Pod wpływem rosnącej świadomości zmian klimatycznych wśród coraz większych grup społecznych nasze życie codzienne zaczyna ulegać wielu przemianom. Swoje odzwierciedlenie znalazło to również w branży budowlanej, szczególnie w pierwszej dekadzie XXI wieku, czego wyrazem są tak dziś popularne certyfikaty środowiskowe typu BREEAM bądź LEED czy też pojawiające się dość często negatywne zjawisko zwane greenwashingiem, polegające na sprawianiu tylko wrażenia, że coś jest ekologiczne. Jednak to, co początkowo wydawało się utrudnieniem, dotyczącym przede wszystkim przestrzeni biurowych, jest obecnie traktowane jako strukturalna przemiana społeczna, wykraczająca daleko poza pierwotny trend. Po latach dominowania formy i technologii obecnie architekci starają się skupiać na kontekstach środowiskowych i społecznych. Enigmatycznie spoglądając na rozwiązania pasywne z przeszłości i futurystyczne wizje technologii przyszłości próbują poszukiwać własnego wyrazu w odpowiedzi na zatraconą w wyniku urbanizacji symbiozę pomiędzy miastem a naturą.
Dla pracowni MAD Architects przyszłość to projektowanie w oparciu o filozofię Shansui – odwrócenie się od materializmu i zwrot w kierunku natury. Zaprezentowana przez nich w 2013 roku w Pekinie wystawa Shansui City odwoływała się do idealistycznej koncepcji urbanistycznej z lat 80. chińskiego naukowca Qiana Xuesena. Proponował on wówczas model rozwoju miast w duchu Shansui, co oznaczało m.in. podkreślenie roli natury w przestrzeni publicznej.
To właśnie w 2013 roku pracownia rozpoczęła pracę nad projektem mieszkalnym Garden House w Beverly Hills. Ma Yansong, współzałożyciel biura MAD Architects, określił go jako pierwszy obiekt w Stanach Zjednoczony stworzony w duchu Shansui City. Ukończony pod koniec 2020 roku budynek zlokalizowany jest na styku bulwarów Wilshire oraz Stanley w Los Angeles i trudno obok niego przejść obojętnie. Na działce o powierzchni 2400 m2 i szerokości 18 m udało się zaprojektować obiekt mieszczący część komercyjną (na poziomie ulicy) oraz 18 mieszkań o różnej typologii, w tym 2 mieszkania typu studio, 3 dwukondygnacyjne domy jednorodzinne z odrębnymi wejściami, 8 mieszkań z ogrodem i 5 kilkukondygnacyjnych willi.
Podział zieloną fasadą komercyjnego przyziemia i części mieszkalnej stanowi charakterystyczny element koncepcji i powoduje, że mieszkania zdają się unosić wzdłuż wzgórza porośniętego roślinnością. Rozwiązanie to wpisuje się także w szerszy kontekst charakterystycznego dla Beverly Hills krajobrazu rezydencji na wzgórzach.
I choć trudno nie nabrać wrażenia, że Garden House jest jedynie komercyjnym wykorzystaniem koncepcji symbiozy z naturą i powieleniem już istniejących rozwiązań w nowej odsłonie, to jest to bardzo dobrze wykonana realizacja, która stanowi dobry przykład współczesnych rozwiązań technicznych dla budynków rezydencyjnych.
Konstrukcja
Żywa fasada stanowi nie tylko estetyczny element budynku. Zieleń porastająca elewację drugiej i trzeciej kondygnacji – największa tego typu realizacja w Stanach Zjednoczonych – to bujne nasadzenia rodzimych roślin, odpornych na suszę sukulentów i winorośli. Dzięki takiemu rozwiązaniu w znaczący sposób ograniczono koszty konserwacji i nawadniania. Dodatkowo naturalne właściwości zieleni, minimalizują efekt absorpcji ciepła (tzw. Heat Island Effect), podobnie jak aluminiowa biała okładzina fasad rozmieszczonych nierównomiernie wokół wewnętrznego patia i budynków powyżej. Szczególną uwagę przywiązano do rozwiązań patia i ogrodu, w którym dodatkowe nasadzenia (przewiezione i osadzone na miejscu już jako wysokie drzewa) oraz zwierciadło wody, tworzą przyjemny mikroklimat. Rozmieszenie brył oraz ich koncentracja wokół wewnętrznego dziedzińca z fontanną, tworzą współczesną formę hiszpańskiego patio, chroniącego przed nadmierną ekspozycją słoneczną. W przypadku Garden House dodatkowo poprzez nieregularne rozmieszczenie brył oraz zewnętrzną zieloną fasadę, działającą jak akustyczny bufor, zapewniono mieszkańcom ochronę przed hałasem. Ma to tym większe znaczenie, że budynek położony jest przy skrzyżowaniu dwóch ruchliwych bulwarów.
Stanowiące podium trzy pierwsze kondygnacje, wybudowano w klasycznej konstrukcji żelbetowej, kolejne tworzące minidomy ze spadzistymi dachami – w konstrukcji drewnianej. Na uwagę zasługuje również prostota detali. Na fasadzie i dachu wykorzystano kompozytowe panele aluminiowe, z systemem prefabrykowanej wentylowanej instalacji, skrywającej odwodnienie. Wewnętrzne patio oraz lobby w formie meandrującej jaskini, umieszczone na poziomie parteru, zostało w całości pokryte warstwami ciemnych tynków cementowych oraz prefabrykowanych elementów betonowych. Zielona fasada, porastająca elewację na poziomie pierwszego i drugiego piętra to system fasady wentylowanej. Na naniesione na nią płyty bazowe, na których warstwowo został zamontowany filc wraz z mocowaniem sadzonek roślin, doprowadzono system nawadniania w górnej części panelu oraz odwodnienia w jego dolnej części.
Budynek mieszkalny Gardenhouse
Beverly Hills, Los Angeles, Stany Zjednoczone
Autorzy: MAD Architects
Współpraca: Gruen Associates
Architektura wnętrz: Rottet Studio
Architektura krajobrazu: Gruen Associates
Specjalista ds. zielonej fasady: Seasons Landscape
Konstrukcja: John Labib + Associates (JLA)
Generalny wykonawca: DHC Builders
Inwestor: Palisades Capital Partners LLC
Powierzchnia terenu: 2400 m2
Powierzchnia budynku: 4460 m2
Projekt: 2013
Realizacja: 2020