajmowanej przez Edwarda Krasińskiego, a przedtem przez Henryka Stażewskiego, w której zachowały się ślady ich życia oraz działań artystycznych. Na tarasie dobudowano szklany pawilon – miejsce wystaw i konferencji, z jego dachu rozciągają się piękne widoki na Warszawę.