Muzeum Katyńskie

i

Autor: Archiwum Architektury Wbite w ziemny wał Cytadeli schody oraz dojście do wind łączą koniec ekspozycji z placem przed wejściem do muzeum. Fot. Marcin Czechowicz

Ekspresja muzeum – o projekcie Muzeum Katyńskiego Konrad Grabowiecki

2015-12-30 10:53

Historia zbrodni katyńskiej jest w swoim okrucieństwie i bezmiarze zła trudna do pojęcia. 15 tablic upamiętniających 21 768 ofiar umieszczonych w zabytkowej działobitni nasuwa pytania o znaczenie takich słów jak zło, dobro czy przebaczenie. W tym miejscu świadomie nadaliśmy architekturze mocny wyraz. Szczelina między wysokimi na 12 metrów ścianami prowadzi nas w dwóch kierunkach – w dół ku tablicom z nazwiskami ofiar, a w drugą otwiera się ku niebu i światłu – pisze jeden z głównych projektantów budynku Konrad Grabowiecki.

Nazwa obiektuMuzeum Katyńskie
Adres obiektuWarszawa, ul. Jana Jeziorańskiego
Współpraca autorskaarchitekci Joanna Orłowska, Marek Sobol, Emila Sobańska, Łukasz Węcławski, Agnieszka Grzywacz, Ewelina Wysokińska, Jacek Kretkiewicz, Tomasz Pluciński, Maciej Rąbek, Marcin Szulc, Barbara Trojanowska, Jolanta Fabiszewska
Architektura krajobrazuPASA Design oraz Anna Kalina
KonstrukcjaBBK Piotr Szczepański
Generalny wykonawcaPBM Południe
InwestorMuzeum Wojska Polskiego
Powierzchnia terenu27000.0 m²
Powierzchnia zabudowy1808.0 m²
Powierzchnia użytkowa1354.0 m²
Powierzchnia całkowita3966.0 m²
Kubatura19377.0 m³
Projekt2010-2013
Data realizacji (początek)2013
Data realizacji (koniec)2015
Koszt inwestycji45 000 000 PLN

Beton. Trwały, może pełnić funkcje konstrukcyjne, jest także bardzo plastyczny. Zabarwiony traci swoją techniczną dosłowność, zyskując szlachetność kamienia. Pięknie się starzeje, wspaniale reaguje na światło. Latem jest przyjemnie ciepły w dotyku, zimą jest chłodny i niedostępny.

W Muzeum Katyńskim zabarwiliśmy go na kolor cegły, tak aby zintegrował się z zabytkowymi murami cytadeli. Było to istotne bo kaponiera – jedyny taki obiekt militarny w Warszawie – wymagała z jednej strony poszanowania jako zabytek, z drugiej gruntownej przebudowy, aby spełnić wymagania współczesnego obiektu muzealnego. Z surowego betonu barwionego zaprojektowaliśmy konsekwentnie wszystkie nowe elementy i uzupełnienia, zarówno na zewnątrz, jak i w środku budynku. Wszędzie tam, gdzie narracja muzealna tego wymagała beton barwiony stał się także środkiem architektonicznego wyrazu.

Muzeum Katyńskie

i

Autor: Archiwum Architektury Aleja nieobecnych z ustawionymi wzdłuż niej pustymi cokołami prowadzi pomiędzy murem a wałem Cytadeli do tablic z nazwiskami ofiar w budynku działobitni. Fot. Marcin Czechowicz

W betonie umieściliśmy odciski osobistych przedmiotów ofiar. Ślady orzełka z rogatywki, ryngrafu, guzika, odznaki policyjnej czy listu wysłanego do domu odwiedzający napotka w wielu miejscach. Historia zbrodni katyńskiej jest w swoim okrucieństwie i bezmiarze zła trudna do pojęcia. 15 tablic upamiętniających 21 768 ofiar umieszczonych w zabytkowej działobitni nasuwa pytania o znaczenie takich słów jak zło, dobro czy przebaczenie. W tym miejscu świadomie nadaliśmy architekturze mocny wyraz. Szczelina między wysokimi na 12 metrów ścianami, rozcinająca wał cytadeli, prowadzi nas w dwóch kierunkach – w dół ku tablicom z nazwiskami ofiar w arkadach działobitni, a w drugą otwiera się ku niebu i światłu. Na osi schodów wśród drzew stoi dębowy krzyż – epilog naszej opowieści o Katyniu.