W połowie października 2016 roku opublikowaliśmy artykuł Patrycji Jastrzębskiej ze Stowarzyszenia Tu było, tu stało, poświęcony nowym warszawskim zabytkom – 90 obiektom, które w sierpniu bieżącego roku znalazły się gminnej ewidencji zabytków. Pod ochronę trafiły m.in. osiedle Sady Żoliborskie, Muzeum Plakatu, podziemna część dworca Warszawa-Śródmieście, Dom Artysty Plastyka ZPAP, willa własna architekta Wojciecha Zabłockiego na Żoliborzu, księgarnia "Uniwersus", gmach Węgierskiej Ekspozytury Handlowej, charakterystyczny "Młotek" – budynek mieszkalny przy ulicy Smolnej 8 czy pawilon wystawienniczo-konferencyjny SARP. Przeważają w tym gronie budynki, które powstały po 1956 roku, a zatem obiekty, które przeważnie reprezentują nurt powojennego modernizmu – pisała autorka tekstu.
Choć w wykazie znalazło się wiele obiektów o niezaprzeczalnych jakościach architektonicznych, inne wartościowe przykłady powojennej architektury wciąż nie zostały objęte żadnym rodzajem ochrony. Postanowiliśmy więc zapytać naszych czytelników, który spośród tych obiektów powinien znaleźć się w gminnej ewidencji zabytków.
Wśród zaproponowanych przez nas obiektów znalazły się: Hotel Victoria, SKS Warszawianka przy ul. Merliniego 2, budynek przy ul. Sobieskiego 100 (dawny hotel rosyjskich dyplomatów), dom handlowy Merkury przy ul. Słowackiego, osiedle Przyczółek Grochowski, osiedle za Żelazną Bramą, Teatr Żydowski przy pl. Grzybowskim, Dworzec Gdański, Dom Słowa Polskiego przy ul. Miedzianej.
Na górze listy, z wynikiem 39% wszystkich oddanych głosów, znalazł się Hotel Victoria. Obiekt powstał w latach 1974-76 w miejscu rozebranego Pałacu Kronenberga, według projektu architektów Zbigniewa Pawelskiego, Leszka Sołonowicza (współpraca: architekci Darek Fraser, Kurt Hultin; technologia: inżynier Tadeusz Jaworski). Generalnym wykonawcą była szwedzka firma Skanska Cementgjuteriet. Zwrócony frontem w stronę placu Piłsudskiego (dawniej placu Zwycięstwa) obiekt, szybko uznano za najnowocześniejszy hotel stolicy i jeden z symboli gierkowskiej modernizacji. Na powierzchni 38 500 m2, znalazło się tu 410 jedno- i dwuosobowych pokoi oraz cztery apartamenty (dane za miesięcznikiem „Architektura” nr 12/1976). Budynek wzniesiono w konstrukcji żelbetowej wylewanej. Elewację tworzą prefabrykowane ściany wykonane w białym betonie z regularnie rozmieszczonymi otworami okiennymi wypełnionymi szkłem refleksyjnym w miedzianozłotym odcieniu, często spotykanym w budynkach użyteczności publicznej tego czasu. Hotel gościł polityków, artystów. Stał się również scenerią dla wielu polskich filmów i seriali, m.in. 07 zgłoś się, Co mi zrobisz jak mnie złapiesz, Kingsajz, czy Miś.
Kolejne miejsca zajęły SKS Warszawianka przy ul. Merliniego 2 (22%), budynek przy ul. Sobieskiego 100 (dawny hotel rosyjskich dyplomatów) (13%), dom handlowy Merkury przy ul. Słowackiego (6%), osiedle Przyczółek Grochowski (6%), osiedle za Żelazną Bramą (6%), Teatr Żydowski przy placu Grzybowskim (6%) oraz Dworzec Gdański (3%). Sympatią Internautów nie cieszy się natomiast Dom Słowa Polskiego przy ul. Miedzianej, na który nie oddano żadnego głosu.
Choć od wpisania ponad 90 obiektów do gminnej ewidencji zabytków minęło już kilka miesięcy, temat ochrony powojennego modernizmu wciąż nie cichnie, i to nie tylko w Warszawie, gdzie trwa rozbiórka dawnego pawilonu meblowego Emilia i biurowca Universal przy Rondzie Dmowskiego. W listopadzie do rejestru zabytków trafiły elementy hotelu Cracovia (elewacja, foyer i podjazd) oraz foyer kina Kijów w Krakowie, które w uzasadnieniu wpisu uznano za wybitne osiągnięcie architektury modernistycznej lat 60. XX wieku.