Temat kolejnej, dziewiątej już edycji organizowanego przez szczeciński oddział SARP Westivalu (13-28 listopada 2015) – Wygrać Szczecin – mógł się wydawać lokalny, ale zyskał jak najbardziej międzynarodowy wymiar w związku z niedawnym sukcesem budynku filharmonii szczecińskiej (proj. Estudio Barozzi Veiga, „A-m” 7/2014), która w 2015 roku została uhonorowana najważniejszą europejską nagrodą w dziedzinie architektury – Mies van der Rohe Award. Wydarzenie to stało się podstawą do stworzenia założeń ideowych i programu Westivalu. Sukces filharmonii rozbudził zainteresowanie i apetyty na rasową architekturę. W mieście, w którym symbolem nowoczesności przez lata były tylko portowe dźwigi i stoczniowe suwnice powstał obiekt, który zawrócił w głowach nie tylko architektonicznego świata – piszą organizatorzy. I stawiają pytania: co filharmonia dała miastu? Czy dobra architektura może być osią jego rozwoju? Czym jest dobra architektura i skąd się bierze? I najważniejsze – czy to się opłaca?
Główną atrakcją Westivalu była wystawa pokonkursowa EU Mies van der Rohe Award 2015 prezentowana – i tu znowu wątek lokalny – w zespole kopuł namiotowych odnoszącej w ostatnim czasie wiele międzynarodowych sukcesów szczecińskiej firmy Freedomes, która specjalizuje się w wynajmie i sprzedaży tego typu konstrukcji. Zostały one ustawione na pasie zieleni rozdzielającym pasy ruchu wlotowej arterii Szczecina. W jednej z kopuł mieściło się forum festiwalowe. W tym miejscu odbyło się również uroczyste otwarcie wystawy EU Mies van der Rohe Award 2015, poprzedzone prezentacją procesu powstawania zwycięskiego budynku pokazanego na zdjęciach szczecińskiego fotografika Radka Kurzaja. Przez trzydzieści jeden miesięcy wykonał on kilka tysięcy kadrów tworzących powstający właśnie album oraz kilkuminutowy film poklatkowy do specjalnie skomponowanego z okazji realizacji siedziby filharmonii utworu kompozytora Piotra Klimka. Muzyka była inspirowana dźwiękami z placu budowy. Sama wystawa EU Mies van der Rohe Award 2015 prezentowała wszystkie zgłoszone do konkursu prace, szerzej ilustrując finałową czterdziestkę (z pomocą makiet i – co ciekawe – również dźwięków). Szczególny nacisk położono na szóstkę ścisłych finalistów – przy tych obiektach wyeksponowano detale architektoniczne. Zespół białych kopuł, codziennie przypominający swą obecnością o trwającym Westivalu, był miejscem kilku debat i wykładów z udziałem takich gości, jak Maciej Szubert i Florian Riegler z biura Riegler Riewe Architekten, autor kampanii Szczecin Floating Garden 2050 – Wojciech Mierowski, reprezentujący biuro JEMS Architekci Marcin Sadowski czy Katarzyna Rzehak z Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. Tradycyjnie Westivalowi towarzyszyło kilka wystaw, w tym prezentacja dyplomów nagrodzonych w konkursie SARP – BDA. Otwarto drzwi nowo wybudowanych szczecińskich obiektów, między innymi hali Azoty Arena i przebudowanej Opery Szczecińskiej. Odbyły się również wycieczki architektoniczne z awangardowym szczecińskim przewodnikiem Przemkiem Głową. Program dopełniały warsztaty projektowe dla studentów oraz warsztaty dla dzieci zorganizowane przez Koda Kids.