Zanim w 2011 roku otwarto Autostradową Obwodnicę Wrocławia (AOW), przez centrum miasta przejeżdżało dziennie kilkanaście tysięcy ciężarówek. W latach 80. XX wieku zbudowano estakady na placu Społecznym, jako ważną część trasy tranzytowej. Na miejscu gęstej tkanki miejskiej zniszczonej podczas II wojny światowej, na obszarze zbliżonym do kształtu trójkąta równobocznego o długości boku połowy kilometra, powstał węzeł drogowy, który zamienił ten duży obszar śródmieścia w niemal bezludną wyspę. To rozwiązanie zdominowało przestrzennie nawet 200-metrowej długości nazistowski gmach Urzędu Wojewódzkiego, który został odcięty od miasta wielopasmowymi drogami. W tym nadambitnym projekcie drogowym zakładano także zdublowanie Mostu Grunwaldzkiego i zaproponowano utworzenie podobnego bezkolizyjnego skrzyżowania na placu Grunwaldzkim. Powstanie obwodnicy uwolniło Wrocław od ruchu tranzytowego, a zachodnią część estakady na placu Społecznym niedawno wyburzono.
AOW to trochę ponad 22-kilometrowy odcinek drogi (A8), który łączy się z ekspresową S8 i krzyżuje z autostradą A4. Jej częścią jest spektakularny Most Rędziński (proj. Jan Biliszczuk, publikacja „A-m” 03/12) o pylonie wysokości 122 metrów – najwyższym w kraju. Po trwających kilkanaście lat przygotowaniach związanych z wykupem terenów i mierzeniem się z licznymi protestami wrocławian, budowa ruszyła w 2008 roku. AOW powstała za czasów czterokadencyjnej prezydentury Rafała Dutkiewicza, który już jako osoba prywatna był inicjatorem kaplicy na cześć drogi.
Obiekt ten powstał w dzielnicy Żerniki, ok. 50 m od wiaduktu AOW przebiegającego nad lokalnymi drogami i torami kolejowymi. Wykonany jest z barier energochłonnych stosowanych na skrajach autostrad, co jako rozwiązanie sprzyjające bezpieczeństwu może być odczytywane symbolicznie. Z ułożonych warstwowo elementów powstały ściany, a na nich wsparto obręcz, która jest wykonana z pięciu wielokątów foremnych obróconych względem siebie o połowę boku dla zapewnienia sztywności konstrukcji. W jej najwyższym miejscu znalazł się stalowy krzyż, naprzeciw którego zaprojektowano prostą drewnianą ławkę. Siedzący na niej wyraźnie odczuwa wznoszenie się kręgu w stronę wiaduktu.
Zaledwie kilka stopni na prawo od krzyża w kompozycję ołtarza wdziera się dobrze stąd widoczna duża tablica drogowa E1a, nie pozostawiając wątpliwości czemu poświęcono kaplicę. Szum samochodów pędzących po sześciu pasach obwodnicy jest tu wyraźny i może sprzyjać zadumie.
Kaplica nie epatuje symbolami ani ozdobami. Kiedy podjeżdżam pod nią, dwóch nastoletnich chłopaków z sąsiednich Kuźnik wspina się po barierach. Pytam ich, czy wiedzą czym jest ten obiekt i czy zdają sobie sprawę, że właśnie siedzą na krzyżu kaplicy. Początkowo nie dowierzają, ale po zejściu czują się niezręcznie. Głupio im teraz, bo nie zauważyli, że „stos” barier przy drodze to przestrzeń sacrum.
Założenia autorskie
Kaplica powstała z potrzeby dość rzadkiego dziś gestu – votum za powstanie Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Postanowiliśmy przetransponować tradycyjny model sacrum do współczesnych form i znaczeń. Sfera sacrum została tu wytyczona symbolicznie. Z uwagi na interesującą nas ciągłą interakcję z AOW postanowiliśmy zbudować umowne granice w przestrzeni. Bariery energochłonne EPCH 420, tworząc pięć przesuniętych względem siebie pierścieni, wycinają wirtualnie przestrzeń, czyniąc ją w warstwie znaczeń „bezpieczną”. By nie przerywać obwodu pierścieni, zdecydowaliśmy się je lekko unieść, tak aby można było tam wejść, jednocześnie tworząc moment kulminacji formy podkreślony symbolem religijnym.
Geometria wielokątów wraz z podporami wyznacza środek ciężkości, w relacji do którego umiejscowiono ławkę do kontemplacji. W ten sposób wytworzono prostą interakcję pomiędzy odbiorcą a autostradą przefiltrowaną przez symbolikę religijną. Znakomita większość elementów użytych do budowy kaplicy pochodzi z recyklingu i demontażu. Pogięte bariery noszą jeszcze ślady wypadków komunikacyjnych, być może któraś uratowała komuś życie. Beton i asfalt użyte do płyty podstawy leżały porzucone po budowie autostrady i zarastały chaszczami. W dobie publicznej dyskusji nad zbytkami i wszechobecnym kiczem udało się przekonać przedstawicieli Kościoła do współczesnej formy i „myślenia recyklingiem”. To dla nas niezwykle istotne doświadczenie. Obiekt jest całkowicie otwarty i dostępny dla każdego. Zlokalizowany przy powstającym ciągu rekreacyjnym, otoczony kwietną łąką, frapujący geometrią, ma szansę stać się przyczynkiem do łamania schematów obiektów sakralnych. ZBIGNIEW MAĆKÓW
Kaplica wotywna
Wrocław, Żerniki (Autostradowa Obwodnica Wrocławia - AOW)
Autorzy: Maćków Pracownia Projektowa, architekci
Zbigniew Maćków (główny projektant), Eliasz Matuła (architekt prowadzący)
Współpraca autorska: Maćków Pracownia Projektowa, architekci Bartłomiej Witwicki, Monika Kalinowska, Aneta Roguszczak, Anna Piekarowicz
Konstrukcja: Pracownia Projektowa JAKON Jacek Grzelak
Generalny wykonawca: Rem-Bud K. Kowal-Gąska
Donator: Rafał Dudkiewicz Inwestor: parafia św. Wawrzyńca we Wrocławiu
Powierzchnia terenu: 3070 m2
Powierzchnia zabudowy: 226 m2
Projekt: 2018
Realizacja: 2019
Nie podano kosztu inwestycji
Kaplica powstała w dzielnicy Żerniki, ok. 50 metrów od wiaduktu AOW przebiegającego nad lokalnymi drogami i torami kolejowymi
The main part of the Wrocław Belt Highway, consisting of the highway itself and the spectacular Rędziński Bridge, was open in 2011. To commemorate the opening of the highway, the then mayor of Wrocław suggested construction of a chapel. The chapel consists of a concrete foundation, wall elements made of soundproofing barriers of the kind used along roads, and is topped by five rings, made of old road barriers shifted in relation to one another and rising toward the highway’s viaduct. A cross crowns the structure in its highest point, and a simple wooden bench was located opposite it. Most materials used in construction are recycled elements: road barriers still bear traces of car accidents, concrete and asphalt used in the foundations were discarded remnants after the highway construction had been completed. Representatives of the Church yielded and agreed to “recycling thinking” and a contemporary form. Located by a recreational path, which is now under construction, surrounded by a meadow, the new structure represents an unusual approach to ecclesiastical objects.